Moje zieloniutkie i nie tylko

kocurek · Post » 2 wrz 2009, o 12:43

Nie będę oryginalna, jak powiem, że masz piękne, zadbane roslinki

Super

niektórych wcześniej nigdy nie widziałam (np. bawełny, tego klonikowatego z pierwszego postu, i barokowego fikusa).

Anaka · Post » 2 wrz 2009, o 14:46

Marzenko, to fajnie,że Ci się udało

Wprawdzie oliwy tam było tak symbolicznie,ale każdy pretekst jest dobry

balbinka1772 · Post » 5 wrz 2009, o 20:44

Moja bawełna chyba będzie miała kłaczki.

No i proszę,zakwitł też "pachnący"kwiatuszek.

Jakiś czas temu kupiłam trzy eustomy.Niestety zaczęły padać i postanowiłam je przesadzić.Kłopotem też było to,że przywlokłam w nich mnustwo ziemiórek.Przetrwała tylko jedna i na dodatek zakwitnie.

A to oliwka europejska(ta na stres).

Andziax007 · Post » 5 wrz 2009, o 20:51

Aniu piękne roślinki

Ale spory ten kwiatuszek u 'śmierdziuszka'

marzena 63 · Post » 5 wrz 2009, o 20:52

Aniu
ciekawa jestem ,jak będą wyglądały te kłaczki.Moja bawełna w domu rosła słabo ,a jak wyniosłam ją na balkon ,to dopiero widzę różnicę

A jak Twoja canarina

Moja uschła,przesadziłam bulwkę i ponownie wypuszcza listki :P

basga · Post » 5 wrz 2009, o 20:55

Jak malowany ten smierdziuszek!Ja mam jedną malutką eustomę i też jakoś marnie wygląda,choć ją przesadziłam bo rosła w samej glinie chyba a teraz zasychają jej pączki.

Mama Aguni · Post » 5 wrz 2009, o 21:07

Śmierdziuszek śliczny

,dawno temu jak go miałam, to jak zakwitł to mi nawet jego zapach tak bardzo nie przeszkadzał, co chwilkę podchodziłam i podziwiałam kwiatuszka, a teraz u Ciebie mogę podziwiać bez zapachu Obrazek

.Kłaczków bawełny też jestem bardzo ciekawa

balbinka1772 · Post » 5 wrz 2009, o 21:28

Cześć dziweczyny

.
Kwiatek śmierdziucha ma jakieś 5cm średnicy.Dałam go powąchać mojemu psu i był zafascynowany

.Ja niebardzo.Dobrze,że rośnie w szklarni.
Marzenko,canarina jedna uschła już dawno,a druga jakoś się trzyma.Tą suchą będę musiała posadzić,bo one podobno kwitną zimą.A bawełny rosną cały czas na balkonie.Mają brzydkie listki,ale to nic.Nie widzę żadnej choroby.Mam tylko nadzieję,że przetrwają zimę.Już w piwnicy szykuję regał na zimowisko.
Basiu,moje eustomy były posadzone w tym paskudnym torfie,który bardzo szybko wysych,a one muszą mieć cały czas wilgotno.No i ta która przetrwała była w szklarni,może to spowodowało,że przetrwała.
A w ogródku,po cichutku zalęgły mi się jajka.

Mam nadzieję,że jak będą kłaczki,to będą też nasionka

.

marzena 63 · Post » 5 wrz 2009, o 21:39

Ale super te jajka

ewelina8005 · Post » 5 wrz 2009, o 21:46

marzena 63 pisze:Ale super te jajka

potwierdzam super

basga · Post » 5 wrz 2009, o 21:47

A one potem będą czerwone?

balbinka1772 · Post » 5 wrz 2009, o 21:58

Czerwon raczej nie

.Z tego co wiem,to zżółkną.To jest odmiana oberżyny.

Mama Aguni · Post » 5 wrz 2009, o 22:41

Ale jaja superaśne

balbinka1772 · Post » 10 wrz 2009, o 22:54

Popatrzcie co kupiłam w kauflandzie

To calocephalus brownii.Długo go szukałam,a tu nagle jest

.

marzena 63 · Post » 10 wrz 2009, o 22:55

O...........druciaka kupiłaś

Ja patrzyłam też na niego,ale zrezygnowałam,bo w tamty roku kupiła siostra i nam padł