Kolory usychania iglaków Cz.1
Re: Kolory usychania iglaków
Przemarznięte.
			
			
									
						
										
						Re: Kolory usychania iglaków
Dziękuje Mirku.
Trzeba będzie je usunąć bo sytuacja będzie się powtarzała.
Coś te miejsce jest pechowe to już drugie rośliny które tam padły.
Dla mnie dodatkowo nauka na przyszłość, trzeba sprawdzać co się kupuje.
pozdrawiam Krzysztof
			
			
									
						
										
						Trzeba będzie je usunąć bo sytuacja będzie się powtarzała.
Coś te miejsce jest pechowe to już drugie rośliny które tam padły.
Dla mnie dodatkowo nauka na przyszłość, trzeba sprawdzać co się kupuje.
pozdrawiam Krzysztof
Re: Kolory usychania iglaków
Co może dolegać mojemu Tomaszkowi? Nadmiar wody?


			
			
									
						
										
						

- pamelka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7280
 - Od: 30 gru 2009, o 00:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Lubelskie
 
Re: Kolory usychania iglaków
Przyłaczę się do pytania Pawła, może ktoś ma jakiś pomysł?
			
			
									
						
										
						Re: Kolory usychania iglaków
Pawle, moim zdaniem jest to "Opadzina igieł" i "zamieranie pędów" to choroba powodowana przez grzyba, która prowadzi do zahamowania wzrostu i opadania igieł (szczególnie u gatunków dwuigielnych). Przebarwienia pojawiają się już zimą, tworząc liczne żółte plamy i z czasem brązowieją. Zwykle chore igły przedwcześnie opadają. 
Zwalczanie: usuwać i palić chore pędy, latem po opadach deszczu należy opryskiwać rośliny fungicydem np. Topsin M 500 SC lub Sarfun 500 SC.
			
			
									
						
										
						Zwalczanie: usuwać i palić chore pędy, latem po opadach deszczu należy opryskiwać rośliny fungicydem np. Topsin M 500 SC lub Sarfun 500 SC.
- pamelka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7280
 - Od: 30 gru 2009, o 00:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Lubelskie
 
Re: Kolory usychania iglaków
Znaczy to chyba, że Tomasz nie jest najodporniejszy 
 
Mój wyglądal dzisiaj tak

też chyba potrzebuje oprysku
			
			
									
						
										
						Mój wyglądal dzisiaj tak

też chyba potrzebuje oprysku
Re: Kolory usychania iglaków
Marcin - dzięki. Tak też zrobię.
Jolu - mój na początku wyglądał podobnie
			
			
									
						
										
						Jolu - mój na początku wyglądał podobnie
- pamelka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7280
 - Od: 30 gru 2009, o 00:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Lubelskie
 
Re: Kolory usychania iglaków
To co mamy usuwać chore pędyMutari pisze:Pawle, moim zdaniem jest to "Opadzina igieł" i "zamieranie pędów" to choroba powodowana przez grzyba, która prowadzi do zahamowania wzrostu i opadania igieł (szczególnie u gatunków dwuigielnych). Przebarwienia pojawiają się już zimą, tworząc liczne żółte plamy i z czasem brązowieją. Zwykle chore igły przedwcześnie opadają.
Zwalczanie: usuwać i palić chore pędy, latem po opadach deszczu należy opryskiwać rośliny fungicydem np. Topsin M 500 SC lub Sarfun 500 SC.
Paweł daj znać jak zaczniesz coś działać.
Re: Kolory usychania iglaków
Zaczekam z opryskami aż temperatura wzrośnie  
			
			
									
						
										
						- pogotowie ogrodnicze
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 1403
 - Od: 23 wrz 2005, o 18:40
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Częstochowa
 - Kontakt:
 
Re: Kolory usychania iglaków
uszkodzenia mrozowe
			
			
									
						
										
						Re: Kolory usychania iglaków
Wiolu, poczekaj do wiosny i powycinaj te  uszkodzone części i opryskaj nawozem  do iglaków 
 Szybko odbiją  
			
			
									
						
										
						- harwi
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1478
 - Od: 5 mar 2008, o 14:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Re: Kolory usychania iglaków
Dzięki MArcin  
  Mam taką nadzieję bo sporo ich jest ale niestety te wiatry u nas wszystko wykończą ;(
			
			
									
						
										
						Re: Kolory usychania iglaków
To chyba jest, a raczej był 'Ellwoodii Gold'
To sobie można, i owszem, posadzić w zagospodarowanym ogrodzie w osłoniętym miejscu.
Na wygwizdówku każdej zimy widok będzie podobny.
			
			
									
						
										
						To sobie można, i owszem, posadzić w zagospodarowanym ogrodzie w osłoniętym miejscu.
Na wygwizdówku każdej zimy widok będzie podobny.






 
		
