W.o... Kotach 4cz. (07.2008 - 12.2010)
- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6250
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
Pod ogon zaglądać trzebaSzymonambar222 pisze:Cudowne my się baliśmy, że naszego Purka pogryzły osy bo był gruby a się okazało, że to Pani PURKOWA.Jestem załamany.
Purki są już? Dawać fotki, proszę
Jeśli masz jakiegoś znajomego weta to pewnie pomoże domki chętne zlokalizować
Już słyszałam, że bociany dzieci noszą, ale osy?
- Szymonambar222
- 500p

- Posty: 574
- Od: 28 gru 2008, o 08:23
- Lokalizacja: Podhale
Foty dam.Niestety 1 pójdzie do weterynarzaDorkaWD pisze:Pod ogon zaglądać trzebaSzymonambar222 pisze:Cudowne my się baliśmy, że naszego Purka pogryzły osy bo był gruby a się okazało, że to Pani PURKOWA.Jestem załamany.![]()
Purki są już? Dawać fotki, proszę![]()
Jeśli masz jakiegoś znajomego weta to pewnie pomoże domki chętne zlokalizowaćNo i pewnie o sterylce trzeba pomyśleć, by znowu na osy nie było ;-)
Już słyszałam, że bociany dzieci noszą, ale osy?
Człowiek Jest Tajemnicą: Z Tajemnicy Przybywa I W Tajemnicę Odchodzi
- kocurek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 821
- Od: 10 kwie 2008, o 11:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z kątowni
Wekdż na forum.miau, i popytaj o sterylkę dla Purka - często forumowicze wspomagają takie akcje finansowo, lub darują talony na darmowe sterylki (w niektórych miastach).Szymonambar222 pisze:Foty dam.Niestety 1 pójdzie do weterynarzaDorkaWD pisze:Pod ogon zaglądać trzebaSzymonambar222 pisze:Cudowne my się baliśmy, że naszego Purka pogryzły osy bo był gruby a się okazało, że to Pani PURKOWA.Jestem załamany.![]()
Purki są już? Dawać fotki, proszę![]()
Jeśli masz jakiegoś znajomego weta to pewnie pomoże domki chętne zlokalizowaćNo i pewnie o sterylce trzeba pomyśleć, by znowu na osy nie było ;-)
Już słyszałam, że bociany dzieci noszą, ale osy?.Bo jej siostra zrobiła 6
.I jakimś cudem było 6 kocurków
![]()
.I wszystkie rozdaliśmy a siostrę wywieźliśmy na wieś ktoś ją przygarnął teraz panią purkową pewnie wysterylizujemy.No bo w sumie to dziki kot a nie nasz.A sterylka troszkę kosztuje.No ale nic nauczka za przygarnianie na działki przybłęd.Ale co teraz z małymi
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
dlaczego jesteś załamany ?Szymonambar222 pisze:Cudowne my się baliśmy, że naszego Purka pogryzły osy bo był gruby a się okazało, że to Pani PURKOWA.Jestem załamany.
koteczki są równie kochane jak kocurki
a problem kociąt rozwiązuje się w prosty sposób - poprzez sterylizację. zresztą nawet kocura bym i tak radziła wysterylizować. niech nie bedzie potencjalnym ojcem dla niechcianych kociąt kotek, których opiekunowie wcześniej nie pomyśleli o sterylizacji.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- Szymonambar222
- 500p

- Posty: 574
- Od: 28 gru 2008, o 08:23
- Lokalizacja: Podhale
Wiesz Mala sterylizacja 3 kotów to koszt u nas ok 500zł.150 za operacie nie licząc leków usypiających itd.A jej siostra zrobiła 6 maluchów więc
.Narażie umówiłem się w czwartek z weterynarzem na zastrzyk który ją przytrzyma pół roku z maluchami.A jak odkarmi malucha to pójdzie na operacie
.Pozostał problem małych
Człowiek Jest Tajemnicą: Z Tajemnicy Przybywa I W Tajemnicę Odchodzi
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Wiem jakie są koszty sterylizacji, bo tnę co popadnie (również z własnej kieszeni, bo wolę to niż potem szukać domów na kociąt).
Może w Twoim mieście są organizacje pomagające bezdomnym kotom, a może wet zgodzi się obniżyć cenę ze względu na to, ze to kotki niczyje - mające jednak tyle szczęścia, że człowiek zwrócił na nie uwagę.
U nas cena za sterylizację obejmuje narkozę i opiekę pooperacyjną - antybiotyki i ew. śr. p/bólowe.
Może w Twoim mieście są organizacje pomagające bezdomnym kotom, a może wet zgodzi się obniżyć cenę ze względu na to, ze to kotki niczyje - mające jednak tyle szczęścia, że człowiek zwrócił na nie uwagę.
U nas cena za sterylizację obejmuje narkozę i opiekę pooperacyjną - antybiotyki i ew. śr. p/bólowe.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- Szymonambar222
- 500p

- Posty: 574
- Od: 28 gru 2008, o 08:23
- Lokalizacja: Podhale
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
u nas ceny są za kotkę 120-150 zł
za kocura 70-100
w Krakowie z tego co się orientuję ceny podobne.
za kocura 70-100
w Krakowie z tego co się orientuję ceny podobne.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
I witam Was z powrotem drodzy miłośnicy kiziaków
Ja tez chciałam wam opowiedzieć dla mnie nie prawdopodobną historię
Kiedyś pytałam Was o mycie i karmienie mojej kotki. Miała wtedy około 3 miesięcy
Miałam ją od paru dni i była dla mnie taka malutka ,chudziutka i wystraszona.Jest wzięta ze wsi. Bylismy z nią od tamtej pory parę razy u weta na odrobaczaniu ,odpchleniu,itp Kicia rosła ,tyła (z przekarmienia
)Bardzo nas pokochała tak jak i my ją. Nie wyobrażam sobie teraz bez niej życia
No i któregoś poranka usłyszałam obok łóżka dziwne piszczenie .Wychyliłam się zaspana i zastał mnie tu taki widok .Byłam w takim szoku ,że aż mnie zamurowało. A mój mąż jeszcze zaspany zaczął się drzeć "kochanie to szczur ,skąd ona wzięła szczura!!!!!"
Jeżeli ktoś nie zrozumiał o co mi chodzi to już tłumaczę . Nie miałam pojęcia ,że tak małe kotki zachodzą w ciążę 1 zdjęcie obrazowuję o co mi chodzi ,to parę dni po tym jak ją wzięliśmy czyli już zaciążoną. Urodziła w wieku około5 miesięcy.Nawet weterynarz nie zauważył .
zaraz po przygarnięciu

tu w trakcie kiedy my myśleliśmy ,że ona utyła z przejedzenia
.Robione 2 tyg przed porodem
a tu poranny widok


a tu 3 osobowa rodzinka w komplecie


Ja tez chciałam wam opowiedzieć dla mnie nie prawdopodobną historię
Kiedyś pytałam Was o mycie i karmienie mojej kotki. Miała wtedy około 3 miesięcy
Miałam ją od paru dni i była dla mnie taka malutka ,chudziutka i wystraszona.Jest wzięta ze wsi. Bylismy z nią od tamtej pory parę razy u weta na odrobaczaniu ,odpchleniu,itp Kicia rosła ,tyła (z przekarmienia
No i któregoś poranka usłyszałam obok łóżka dziwne piszczenie .Wychyliłam się zaspana i zastał mnie tu taki widok .Byłam w takim szoku ,że aż mnie zamurowało. A mój mąż jeszcze zaspany zaczął się drzeć "kochanie to szczur ,skąd ona wzięła szczura!!!!!"
Jeżeli ktoś nie zrozumiał o co mi chodzi to już tłumaczę . Nie miałam pojęcia ,że tak małe kotki zachodzą w ciążę 1 zdjęcie obrazowuję o co mi chodzi ,to parę dni po tym jak ją wzięliśmy czyli już zaciążoną. Urodziła w wieku około5 miesięcy.Nawet weterynarz nie zauważył .
zaraz po przygarnięciu

tu w trakcie kiedy my myśleliśmy ,że ona utyła z przejedzenia
a tu poranny widok


a tu 3 osobowa rodzinka w komplecie






