Moja Mruśka też produkuje swoje klony. Nigdy nie miała jeszcze innego kociaka niż szary. Czasem tylko mają białe łapki
Ogród pod wierzbą 2
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1459
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Ogród pod wierzbą 2
Mamuśka też śliczności
i całkiem taka jak pociecha.
Moja Mruśka też produkuje swoje klony. Nigdy nie miała jeszcze innego kociaka niż szary. Czasem tylko mają białe łapki
Uwielbiam takie dachowce 
Moja Mruśka też produkuje swoje klony. Nigdy nie miała jeszcze innego kociaka niż szary. Czasem tylko mają białe łapki
-
Bobka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1147
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Ogród pod wierzbą 2
MArtuś witaj
Mam zaległosci ,oglądam piękne zdjęcia twoich roslinek .
Lato było u Ciebie super ,aż chce się ogladać wiele razy ,góra ,dół i tak od nowa .
U mnie też floksy kwitną ,żałuję tylko że po 1 kwitnieniu ich nie scięłąm wszystkie.
Pozdrawiam serdecznie
Mam zaległosci ,oglądam piękne zdjęcia twoich roslinek .
Lato było u Ciebie super ,aż chce się ogladać wiele razy ,góra ,dół i tak od nowa .
U mnie też floksy kwitną ,żałuję tylko że po 1 kwitnieniu ich nie scięłąm wszystkie.
Pozdrawiam serdecznie
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Danusiu, nareszcie się pojawiłaś
U Ciebie też mnóstwo piękności z pewnością kwitło i kwitnie
. Mam nadzieję, że wkrótce je nam pokażesz w swoim wątku, bo na razie tam cisza.
U mnie po suchym lecie, nastała pora deszczowa
z krótkimi przebłyskami niebieskiego nieba i prognozy nie są obiecujące, ale mam nadzieję na piękną jesień, czego i Tobie życzę
Loki, dziękuję w imieniu cyklamenów
Aniu, kocurka rozpieściłam i teraz nie daje przejść, tylko włazi pod nogi i układa się do głaskania!
Chryzantemami "zaraziła" mnie na forum Marta-koziorożec i dostałam na ich punkcie bzika, bo są piękne, różnorodne i kwitną nawet dłużej niż astry jesienne
.
Moje białe świecznice kwitły już w pierwszym roku, a na różową, o ciemnych liściach, wydaje mi się, że czekałam rok, nie dłużej. Wszystko zależy od dojrzałości sadzonki, ale warto na nie czekać
.
Lucynko, dziękuję za pochwały moich jesiennych już kwiatków
. Jak tak dalej będzie zimno i deszczowo, to mogą to już być ostatnie
. Jak w końcu zaczął padać deszcz, to nie może przestać, a mokry ogród mnie nie bawi. Na szczęście susza dotarła głęboko i rzeka na razie nie przybiera, bo ziemia mocno spragniona wszystko wypija.
Pozdrawiam Cię gorąco i ciepłego słoneczka życzę
Soniu, świecznicą się nie martw
, one wprawdzie lubią wilgoć, ale i wytrzymałe są. W ubiegłym roku, wiosną, walczące koty stratowały mi świecznicę tak, że został jeden nadwyrężony liść i myślałam, że już po niej, a ona w tym roku kwitnie pięknie, jak nigdy! Ta o ciemnych liściach, mimo, że rośnie w półcieniu, to i tak ma poprzypalane liście, jednak kwitnie, chociaż kwiatostany ma krótsze.
Chryzantemy na wyścigi produkują pączki, oby Twoje życzenia się spełniły, to szybko zakwitną
Ewo, mój pierwszy kot był burym dachowcem, a kotka pewnie czuła, że takiemu się nie oprę i właśnie buraska przyprowadziła do mnie, a poza nim miała jeszcze rudego i białego w łaty. Widocznie nie ma tak silnych genów jak Twoja Mruśka
Bogusiu
.
Miło czytać, że podobają Ci się moje kwiatki
Też mam zaległości
, ale to nie było zwykłe lato. Wszystkie kwiatki szybciutko przekwitały w upale, niektórych kwitnień nie zobaczyłam, chociaż byłam poza domem tylko dwa tygodnie!. Floksy jednak kwitły cudnie, widać odpowiadał im upał
. Swoich też nie zdążyłam wszystkich przyciąć, bo upał przeganiał mnie z ogrodu, ale niektóre powtarzają nawet nieprzycięte, potrzebowałyby jednak ciepła, a jak na razie to jakby listopad u mnie
.
Pozdrawiam cieplutko z nadzieją na piękną jesień









U mnie po suchym lecie, nastała pora deszczowa
Loki, dziękuję w imieniu cyklamenów
Aniu, kocurka rozpieściłam i teraz nie daje przejść, tylko włazi pod nogi i układa się do głaskania!
Chryzantemami "zaraziła" mnie na forum Marta-koziorożec i dostałam na ich punkcie bzika, bo są piękne, różnorodne i kwitną nawet dłużej niż astry jesienne
Moje białe świecznice kwitły już w pierwszym roku, a na różową, o ciemnych liściach, wydaje mi się, że czekałam rok, nie dłużej. Wszystko zależy od dojrzałości sadzonki, ale warto na nie czekać
Lucynko, dziękuję za pochwały moich jesiennych już kwiatków
Pozdrawiam Cię gorąco i ciepłego słoneczka życzę
Soniu, świecznicą się nie martw
Chryzantemy na wyścigi produkują pączki, oby Twoje życzenia się spełniły, to szybko zakwitną
Ewo, mój pierwszy kot był burym dachowcem, a kotka pewnie czuła, że takiemu się nie oprę i właśnie buraska przyprowadziła do mnie, a poza nim miała jeszcze rudego i białego w łaty. Widocznie nie ma tak silnych genów jak Twoja Mruśka
Bogusiu
Miło czytać, że podobają Ci się moje kwiatki
Też mam zaległości
Pozdrawiam cieplutko z nadzieją na piękną jesień









Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród pod wierzbą 2
Co to za białe miotełki na przedostatnim zdjęciu ? ale ładne i ciekawe.
Dalijki piękne.
Ja też lubię chryzantemki. Ale co roku jakaś mi wypadnie .
Dalijki masz piękne.
A kotki są do rozpieszczania

Dalijki piękne.
Ja też lubię chryzantemki. Ale co roku jakaś mi wypadnie .
Dalijki masz piękne.
A kotki są do rozpieszczania
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Aniu, te miotełki, to kwiatostany świecznicy, tylko przygięte prawie do ziemi przez deszcz.
Te daliowe kwiatki bordowe i w paski, rozkwitają na jednym krzaczku, taka ciekawostka
.
Moje chryzantemy też nie zameldowały się w komplecie po zimie
. Podkopane przez jakiegoś podziemnego stwora, mimo okrycia z góry, nie dały rady, ale ciągle dosadzam


Te daliowe kwiatki bordowe i w paski, rozkwitają na jednym krzaczku, taka ciekawostka
Moje chryzantemy też nie zameldowały się w komplecie po zimie


Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród pod wierzbą 2
Dalie, chryzantemy, marcinki, świecznice
To prawda, że one jesienne, Martusiu, ale jakie ładne!
Moja świecznica o ciemnych liściach została tak paskudnie potraktowana przez słońce, że liście aż się jej pozwijały. Rośnie oczywiście w półcieniu, gdzie ma więcej cienia niż słońca. Nie zakwitła, ale może dlatego że jesienią ubiegłego roku została przesadzona. Zastanawiam się, czy nie poszukać dla niej całkowicie cienistego zakątka.
U mnie deszcz pada dość oszczędnie, dzisiaj świeciło słoneczko, od czasu do czasu pozwalając się zakryć chmurami na krótko.
Niech więc i Tobie słonko ogrzeje ogród
i pozwoli Ci cieszyć się kwiatuszkami. 
To prawda, że one jesienne, Martusiu, ale jakie ładne!
Moja świecznica o ciemnych liściach została tak paskudnie potraktowana przez słońce, że liście aż się jej pozwijały. Rośnie oczywiście w półcieniu, gdzie ma więcej cienia niż słońca. Nie zakwitła, ale może dlatego że jesienią ubiegłego roku została przesadzona. Zastanawiam się, czy nie poszukać dla niej całkowicie cienistego zakątka.
U mnie deszcz pada dość oszczędnie, dzisiaj świeciło słoneczko, od czasu do czasu pozwalając się zakryć chmurami na krótko.
Niech więc i Tobie słonko ogrzeje ogród
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Lucynko, dziękuję za pochwały dla moich jesiennych kwiatuszków
. Ich kwiatki cieszą tym bardziej, że mają za sobą trudne lato, a jednak kwitną.
Ciemnolistna świecznica powinna chyba rosnąć w słońcu, żeby utrzymać kolor liści, ale jak widać nadmiar słonecznych promieni jej nie służy
.Moja też ma kilka liści skręconych od upałów, a też rośnie w dość cienistym miejscu. W głębszym cieniu mogłaby wcale niezakwitnąć, a przecież kwiaty, to to, o co nam chodzi
. Twoja może odpoczywa po przesadzeniu, a w następnym sezonie już będzie pięknie kwitnąć
Wczoraj po południu i u mnie się wypogodziło, czego skutkiem jest zaledwie 5 stopni na termometrze, ale dzień wstaje słoneczny
, to z pewnością moc Twoich dobrych życzeń, które gorąco odwzajemniam, Lucynko
Pierwszy dzień jesieni i od razu wzmożone odloty żurawich kluczy
. Do późnego wieczora było je słychać, chociaż już było ciemno.

Trójsklepki nareszcie otworzyły pierwsze pączki


Jeszcze chcą kwitnąć zimowity.

Te już zmęczone deszczem.

Kwitnie spóźniona hosta.

Kolejne asterki rozkwitają


Bodziszek jeszcze produkuje kwiatki

A to już jesienna irga

Oby jesień pokazała się z najpiękniejszej strony
Ciemnolistna świecznica powinna chyba rosnąć w słońcu, żeby utrzymać kolor liści, ale jak widać nadmiar słonecznych promieni jej nie służy
Wczoraj po południu i u mnie się wypogodziło, czego skutkiem jest zaledwie 5 stopni na termometrze, ale dzień wstaje słoneczny
Pierwszy dzień jesieni i od razu wzmożone odloty żurawich kluczy

Trójsklepki nareszcie otworzyły pierwsze pączki


Jeszcze chcą kwitnąć zimowity.

Te już zmęczone deszczem.

Kwitnie spóźniona hosta.

Kolejne asterki rozkwitają


Bodziszek jeszcze produkuje kwiatki

A to już jesienna irga

Oby jesień pokazała się z najpiękniejszej strony
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród pod wierzbą 2
Cieszę się, Martusiu, że słoneczko do Ciebie zajrzało.
Niech zostanie dłużej.
Ciekawe kwiatuszki mają te trójsklepki i tylko ciągle zachodzę w głowę
, skąd taka dla nich nazwa...
Twoje zimowity w pełni rozkwitu, a nawet i początek, a moje już leżą i się nie podniosą, już skończyły pokaz. Może dlatego, że u mnie deszczu mało, słońca dużo i temperatury dosyć wysokie, np. dzisiaj na działce było 19 stopni.
Ładnie zakwitła spóźniona hosta
, ale czy aby na pewno spóźniona?
Może ona ma właśnie teraz kwitnąć.
Jeśli znasz jej odmianę, sprawdź.
Moje astry jesienne jeszcze śpią, a bodziszki definitywnie zakończyły sezon.
Irga dodaje energii zdecydowanym kolorem swoich owoców.
Czekamy na złotą polską jesień, na babie lato, na piękne jesienne dni.
Pozdrawiam cieplutko.
Ciekawe kwiatuszki mają te trójsklepki i tylko ciągle zachodzę w głowę
Twoje zimowity w pełni rozkwitu, a nawet i początek, a moje już leżą i się nie podniosą, już skończyły pokaz. Może dlatego, że u mnie deszczu mało, słońca dużo i temperatury dosyć wysokie, np. dzisiaj na działce było 19 stopni.
Ładnie zakwitła spóźniona hosta
Jeśli znasz jej odmianę, sprawdź.
Moje astry jesienne jeszcze śpią, a bodziszki definitywnie zakończyły sezon.
Irga dodaje energii zdecydowanym kolorem swoich owoców.
Czekamy na złotą polską jesień, na babie lato, na piękne jesienne dni.
Pozdrawiam cieplutko.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród pod wierzbą 2
Żurawie odlatujące i śpiewające widzę ostatnio co raz przez kilka dni.
Ech zabierają się nam ptaki .Ech pusta jesieeń przed nami.
Piękne zimowity. I piękne Trójsklepki .
U mnie się gdzieś one ( Trójsklepki ) podziały
Ech zabierają się nam ptaki .Ech pusta jesieeń przed nami.
Piękne zimowity. I piękne Trójsklepki .
U mnie się gdzieś one ( Trójsklepki ) podziały
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11711
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród pod wierzbą 2
Z przyjemnością obejrzałam Twoje kwitnące okazy,dalie,trójsklepki,astry,itp...itd...
Moje dalie się ociągają i jeszcze nie wszystkie kwitną.
Dobrego tygodnia Martusiu!

Dobrego tygodnia Martusiu!
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2428
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą 2
Cześć Martuś u ciebie jakoś lepiej kwitną chryzantemki moje jakieś biedniejsze może za sucho miały,niekończące się różne odmiany kwiatów zawsze mnie zaskakują teraz w oko wpadła mi świecznica ma super kwiat może krótszy ale bujny,piękne i dalie bardzo je lubię i tęsknię za nimi ale nie mam gdzie przetrzymać przez zimę,już na obiecaną przed laty piwniczkę i wędzarnię nie mam szans,będę wpadać do ciebie i cieszyć się ich widokiem

- marta64
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Lucynko, słoneczko dosłownie "zajrzało" w sobotę i już wczoraj niewiele się pokazywało, a nawet deszczyk kropił
, ale przyjemna temperatura skusiła na 17000 kroków
.
Wyczytałam, że nazwa trójsklepki pochodzi z greki i odnosi się do trzech nektarników przy szypułce, chociaż myślałam, że to od trójdzielnego zakończenia tych kwiatuszków.
Te zimowity jakieś późniejsze, pierwsze też już leżą zniszczone deszczem.
Hosta to Lakeside Dragonfly i zawsze kwitnie wczesnym latem. W tym roku wszystkie moje funkie słabo kwitły, a niektóre wcale, tylko ta zdecydowała się jednak pokazać kwiatki na koniec lata.
Astry otrząsnęły się z wody pokazały swoje kwiatuszki, ale też wiele już przekwitłych bez otwierania w deszczu
Heliotropowe przekwitłe kwiatostany ścięłam i suszę
a jak znajdę lupę, którą gdzieś dobrze schowałam przed wnuczką, to będę szukać nasionek. Tak myślałam, że to były takie drobinki!
Jestem bardzo chętna na piękną, złotą jesień, ale wezmę nawet taką pod chmurką, byleby była ciepła i bez deszczu.
Pięknego poniedziałku, Lucynko
Aniu, klangor żurawi lecących na północ, cieszy mnie ogromnie, ale jak słyszę je lecące na południe, ogarnia mnie smuteczek
.
Cieszą mnie pochwały dla moich kwiatków
, ale przykro mi, że Twoje trójsklepki zniknęły! Może tylko jeszcze nie rozkwitły i zaraz je znajdziesz? A może padły łupem ślimaków? Moje podsypałam granulkami, jak znalazłam dwie łodyżki ścięte przy samej ziemi przez te paskudy!
Maryniu,
. Najbardziej kręcą mnie kwitnienia w ogrodzie, szczególnie te co pachną!
Do posadzenia dalii zostałam "przymuszona" , bo nieopatrznie zachwyciłam się ich kwiatami u koleżanki. U mnie pokazały kilka kwiatków, ale było ciężko w upały, a teraz jeszcze kopie mi tam jakiś amator ich "ziemniaczków", to nie wiem czy przygoda z nimi nie skończy się w tym roku
, chociaż kwiaty mają cudne!
Dziękuję bardzo za dobre życzenia i Tobie życzę pogody sprzyjającej działkowaniu
Jolu, dziękuję za wirtualne odwiedzinki z pochwałami dla moich kwiatków
Chryzantemy potrzebują wody, swoje też nie wszystkie dopieściłam
, mam nadzieję, że mi wybaczą i doczekają do następnej wiosny!
Zawsze zapraszam na spacerek, ale kwitnących dalii na drugi rok nie obiecuję
, bo chociaż mam piwnicę, to jako przechowalnia z niej kiepska
.
Jeden dzień słońca po deszczach i liście zmieniają kolor, co dziwne, po północnej stronie
.

Takie widoczki jesienne.










I zdjęcie ze spacerku nad jedyne w okolicy "jezioro"

Miłego tygodnia wszystkim
Wyczytałam, że nazwa trójsklepki pochodzi z greki i odnosi się do trzech nektarników przy szypułce, chociaż myślałam, że to od trójdzielnego zakończenia tych kwiatuszków.
Te zimowity jakieś późniejsze, pierwsze też już leżą zniszczone deszczem.
Hosta to Lakeside Dragonfly i zawsze kwitnie wczesnym latem. W tym roku wszystkie moje funkie słabo kwitły, a niektóre wcale, tylko ta zdecydowała się jednak pokazać kwiatki na koniec lata.
Astry otrząsnęły się z wody pokazały swoje kwiatuszki, ale też wiele już przekwitłych bez otwierania w deszczu
Heliotropowe przekwitłe kwiatostany ścięłam i suszę
Jestem bardzo chętna na piękną, złotą jesień, ale wezmę nawet taką pod chmurką, byleby była ciepła i bez deszczu.
Pięknego poniedziałku, Lucynko
Aniu, klangor żurawi lecących na północ, cieszy mnie ogromnie, ale jak słyszę je lecące na południe, ogarnia mnie smuteczek
Cieszą mnie pochwały dla moich kwiatków
Maryniu,
Do posadzenia dalii zostałam "przymuszona" , bo nieopatrznie zachwyciłam się ich kwiatami u koleżanki. U mnie pokazały kilka kwiatków, ale było ciężko w upały, a teraz jeszcze kopie mi tam jakiś amator ich "ziemniaczków", to nie wiem czy przygoda z nimi nie skończy się w tym roku
Dziękuję bardzo za dobre życzenia i Tobie życzę pogody sprzyjającej działkowaniu
Jolu, dziękuję za wirtualne odwiedzinki z pochwałami dla moich kwiatków
Chryzantemy potrzebują wody, swoje też nie wszystkie dopieściłam
Zawsze zapraszam na spacerek, ale kwitnących dalii na drugi rok nie obiecuję
Jeden dzień słońca po deszczach i liście zmieniają kolor, co dziwne, po północnej stronie

Takie widoczki jesienne.










I zdjęcie ze spacerku nad jedyne w okolicy "jezioro"

Miłego tygodnia wszystkim
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- magry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5386
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Z programu Maja w ogrodzie.Właśnie we wrześniu pobiera się sadzonki heliotropu.Doniczkę umieszcza się w worku foliowym i po dwóch,trzech
tygodniach sadzonka ukorzenia się.
tygodniach sadzonka ukorzenia się.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Marta, dwa lata temu powiedziałam daliom - dość. Nie chciałam już ich zimować. Wolałam traktować je jako jednoroczne bo nie za bardzo chciały mi kwitnąć zimowane. Ale na szczęście natrafiłam na jakiś dobry filmik o nich i mam je nadal i będę mieć jak tylko się długo da. Są piękne i kwitną długo i wspaniale. Może i Ty się do nich przekonasz? Sadzę je tylko w kompoście i mam spokój cały sezon z nawożeniem. Kwitną jak szalone. Przechowuję każdą bulwę oddzielnie tylko w czarnych workach i przez całą zimę do nich nawet nie zaglądam, świetnie dają sobie radę. Przekonam Cię do dalii? Oczywiście mam je w .... dużych donicach, te większe dalie potrzebują podpór 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martusiu, jesienne obrazki ogrodu takie już nostalgiczne
, ale za to marcinki poprawiają nastrój swoimi kolorowymi kwiatuszkami.
Jezioro też straciło już błękit odbijającego się w jego wodzie nieba
, a do ogrodu wprowadziła się pani jesień i przebarwia listeczki.
Tobie deszcz się już znudził, a u mnie słońce, cieplutko
ale i suchutko.
Pozdrawiam cieplutko, a słoneczko poproszę, by nie omijało Twego ogrodu.

Jezioro też straciło już błękit odbijającego się w jego wodzie nieba
Tobie deszcz się już znudził, a u mnie słońce, cieplutko
Pozdrawiam cieplutko, a słoneczko poproszę, by nie omijało Twego ogrodu.

