Po dość obfitych opadach znów wyjrzało z rana słonko

Cieszę się, bo jutro planujemy rodzinnego grilla.
Pomiędzy deszczowymi dniami raz był suchy dzień i wtedy odbyło się koszenie trawy.
W niedzielę pojechałam na giełdę i udało mi się za kilka złotówek kupić dwa urocze dzbanuszki, które teraz są ozdobą.W międzyczasie w jednej kwiaciarni upatrzyłam krzesełko na ekspozycji.Tak naprawdę ono nie było w ogólnej sprzedaży, ale pani kwiaciarka zgodziła się sprzedać
Beatko ja to samo czuję jak oglądam zdjęcia zakupów u innych forumowiczów.Wiem co czują w chwili zakupu owych roślin:)Agrest tak spontanicznie kupiłam, bo mamy na niego apetyt i robimy kompoty pyszne.Może zamień swój na lepszy model?
Dziewanna moja to ponoć wieloletnia, pan bylinowy zapewniał mnie, że to nie ta polna z żółtymi kwiatami.
Teraz jestem spokojniejsza, bo nie chciałabym kolejnej ekspansywnej rośliny.
Glicynii daj czas i obkop tak jak Ci napisałam około 30 cm od podstawy korzenie.To pobudzi ją do wypuszczenia nowych pędów.
Podczas pielenia mój umysł jest taki lekki, wszystkie troski odchodzą w dal, najlepsza terapia

Ewelinka dalej czekamy aż się boję zadzwonić, czy aby znowu nie przełoży terminu.
Zajrzałam na google, ładną kostkę będziecie mieli, my zdecydowaliśmy się na kolory jesieni.
Aniu pomidorki już siedzą w swoich miejscówkach, mam nadzieję, że jak przyjdzie ciepełko to ruszą z pełną parą.
Zupa rabarbarowa to u nas rarytas od zawsze.Rabarbar parzysz, obierasz, kroisz w kostkę.Gotujesz, dodajesz kluski rzucane na wodę.Potem dosładzasz do smaku cukrem i śmietaną.Pycha?
Aniu-nena mam to samo, czas mnie goni, nie nadążam za swoimi myślami.Prasowanie czeka na mnie i woła.
Rydal z Białobokiem hmm no ciekawe połączenie.Akurat Białobok jest w donicy, mój wujek go wykopał.
Mieliśmy niedawno awarię na działce, rura pękła pod ziemią i trzeba było wykopać rosnące obok rośliny.
Orange Dream wygląda na delikatny klonik, na razie mam go w donicy.
U mnie deszcz skończył się lać z nieba, teraz słonko i różyczki.
Wiolu dziewanna podobno nie jest polną, pan sprzedający zapewniał mnie, więc mu zaufałam.
Rydala chyba w rogu działki posadzę, tylko czekam aż zrobią obrzeża pod płotem
Wszystko stoi w miejscu, balkon zawalony, a ja czekam.Cieszę się jedynie z wykonanej przez spawacza furtki na wymiar.Bardzo ładnie mu to wyszło
Basiu podobno ta moja dziewanna nie jest polną.Ma mieć chyba różowe kwiaty, sama jestem ciekawa co to wyrośnie.
Zupa rabarbarowa pycha, polecam, mogłabym jeść bez końca.
Krysiu ja pojechałam tylko po różanecznika, a wyjechałam z kilkoma okazami.I tak długo wytrzymałam, bo od zeszłego roku ani razu nie pojechałam
Glicynię kupiłam właśnie w tej szkółce, spore sadzonki z etykietą.Jedną dla nas, a drugą dla cioci.Obydwie pokazały kwiaty po dwóch latach.Może warto zainwestować w większe, już podrośnięte?
Królewska seria rodków bardzo ciekawa.Mam na razie jednego, ale jak się będzie dobrze spisywał, to dołączy do niego świta?
Małgosiu Rydal przywitał mnie na samym wejściu.Zobaczymy jak się u mnie przyjmie
Szkółka jest bardzo dobrze zaopatrzona.Praktycznie kupić można wszystko.
Jedynie kwiatów jednorocznych nie sprzedają.
Azalii czas
Żywokost ma ładne, fioletowe kwiatki
Moja jedna jedyna gałązka glicynii przetrwała po przymrozkach i mnie zachwyciła

Uwielbiam to połączenie fioletu z bielą...
Dostałam od mojego wuja stary kosz, kupiłam spray i gotowe jak nowy:)
Biała pelargonia w nowej doniczce...
Pelargonia zwisająca koło huśtawki...
Poidełko odnalezione i ma już swoje miejsce...
Owe garnuszki za kilka złociszy
Powojnik przeniesiony jako jedyny w nowe miejsce.Zobaczcie ile mam chwastów

Po niedzieli planuję pojechać się z nimi rozprawić
Miłego week, słonka i ciepełka
