Malvy zapraszam i miłego wieczoru!
Halinko czekałam trochę na ten widok i oczywiście zapach. Na poprzedniej działce miałam dużo piwonii ale musiałam je przenieść i zastanawiały się czy zakwitnąć w nowym miejscu. Pamiętam przed przeniesieniem piwonii do obecnego ogrodu nasz kolega złamał kręgosłup w pracy. To była tragedia rodzinna i poszliśmy ich odwiedzić, a ja ścięłam prawie wszystkie kwiaty było ich ponad 50 szt i zaniosłam mu. Wspominają to do dzisiaj
Beatko trzeba sobie poprawiać nastrój
Iwonko Daria jest prawdziwą pasjonatką i jak na młodą osobę ma ogromną wiedzę, miło nam się rozmawia a czas nie wiadomo kiedy upływa
Muszę poczytać o tej róży
Skoro poletko spodobały się to mam jeszcze parę zdjęć



I kilka letnich krzewów








Miłego wieczoru!




