Od mojego ostatniego wpisu nic się nie zmieniło w sprawie wody z nieba,susza niemiłosierna,piach...pojechałam wczoraj ratować rośliny,dwa razy byłam nadziałce,pod wieczór ziemia została podlana konkretnie.
Wszystko bucha,rozkwita,a róże szaleją na całego.Wiosną mocno wszystkie przycięłam bez wyjątku,później trzęsłam się i obawiałam,czy dobrze zrobiłam.Byłam zła na siebie,że tak nieodpowiedzialnie postąpiłam...teraz jednak widzę,że moje dwudniowe cięcie róż przyniosło efekty.
Krzaki są oblepione pąkami,a o to chyba nam chodzi

Więc dziewczyny i chłopaki nie żałujcie i na wiosnę śmiało tnijcie
Maryna miło,że masz deszcz,u mnie do niedzieli ani kropelki nie zapowiadają
Jadziu na Eyes For You bardzo czekam,ale ona młodziutka,za dużo nie wymagam.
Mój aparat też będzie biedny,każdej przecież trzeba zrobić zdjęcie,a i inne roślinki pozują doskonale
Edytko Chippendale zawsze pierwszy startuje.Jacqueline du Pre nie mam u siebie,ale chętnie ją popodziwiam u Ciebie:)
Tolinka czekam na Lavender Ice,ma grube pąki,zdrowe,już nie mogę się doczekać
Wtedy wypowiem się,czy jest warta grzechu:)
Alu zapraszam koniecznie:) Ja z wielką ochota zaglądnę do Ciebie,by podziwiać odmiany,których ja nie mam
Dorotko coraz więcej różyczek się rozwija,na razie pojedyncze kwiaty,ale za kilka dni będzie prawdziwy pokaz
Milenko wiele różyczek mi się podoba,ale nie można mieć wszystkiego,więc będę podglądać je w innych ogrodach i wzdychać
Ta bylina o która pytasz to przetacznik First Love...Szałwii u siebie mam dostatek i na piachu radzi sobie doskonale,także możesz śmiało sadzić

Niestety u mnie nie spadła ani kropla deszczu i nie zapowiada się na to,żeby pokapało z nieba
Elwi tez sprawdzałam i dokładnie kwitnienie opóźnione jest o tydzień...Ciekawa jestem Twojej opinii o Williamie...
Preparat,który stosuję na razie działa,zobaczymy co dalej...w piątek zamierzam psiknąć jeszcze Bioseptem.
Filemon z wielką ochotą Was oczaruję różyczkami,a ich zapach prześlę przez monitor
Madziu ja tez pryskałam już ze 3 razy,inaczej robactwo w mig załatwiłoby mi wszystkie pąki,mszycy jakby teraz u mnie mniej.
Gosiu rdzawe plamy to może być rdza na różach...takie kropki pomarańczowe masz? Miałaś obfite opady?
Grażynko na Eyes czekam z utęsknieniem,od zawsze o niej marzyłam i nareszcie to się spełniło
Maria Theresa długo kwitnie,dokładnie nie pamiętam,ale wciąż rozwija nowe kwiaty,praktycznie cały czas.
Ewuś Agnes Schilinger w pąku czarna,a jak rozwinie to ciemnoróżowa
Zatem na Eyes czekamy razem
Tajka preparat polecam,chroni i zapobiega,2 w 1...życzę owocnego kwitnienia...
Asiu dziękuję za tyle miłych słów,wszystko zaczyna kwitnąć,a szczególnie róże w czerwcu,na które tak długo czekamy...
Sabinko ja też wytoczyłam działa wstrętnym robakom,mam nadzieję,że odpuściły,wczoraj nie zauważyłam żadnych stwórów
Ewunia Bidermeier drugi raz bym nie kupiła,ma jeden pąk,słabo u mnie rośnie,ale kwiat ma ogromny
Aneczko teraz pąki,a za chwilę kwiaty i wszechogarniający zapach...
Zuza zapraszam do odwiedzin,relacje będą,to najpiękniejszy czas...
Lucynko u mnie podobna sytuacja,nie pada,sucho jak pieprz,codziennie patrzę w niebo z nadzieją na deszcz,ale próżne moje nadzieje
Marlenko pączków u mnie co niemiara,jak je widzę to buzia mi się uśmiecha...
Chippendale zamówiłaś,to bardzo dobry zakup...
Soniu wczoraj konkretnie podlałam działkę,starczy na góra dwa dni i znów węże pójdą w ruch.
Artemis później zakwita,czekam na nasze róże...
Martuś przedstawienie dopiero się zaczyna,ale każdy pączek cieszy i co rusz nowe róże będą dołączać do pozostałych...
Eyes For You to dla mnie cudna róża,nareszcie będę ją podziwiała u siebie...
Alexia Ty już zdążyłaś mnie oczarować swoimi różyczkami nowymi,a teraz ja postaram się Ciebie choć jedną ...
Na Pompadoure czekam z niecierpliwością,sadzona na wiosnę,a wczoraj dojrzałam 3 pączki,na razie małe...
Chippendale z wczoraj
James Galway
Eden
Comte de Chambord
Madame L...
First Lady mocno przycięta,pąków ma mnóstwo
Hot Chocolate
Charles Austin pomimo ataku kwieciaka ma sporo pąków...
Maria Theresa co roku zaskakuje mnie ilością pąków...
Cardinal de richelieu raz kwitnący,ale jak bujnie...
Crown Princesse Margarethe...co za zapach,mogłabym upajać się godzinami...
Gertrude Jekyll....cudna róża i zapach ....
Lavender Ice czekam...
Marselisborg Castle w tym roku zdrowa i ma kilka pąków...
Winchester Catherdal
Piwonie
Sielsko....
Miłego
ogrodowania i cudnych zapachów życzę wszystkim....