Śnieżce rozgrzebałam gniazdo i ma (chyba) 7 malców. Na razie jeszcze takie nieporadne kluseczki.
W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Śpieszę Wam donieść, ze Łatka ma 5 maluszków. Już opuszczają kotnik. Dziś obserwowałam jak jeden z nich dobierał się do cycka mamusi. Z szalonym uporem ganiał za nią po klatce, wręcz polował na nią kiedy zeskoczy z kotnika.
Śnieżce rozgrzebałam gniazdo i ma (chyba) 7 malców. Na razie jeszcze takie nieporadne kluseczki.
Za jakiś tydzień powinny zacząć wychylać noski. 
Śnieżce rozgrzebałam gniazdo i ma (chyba) 7 malców. Na razie jeszcze takie nieporadne kluseczki.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
-
pajacykburatino
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 26
- Od: 9 mar 2014, o 20:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Ałła, piękne kózki 
Zapytam: czy ktoś karmił króliki gorczycą? Będą toto jadły bez uszczerbku dla zdrowia?
Kultywuję kawałek łąki pod przyszłoroczną marchew i gorczycę wysiałam..
Teraz dumam, czy nie lepiej było owies wsiać
Zapytam: czy ktoś karmił króliki gorczycą? Będą toto jadły bez uszczerbku dla zdrowia?
Kultywuję kawałek łąki pod przyszłoroczną marchew i gorczycę wysiałam..
Teraz dumam, czy nie lepiej było owies wsiać
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Jak najbardziej! Znam jednego farmera/królikarza, on właśnie karmi króliki gorczycą, wiem, bo mi radził żebym wysiała
Ja też mam pytanie! Jak odkwoczyć kwokę
Mam jedną kurkę, która kwoczy się ... już nawet nie wiem ile ale bardzo długo! Inne kurki jak zaczynały się kwoczyć, to ja ich parę razy wyganiałam z gniazda i im przechodziła ochota
A ta siedzi i siedzi, ja ją wyganiam a ona na mnie się rzuca i wraz włazi do gniazda ... siedzi na samej słomie, bez żadnego jajka nawet
Czy jest jakiś sposób, żeby jej się odechciało potomstwa? 
Bom ja już dwie kwoki posadziłam ... trzecia będzie za bogato ...
Ja też mam pytanie! Jak odkwoczyć kwokę
Bom ja już dwie kwoki posadziłam ... trzecia będzie za bogato ...
-
chudziak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2565
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
romaszko, gdy w zeszłym roku naszej jednej kurze zachciało się kwoczyć to próbowaliśmy różnych sposobów łącznie z jednym strasznym,który nam polecono , że tak na wsi dawniej robili czyli kurę przytopić
. Może zrobiliśmy to za delikatnie ale suma sumarum nic to nie pomogło i zmuszeni byliśmy posadzić ją na jajkach - odchowała 8 kurczątek 
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
No toś mnie pocieszyłaś
Ogłoszenie!
Oddam kwokę w dobre ręce. Kura lansuję się na dobrą, opiekuńczą matkę. Odbiór osobisty.

Ogłoszenie!
Oddam kwokę w dobre ręce. Kura lansuję się na dobrą, opiekuńczą matkę. Odbiór osobisty.
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Romaszko, cudny widok Twoich przedszkolaków !!!
Wstawię się za kurką, daj jej zaznać macierzyństwa
skoro tak tego pragnie.
Gazda, zdjęcia bliźniaków poproszę.
Brzoskwinko, gratuluję przychówku !
Wstawię się za kurką, daj jej zaznać macierzyństwa
skoro tak tego pragnie.
Gazda, zdjęcia bliźniaków poproszę.
Brzoskwinko, gratuluję przychówku !
-
pajacykburatino
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 26
- Od: 9 mar 2014, o 20:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Dziękuję romaszko 
toś mi kamień z serca zdjęła
Wysiałam gorkę bo zależy mi na miejscu na marchew. Ona wytępi mi całe robactwo. Dumałam jeszcze o grochu ale obawiam się, że ptaki mi rozdziobią. Późno już na groch.
toś mi kamień z serca zdjęła
Wysiałam gorkę bo zależy mi na miejscu na marchew. Ona wytępi mi całe robactwo. Dumałam jeszcze o grochu ale obawiam się, że ptaki mi rozdziobią. Późno już na groch.
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
A u mnie indyczka zasiadła , zdobyłem 14 jaj i siedzi od tygodnia dziś mija 7 dzień. jeszcze tylko 20 i mam nadzieje że będzie z 10 pisklaków. Nadal trwają prace na wykończeniem kurnika i poszukiwaniem kozy mlecznej 
Ach i poszukuje też młodego jagnięcia.? Czy można je hodować pojedynczo .?
Ach i poszukuje też młodego jagnięcia.? Czy można je hodować pojedynczo .?
pozdrawiam Tomasz
Domowo- czyli mój kawałek zieleni
Domowo- czyli mój kawałek zieleni
- MalgosiaR
- 200p

- Posty: 343
- Od: 11 lut 2013, o 18:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Jak zniechęcić kwoczkę?Mama zawsze mówila ,że trzeba przestraszyć zamoczyć w wodzie albo powiesić w worku na dobę
U nas natomiast chcieliśmy mieć kurze potomstwo .Kwoka chętna ,ale nie zdecydowana na którym gniezdzie usiąść .Żeby nie latala z gniazda na gniazdo mąż wymyślil ,że nakryje ją na noc taką drewnianą ażurową skrzynką po warzywach .Rano skrzynkę zdjąl ,kwoka w te pędy i już więcej nigdzie nie siadla.Tym oto sposobem pozbyliśmy się kwoczki
Czyli w tym przestraszeniu kwoki coś musi być jaki by to nie byl sposób
Dodam jednocześnie ,że następna kurka zakwoczyla ,grzecznie usiadla w wyznaczonym przez nas miejscu i ma już potomstwo a następna wysiaduje.
Kaczki natomiast naniosly górę jaj i nie siadają
Zupelnie nie mam doświadczenia jak to z kaczkami .Najpierw jaja zbieralam teraz zostawiam w gniazdach i nic
Pozdrawiam Malgosia
U nas natomiast chcieliśmy mieć kurze potomstwo .Kwoka chętna ,ale nie zdecydowana na którym gniezdzie usiąść .Żeby nie latala z gniazda na gniazdo mąż wymyślil ,że nakryje ją na noc taką drewnianą ażurową skrzynką po warzywach .Rano skrzynkę zdjąl ,kwoka w te pędy i już więcej nigdzie nie siadla.Tym oto sposobem pozbyliśmy się kwoczki
Dodam jednocześnie ,że następna kurka zakwoczyla ,grzecznie usiadla w wyznaczonym przez nas miejscu i ma już potomstwo a następna wysiaduje.
Kaczki natomiast naniosly górę jaj i nie siadają
Pozdrawiam Malgosia
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Gosiu a nie można kacze jajka pod kurę podłożyć? 
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
arty
Owce to zwierzęta silnie stadne i takie jedno jagniątko może odchorować oderwanie od stada.
U nas gospodarze 1 sztuki to nawet nie sprzedają,najmniej trzeba kupić 2 jagniątka.
MalgosiaR
Najważniejsze pytanie to jakie Ty masz kaczki
Bo nie wszystkie kaczki siadają na jajkach.Najlepsze do wysiadywania są kaczki piżmowe,staropolskie też siadają,ale już nie tak chętnie i wytrwale jak piżmówki.Dworki chyba też wysiadują.A od pekinek to się wcale potomstwa nie doczekasz.Od mulardów tym bardziej.
Są jeszcze biegusy,ale z nimi doczynienia nie miałam.Ale chyba też nieźle się rozmnażają.
O właśnie !!! Romaszka dobry pomysł podsunęła
Kura bez problemu kacze jajka wysiaduje 
Owce to zwierzęta silnie stadne i takie jedno jagniątko może odchorować oderwanie od stada.
MalgosiaR
Najważniejsze pytanie to jakie Ty masz kaczki
Bo nie wszystkie kaczki siadają na jajkach.Najlepsze do wysiadywania są kaczki piżmowe,staropolskie też siadają,ale już nie tak chętnie i wytrwale jak piżmówki.Dworki chyba też wysiadują.A od pekinek to się wcale potomstwa nie doczekasz.Od mulardów tym bardziej.Są jeszcze biegusy,ale z nimi doczynienia nie miałam.Ale chyba też nieźle się rozmnażają.
O właśnie !!! Romaszka dobry pomysł podsunęła
Pozdrawiam Amelia
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
W takim razie jak one, w sposób naturalny, się rozmnażają?AmeliaL pisze:A od pekinek to się wcale potomstwa nie doczekasz.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
No właśnie, też mnie to zastanowiło
a może to takie kaczki - brojlery? I tylko w inkubatorach się wykluwają?
- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1110
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Może to nie jest tak z pekinkami, że w ogóle nie siadają, ale może mają słabszy instynkt wysiadywania.
Natomiast "mulardy" są bezpłodne. Tak dowiedziałam się kiedyś od hodowcy i tu jeszcze wypowiedź z forum woliera:
Natomiast "mulardy" są bezpłodne. Tak dowiedziałam się kiedyś od hodowcy i tu jeszcze wypowiedź z forum woliera:
Kaczka pekińska jest kaczką rasową i w pełni płodną.Krzyżuje się kaczkę pekinską z kaczorem francuskim a ich kaczuszki to mulardy.W wieku dojrzałym są bezpłodne.Krzyżuje się je po to aby miały szybki przyrost masy mięsniowej .
pozdrawiam Ewa
- MalgosiaR
- 200p

- Posty: 343
- Od: 11 lut 2013, o 18:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Witajcie
Kaczątka z mamusią dostalam w ubieglym roku w prezencie pod nazwą francuzy .Są czarno biale szybko bezproblemowo urosly.Jaja niosą od stycznia .Mam w tej chwili pięć kaczek i dwa kaczory.No i jajek dużoooo.Mówicie pod kwokę, ale udalo Wam się tak kiedyś ?w sumie niczym nie ryzykuję .Czy dobrze pamiętam ,kacze jajka to chyba sześć tygodni muszą być wysiadywane ?
Malgosia
Kaczątka z mamusią dostalam w ubieglym roku w prezencie pod nazwą francuzy .Są czarno biale szybko bezproblemowo urosly.Jaja niosą od stycznia .Mam w tej chwili pięć kaczek i dwa kaczory.No i jajek dużoooo.Mówicie pod kwokę, ale udalo Wam się tak kiedyś ?w sumie niczym nie ryzykuję .Czy dobrze pamiętam ,kacze jajka to chyba sześć tygodni muszą być wysiadywane ?
Malgosia



