Ciesze się, ze pokazałaś kociaczki, są prześliczne, widać, że kochane, wypieszczone i zadbane, futerka aż się błyszczą
Mój ogród przy lesie cz.8
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Tajeczko z przykrością czytam o kontuzji Tadzia i Waszych chorobach, współczuję serdecznie i mam nadzieję, że już dochodzicie do siebie.... Tadzio miał prawdziwego pecha, ale mam nadzieję, że łapka dobrze mu się zrośnie i nie będzie dokuczała....
Ciesze się, ze pokazałaś kociaczki, są prześliczne, widać, że kochane, wypieszczone i zadbane, futerka aż się błyszczą
Ciesze się, ze pokazałaś kociaczki, są prześliczne, widać, że kochane, wypieszczone i zadbane, futerka aż się błyszczą
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Przemku koty jednak czują respekt przed psami, nawet takim domowymi.
Obecnie są ferie, więc masz więcej czasu dla forum.
Agniesiu witaj po świętach .
Tak w tym roku się jakoś złożyło,że prawie wszyscy w okolicy świąt w naszej rodzinie chorowali.
A Tadek ma szczególnego pecha, gdyż przed świętami z powodu przeziębienia był na zwolnieniu, później na zaległym urlopie i już zaczął przebąkiwać o powrocie do pracy, którą bardzo lubi, a to znowu przymusowe siedzenie w domu co najmniej przez styczeń, a później może jeszcze dalej.
Moja córka bardzo lubi koty i wnuczek.
Bardzo je rozpieszczają i nie wyobrażają sobie bez nich życia.
Ten siwy jest przygarnięty z podwórka, był bardzo chory, tydzień leżał pod kroplówką w klinice, po wyleczeniu dostał strasznego apetytu i bardzo utył.
Obecnie są ferie, więc masz więcej czasu dla forum.
Agniesiu witaj po świętach .
Tak w tym roku się jakoś złożyło,że prawie wszyscy w okolicy świąt w naszej rodzinie chorowali.
A Tadek ma szczególnego pecha, gdyż przed świętami z powodu przeziębienia był na zwolnieniu, później na zaległym urlopie i już zaczął przebąkiwać o powrocie do pracy, którą bardzo lubi, a to znowu przymusowe siedzenie w domu co najmniej przez styczeń, a później może jeszcze dalej.
Moja córka bardzo lubi koty i wnuczek.
Bardzo je rozpieszczają i nie wyobrażają sobie bez nich życia.
Ten siwy jest przygarnięty z podwórka, był bardzo chory, tydzień leżał pod kroplówką w klinice, po wyleczeniu dostał strasznego apetytu i bardzo utył.
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Tajeczko witam i ja poświątecznie, wszystkie życzenia które były w wątkach tak jak w ubiegłym roku zostały przeniesione przez moderatorów do poniższych wątków
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=1&t=61924
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 50&start=0
Jak zajrzałam do Ciebie to był obok mnie mój maluszek i zachwycał się ślicznymi kociskami, cały czas mi miauczał nad uchem
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=1&t=61924
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 50&start=0
Jak zajrzałam do Ciebie to był obok mnie mój maluszek i zachwycał się ślicznymi kociskami, cały czas mi miauczał nad uchem
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Dużo ma twoja córka tych kotków. Czy na każdym zdjęciu jest inny, czy się niektóre powtarzają? Wymaga to na pewno sporo troski, prawda? A kiedy wyjeżdża, to co się z nimi wtedy dzieje?
Tadziowi przekaż uściski i pozdrowienia od ciotki Wandy
Tadziowi przekaż uściski i pozdrowienia od ciotki Wandy
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Iwonko dzięki za linki do życzeń,
ale tam wszystkich nie ma.
Mój młodszy wnuczek, syn młodszej córki także uwielbia koty i zawsze wybawi się z nimi do bólu, ale w Wigilię były jakieś dzikie.
Wandziu pozdrowienia T. przekażę, dziękuję bardzo,
ale chyba od młodszej Siostry Wandzi?
Córka ma cztery koty. Trzy przygarnęła podrzucone z podwórka, gdyż jest bardzo wrażliwą osobą na los zwierząt .
Wymagają troski i leczenia.
Niedawno jeden skoczył na karmnik za ptakiem na balkonie, nie wyhamował i rozwalił sobie szczękę.
Gdy wyjeżdżają latem, to jeśli mogę ja się nimi zajmuję, albo sąsiadka, a jeśli nie, to do hotelu są zawożone.
Ja także uwielbiam koty, miałam już kilka, ale gdy wyjeżdżaliśmy na działkę to zabieraliśmy ze sobą i później nie chciały siedzieć w blokowym mieszkaniu.
Bardzo miauczały. Ostatnio miałam kotkę trójkolorową, która po zawiezieniu na działkę wróciła po dwóch tygodniach podrzucona przez kogoś z przetrąconą miednicą i trzeba było uśpić w klinice.
Mój młodszy wnuczek, syn młodszej córki także uwielbia koty i zawsze wybawi się z nimi do bólu, ale w Wigilię były jakieś dzikie.
Wandziu pozdrowienia T. przekażę, dziękuję bardzo,
Córka ma cztery koty. Trzy przygarnęła podrzucone z podwórka, gdyż jest bardzo wrażliwą osobą na los zwierząt .
Wymagają troski i leczenia.
Niedawno jeden skoczył na karmnik za ptakiem na balkonie, nie wyhamował i rozwalił sobie szczękę.
Gdy wyjeżdżają latem, to jeśli mogę ja się nimi zajmuję, albo sąsiadka, a jeśli nie, to do hotelu są zawożone.
Ja także uwielbiam koty, miałam już kilka, ale gdy wyjeżdżaliśmy na działkę to zabieraliśmy ze sobą i później nie chciały siedzieć w blokowym mieszkaniu.
Bardzo miauczały. Ostatnio miałam kotkę trójkolorową, która po zawiezieniu na działkę wróciła po dwóch tygodniach podrzucona przez kogoś z przetrąconą miednicą i trzeba było uśpić w klinice.
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Tajeczko koty w wigilię były dzikie bo przecież przygotowywały się do rozmów o północy
Tego że wszystkich życzeń nie ma w tych wątkach to nie wiedziałam widziałam takie ogłoszenie o przenoszeniu życzeń więc myślałam że będą tam wszystkie a nie tylko wybrane skoro już muszą być usunięte z wątków ogrodowych, właśnie dlatego ja wysyłałam życzenia na pw.
Tego że wszystkich życzeń nie ma w tych wątkach to nie wiedziałam widziałam takie ogłoszenie o przenoszeniu życzeń więc myślałam że będą tam wszystkie a nie tylko wybrane skoro już muszą być usunięte z wątków ogrodowych, właśnie dlatego ja wysyłałam życzenia na pw.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Iwonko bardzo roztropnie zrobiłaś, wysyłając życzenia na PW, gdyż w ubiegłe święta także były kasowane życzenia z ogrodowych wątków.
Dla życzeń są przeznaczone wątki specjalne.
Ja w tym roku nie wysyłałam życzeń, gdyż po prostu nie zdążyłam, a jak już się obrobiłam, to choroba mnie zmogła .
Dla życzeń są przeznaczone wątki specjalne.
Ja w tym roku nie wysyłałam życzeń, gdyż po prostu nie zdążyłam, a jak już się obrobiłam, to choroba mnie zmogła .
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Zaczynają kwitnąć storczyki, ale bardzo słabiutko w tym roku, pąki opadają.








- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Kochani nie wiem, co się dzieje, ale posty i fotki poznikały .
Marysiu- Maska wiem, że odwiedziłaś mój wątek, ale nie pamiętam, co pisałaś, więc Cię bardzo przepraszam.
Nie mogłam od razu odpisać, gdyż mam wnuczka u siebie .
Marysiu- Maska wiem, że odwiedziłaś mój wątek, ale nie pamiętam, co pisałaś, więc Cię bardzo przepraszam.
Nie mogłam od razu odpisać, gdyż mam wnuczka u siebie .
- przemo1669
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4054
- Od: 27 cze 2011, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Tajeczko u wszystkich poznikało wszystko z dziś i wczoraj. Przywrócono system kopii zapasowwej z 28 grudnia
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Tereniu, na forum była awaria... odzyskiwanie jego zawartosci nastąpiło na podstawie wczorajszej kopii zapasowej, stąd dzisiejsze posty i część wczorajszych zniknęło...
Pisałaś o storczykach - u mnie również niektóre z pąków opadają... prawdopodobnie mamy za sucho w mieszkaniach...
Pisałaś o storczykach - u mnie również niektóre z pąków opadają... prawdopodobnie mamy za sucho w mieszkaniach...
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Przemku dzięki,
Ty zawsze na bieżąco jesteś i biegniesz z informacją, a ja taka zdezorientowana.
Kotki mojej Córki zniknęły.
Aguniu dziękuję Kochana.
Na forum nie byłam i nie wiem, co się dzieje.
Aguniu sądziłam, że opadają pąki z moich storczyków z powodu otwierania okien, ale być może właśnie powodem jest suche powietrze .
Kotki mojej Córki zniknęły.
Aguniu dziękuję Kochana.
Na forum nie byłam i nie wiem, co się dzieje.
Aguniu sądziłam, że opadają pąki z moich storczyków z powodu otwierania okien, ale być może właśnie powodem jest suche powietrze .
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Tereniu bardzo współczuję Twojemu eM jeszcze do tego prawa ręka wiem jak to jest...
a storczyki śliczne ,a mój chyba też zabiera sie za kwitnienie jakoś tylko to długo trwa...
...a u mnie też zniknęły wpisy...
TEREniu kotki są

a storczyki śliczne ,a mój chyba też zabiera sie za kwitnienie jakoś tylko to długo trwa...
...a u mnie też zniknęły wpisy...
TEREniu kotki są
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Misiu bardzo Ci Kochana dziękuję za współczucie dla M.
Wiem Misiu że to rozumiesz.
Ale nie rozumiem wpisu o kotkach, przecież ich nie ma.

Wiem Misiu że to rozumiesz.
Ale nie rozumiem wpisu o kotkach, przecież ich nie ma.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42398
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Tereniu napisałam dużo dobrego o Twoim ogrodzie, że masz dużo pięknych roślin. Oglądając tylko jedną część Twojego wątku stwierdziłam jak wiele mi jeszcze brakuje roślin, które mi się podobają, jaki ubogi jest jeszcze i że Twój wpis (który zniknął) tym bardziej odebrałam jako wielki komplement. Twój słodki wnuczek z wesołymi oczkami! A i żabkę widziałam ! Więcej nie pamiętam, ale na pewno jeszcze wiele razy wpiszę się u Ciebie i w wolniejszy czas przeglądnę pozostałe części wątku. 
-- 30 gru 2012, o 19:13 --
Ale były kotki Twojej córki tak?
-- 30 gru 2012, o 19:13 --
Ale były kotki Twojej córki tak?

