Początek przygody część 2

[kasiunieczka_32]

Marku dziękuję Ci, a co do Plectrelminthus caudatus też się zdziwiłam bo to nie jest raczej jego okres kwitnienia, ale oglądałam to z każdej strony bardzo dokładnie i zarówno kształt jak i "faktura" nie pasuje do korzeni, których u mnie już sporo wypuścił i mniej więcej wiem jak to wygląda. Ale po twoim wpisie, nie ukrywam, moja radość troszkę zbladła

Edit:
właśnie doczytałam, że Plectrelminthus caudatus kwitnie właśnie w miesiącach letnich, tak więc jak najbardziej teraz jest czas na pęd

[marwes]

Kasiu to czekam niecierpliwie razem Z Tobą na dalszy rozwój "cosia" i z wielkim zaciekawieniem będę podglał Twój wątek .Mam jeszcze jedno pytanie zaciekawiły mnie te kropelki na roślinie czy to jest woda ze zraszacza czy coś innego bo ja miałem podobne objawy przy dendrobium i okazało sie że roślina zaatakowana była przez jakieś robactwo ssące.

[Storczykowa]

Ale piękne pędziki! Bardzo mi się podoba Asconopsis, gdzie można kupić doroslą, kwitnącą i tanią roślinę? Spotykałam tylko małe siewki, a nie mam tyle cierpliwości...

[Mala_MI]

Kasiu, jak zobaczyłam Phalaenopsis Lea Marie Salazar to aż mi łzy do oczu naszły. To taki przepiękny storczyk. Niestety u mnie umarł Nagle i niespodziewanie. Jeszcze kikut trzymam, bo korzonki są zielone, ale powiem szczerze, że nie mam już nadziei na basalka

[kasiunieczka_32]

Marku także jestem bardzo ciekawa A te kropelki to soki rośliny, sprawdzałam podłoże i jest wszystko ok. Może tak sporo się uzbierało bo był dopiero co przed kąpielą i troszkę wysechł

Dusiu dobrze wiesz, że takie połączenie "Asconopsis, dorosła, kwitnąca i tania" nie jest możliwe, więc nie potrzebne są te retoryczne pytania. Poza tym na tyle długo interesujesz się storczykami, że wiesz, że bez zakupów na zagranicznych stronach internetowych (czego nie chcesz) nie ma możliwości posiadania wielu gatunków storczyków. Aby uprzedzić Twoje kolejne pytania, typu "skąd masz" lub "gdzie kupić" informuję Cię, że storczyki kupuję m.in. na ebay, sprowadzam z Tajlandii, Malezji oraz Ekwadoru a także od niemieckich hodowców, co oczywiście wiąże się z odpowiednimi wydatkami. Mam nadzieję, że w pełni wyjaśniłam źródło pochodzenia moich egzemplarzy :P

Justynko kochana jest mi bardzo przykro, bo wiem jak duża to będzie dla Ciebie strata Tym bardziej, że jest to wyjątkowo piękna krzyżówka w dodatku tak ślicznie pachnąca. Jak moje basal keiki zacznie w końcu wypuszczać własnych więcej korzeni to pomyślimy A tymczasem trzymam nadal kciuki aby jakimś cudem się udało twojej wypuścić keiki.

[Storczykowa]

Szkoda, że u nas nie można takich kupić... W orchidgarden mieli maleńkie siewki, ale nie chcę siewek. Bardzo mi się podoba ta odmiana, ale wolę kupować na dostępnych stronach a najlepiej to na wystawie, bo można sobie zobaczyć, ale na wystawach takich nie ma.

[Kasia01]

Jejku, u wszystkich tyle pędzików i to na botanikach, gratuluję . A tak z ciekawości się zapytam, ile masz Kasiu storczyków?

[pani_storczyk]

Kasiu gratuluję tylu pędzików na botanikach Asconopsis Irene Dobkin ma śliczny pomarańczowy kolorek

[joaskal]

Wow wow! TYle nowych pędzików Super Kasiu

[Venus9]

Kasiu ale fajne odkrycia moja Phalaenopsis violacea var coerulea dopiero ruszyła z pędem bo stał też jak zaklęty no i muszę przyznać, że mam coraz większą ochotę na Asconopsis Irene Dobkin

[ewarost]

Kasiu masz fantastyczne okazy storczyków podziwiam wszystkie fotki, choć same nazwy nie wielemi mówią bo ja raczej od hybrydek jestem catleyka od Ciebie doszła jest słodka i cieszę się nią jak dziecko nie wiem tylko czy u ciebie miała jakies szczególne warunki bo bardzo bym chciała żeby u mnie było jej dobrze póki co aklimatyzuje się po podroży

[marwes]

Kasiu wracając jeszcze do Plectrelminthus caudatus chcę Ci pokazać jak wygląda u mnie ten storczyk i wyobraź sobie że z każdym zgrubieniem poczułem dreszczyk myśląc że to już ten moment i zobaczę choć jeden kwiat na moim storczyku. Niestety jak widzisz każde zgrubienie okazywało się póżniej korzonkiem. Ale u Ciebie wcale nie musi tak być czego Ci życzę.

[trzynastka]

Będzie się działo tyle pędzików

[Mala_MI]

Justynko kochana jest mi bardzo przykro, bo wiem jak duża to będzie dla Ciebie strata Tym bardziej, że jest to wyjątkowo piękna krzyżówka w dodatku tak ślicznie pachnąca. Jak moje basal keiki zacznie w końcu wypuszczać własnych więcej korzeni to pomyślimy A tymczasem trzymam nadal kciuki aby jakimś cudem się udało twojej wypuścić keiki.

Dziękuję za ciepłe słowa pocieszenia Kasiu. Chwilowo Lea Marie nie ma ani u Elsnera, ani u Schwertera; ma ją na liście OG, ale cena powala, na razie nie mogę sobie pozwolić na zakup.

Za to donoszę, że Masdevallie mają się całkiem dobrze szczególnie te małe, bo tej większej nie umiem wyczuć jakoś.

[kasiunieczka_32]

Bardzo wszystkim dziękuję za odwiedziny
Marku czy możesz napisać jak Twój Plectrelminthus caudatus jest zamontowany/posadzony? Ja właśnie go przesadziłam do ażurowej doniczki glinianej, ale bez ruszania bryły korzeniowej, jedynie dosypałam więcej kory, mój jest właśnie w takim podłożu.

A ja znów miałam okazję na wyjazd prawie tygodniowy, a dzięki temu na większe wrażenia po powrocie. Największym odkryciem i najbardziej mnie cieszącym jest pęd na Vanda denisoniana - przyjechała do mnie we wrześniu zeszłego roku kwitnąca, właściwie zakup jej był niezwykle niespodziewany i nieplanowany ale zostałam niejako namówiona przez Asię/Joane. Dziś wiem, że zakup był strzałem w dziesiątkę bo jak widać warunki u mnie jej odpowiadają.




A pęd na Plectrelminthus caudatus ładnie sobie rośnie


Dwa woskowe phalaenopsis zakwitły na przedłużeniu