Arlety kwiacety :-) cz.3
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
Moniko ja też
wczoraj siedziałam i grzebałam po necie aby zobaczyć jak będą kwitły i nic nie mogłam znaleźć
na 5 szt. znalazłam 1 
Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
ooo to tym bardziej muszą się pospieszyć
ja też kiedyś szukałam fiołków i nie było w necie 
Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
Pokój bez kwiatów wygląda jak smoking bez muchy...
Moje zielone maleństwa
Moje zielone maleństwa
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
Arletko dziękuję za odwiedziny 
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
Moniko chyba więc pozostaje nam czekać aż urosną i zakwitną
Kasiu, Dorotko
Celinko
fajnie było Cię znów zobaczyć
No a teraz jeszcze muszę trasę opracować na jutro
gpsa załadować
do głowy i spać bo rano muszę wstać
a jutro wieczorkiem zaproszę Was na fotorelację z wystawy 
Kasiu, Dorotko
Celinko
No a teraz jeszcze muszę trasę opracować na jutro
- Anetta
- 1000p

- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
O to super, przyjdę na pewno, szerokiej drogi Arletko 
Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
Arletko uważaj na fotoradary bo zamiast storczyka będzie mandacik
Zazdroszczę jutrzejszych widoków. Życzę owocnej wystawy.
Pokój bez kwiatów wygląda jak smoking bez muchy...
Moje zielone maleństwa
Moje zielone maleństwa
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
Anetko
Kasiu
fotoradary mam obcykane do Krakowa
a poza tym mam CB
szkoda kasy na mandaty
Kasiu
szkoda kasy na mandaty
- Tryamour
- 500p

- Posty: 780
- Od: 22 cze 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
Arletko szerokiej drogi i dobrej zabawy na wystawie życzę

Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
Mobilku Arletko szerokości
storczyki będą czekać
Pokój bez kwiatów wygląda jak smoking bez muchy...
Moje zielone maleństwa
Moje zielone maleństwa
- nuta23
- 1000p

- Posty: 4135
- Od: 17 kwie 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica
Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
Miłej zabawy i udanych łowów jutro życzę.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
moje początki
- iwosia88
- 1000p

- Posty: 2049
- Od: 1 maja 2010, o 15:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
Arletko, udanej wyprawy
Wracaj do nas z sesją fotograficzną

Moje kwiatowe wątki i nie tylko ;) Zapraszam 
Spróbuj żyć tak, żeby ktoś dzięki Tobie powiedział: "Tak, jestem szczęśliwy"...
Iwona
Spróbuj żyć tak, żeby ktoś dzięki Tobie powiedział: "Tak, jestem szczęśliwy"...
Iwona
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
Arletko szerokiej i bezpiecznej drogi Ci życzę.
No i oczywiście baw się dobrze na wystawie i kup coś fajnego.
Czekam na fotorelację.
No i oczywiście baw się dobrze na wystawie i kup coś fajnego.
Czekam na fotorelację.
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2324
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Re: Arlety kwiacety :-) cz.3
witaj..dziękuję za życzenia..czyżbyś jechała w stronę Krakowa?Jeżeli tak tooo...
Moje calle przeniosłem do szklarni żeby powoli zasychały.Na zimę pójdą do piwnicy.Tak jak pisałem szczególnie się z nimi nie pieszczę.Te które były wsadone w gruncie jeszcze nie wykopane.Ciągle pada ale mam nadzieję ze jeszcze będzie ciepło i zdążę przed zima..jak nie to też nie będę rozpaczał...
Moje calle przeniosłem do szklarni żeby powoli zasychały.Na zimę pójdą do piwnicy.Tak jak pisałem szczególnie się z nimi nie pieszczę.Te które były wsadone w gruncie jeszcze nie wykopane.Ciągle pada ale mam nadzieję ze jeszcze będzie ciepło i zdążę przed zima..jak nie to też nie będę rozpaczał...

