Moja familokowa oaza spokoju cz.5
- grazka24
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 960
- Od: 19 maja 2010, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: m.Łódź
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu, a ta Gloria to jest wysoka.
bo moze mam a nie wiem 
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Moja gloria w tym roku jest beznadziejna... słabo wybarwione kwiaty i jakieś lichutkie... ale wymarzła porządnie.
W zeszłym to był okaz... ciekawe czy kiedyś jeszcze taka będzie...
W zeszłym to był okaz... ciekawe czy kiedyś jeszcze taka będzie...
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
A Jadzia kajsiś loce po zegródkach i dziwo sie mieczykom albo z synową kuchci pyszności.
Właśnie wracam od Szyszuni a tam mieczyki piękne ,że aż w dołku ściska,co nie znaczy,że Twoje mi się nie podobają.
Ja tam plamek nie widzę ,są przepiękne.
Gloria dei niesamowita.
Właśnie wracam od Szyszuni a tam mieczyki piękne ,że aż w dołku ściska,co nie znaczy,że Twoje mi się nie podobają.
Ja tam plamek nie widzę ,są przepiękne.
Gloria dei niesamowita.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
WITAJ JADZIU!
Róże to Ty masz faktycznie wystawowe. Dziękuję za podpowiedź w sprawie róż.
Ja dalej siedzę w domu. Na działce tyle pracy. Nie wiem jak to będzie, samo chyba się
nie zrobi. U Ciebie tyle pięknych jeszcze roślin no i róże, które bardzo zdobią ogród.
Jadziu miłej niedzieli
Róże to Ty masz faktycznie wystawowe. Dziękuję za podpowiedź w sprawie róż.
Ja dalej siedzę w domu. Na działce tyle pracy. Nie wiem jak to będzie, samo chyba się
nie zrobi. U Ciebie tyle pięknych jeszcze roślin no i róże, które bardzo zdobią ogród.
Jadziu miłej niedzieli
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu, nie pozostaje nic innego, jak tylko zachwycać się Twoimi różami
Udanej niedzieli
Udanej niedzieli
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu-różami się pozachwycałam,ślimaków bardzo współczuję.Kolega na działce zakisił w kamiennym baniaku ogórki i tam też bez domkowe ślimaki (wyglądał jak nieobrany ząbek fioletowego czosnku)znalazłam,na ogórki już się nie dałam namówić...
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadźko cudowna ta Gloria Dei. Powiedz jak ona długo trzyma kwiat...pytam bo coś mi się wydaje, że ją mam jako nn. 
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
"Kochanie piekne goryczki widzę również tego cipkowanego słonecznika ,którego też mam" .....
Mam nadzieję,że masz poczucie humoru i nie obrazisz się.Ja go chcę zobaczyć
Wiele razy przy zjedzeniu literki wychodzą takie fajne wyrazy i rozbawiają nas.Sama ze swoich przeliterowań nieraz śmieję się do łez.
Jadziu mocno polało?Mam nadzieję,że bez szkód się obeszło. Całuski.
Mam nadzieję,że masz poczucie humoru i nie obrazisz się.Ja go chcę zobaczyć
Wiele razy przy zjedzeniu literki wychodzą takie fajne wyrazy i rozbawiają nas.Sama ze swoich przeliterowań nieraz śmieję się do łez.
Jadziu mocno polało?Mam nadzieję,że bez szkód się obeszło. Całuski.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Coś mi się wydaje, że Jadzi siadł internet. Chodzi teraz po ogródku, zbiera ślimaki i cyka fotki 

Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Mam nadzieję, że to tylko to 
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Albo komputer. Jadziu. Czekamy

Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
WITAM WSZYSTKICH MILUTKICH GOŚCI . Niestety zostałam uziemiona
. Po piątkowej burzy siadł net i dopiero po telefonach raczyli go naprawić,,,,, dopiero dziś wieczorem . Nie ma tego złego,,, chociaż porobiłam trochę sałatek do słoików ,ogórków konserwowych i kiszonych oraz w zalewie Curry . Trochę zapasów zimowych jest już w piwnicy . Niestety pogoda beznadziejna leje ,leje a ślimaki się panoszą . Niestety żadnych fotek nie robiłam słoneczniki mają już chyba ze 3 m i górują nad wszystkim . Wreszcie zakwitnął 1 żółty słonecznik i to już chyba wszystko reszte musiały skonsumowac oślizglaki .Chwasty rosną jak oszalałe Dziś kupiłam białego pełnego hibka ,ale fotki dopiero jutro . Nie ma kwiatów tylko pąki ,więc wszystko przede mną . Mam nadzieję ,że etykietka jest prawdziwa .
KRYSIU ja zawsze w czasie burzy wyłączam kompa ,gdyż wolę dmuchać na zimne
IWONKO na razie wszystko OK
BASIU ze ślimakami i netem to trafiłaś w dziesiątkę ,ale ze zdjęciami to już nie
.
ANUŚKO sorki ,że taki głupi tekst z tego wyszedł . Nie gniewam się coś ty . Tak to jest jak sie szybko pisze i potem głupoty wychodzą . Słonecznikowi jeszcze nie cyknęłam fotki ,ale jutro rano mu zrobię gdyż już się rozwinął kwiat . Na podwórku stoi już woda . Dziś znowu była taka burza
. Żarcia ,picia do zabicia . Synowa robiła sernik bez sera pychotka i karczek w marynacie hmmmm również pyszny i dużo różnych sałatek
ELUŚ KO nigdy nie sprawdzam ile dni ,ale długo i kwiaty są praktycznie NON-STOP
EWUNIU no to nie zazdroszczę takiego ogórka brrrrr samej by mi się odechciało
MONIU dzięki za wizytę . Weekend był pod znakiem bekomputerowym za to mogłam sobie pograć w karty ,gdyż przyjechał brat
GABI moja Gloria kwitnie non stop ma masę pąków i kwiatów tylko przez te deszcze róże niszczeją . Zamiast cieszyć kwiatami nasze oczy to trzeba te kwiaty zrywać gdyż są przemoczone i pleśnieją . Szara pleśń się na nich panoszy
GRAŻYNKO moja ma tak około 1,20 pokaż fotkę to Ci powiem czy to Gloria . To jest specyficzny kolorowy kwiat i łatwo go rozpoznać
GRAZYNKO -kogro ciekawa jestem tego wielkiego przemeblowania w Kogrobuszu
DANUSIU niestety ,nie wiem czy moja Sprekelia w ogóle mi zakwitnie chociaż mam ją posadzoną w doniczce . Nawet Acidanthery rónież jeszcze u mnie nie kwitną .Ta lilia to była Casablanca następna właśnie wczoraj zakwitła jutro zrobię jej fotkę
HALINKO u mnie Gloria spisuje się super . Nie mam do niej zastrzezen kwitnie bez przerwy do jesieni tylko w tym roku te deszcze wszystko niszczą
EWUNIU nie mogę uwierzyć ,ze wyrzuciłaś Glorię od której masz Nick . Nie chce mi sie wprost uwierzyć i ciekawe na co ja zamieniłaś
OLU masz szczęscie ,że zajęły się tylko hostami . U mnie lubią i hosty i dalie . Zresztą czego one nie lubią od tego trzeba by było zacząć
KRYSIU tez cały czas siedzę w domu ,gdyż pogoda do bani . Ciekawe czy coś już wybrałaś
TOSIU impreza dawno się skończyła . No cóż siła wyższa
TERAZ SKOCZĘ DO WASZYCH OGRÓDKÓW Z ODWIEDZINAMI

KRYSIU ja zawsze w czasie burzy wyłączam kompa ,gdyż wolę dmuchać na zimne
IWONKO na razie wszystko OK
BASIU ze ślimakami i netem to trafiłaś w dziesiątkę ,ale ze zdjęciami to już nie
ANUŚKO sorki ,że taki głupi tekst z tego wyszedł . Nie gniewam się coś ty . Tak to jest jak sie szybko pisze i potem głupoty wychodzą . Słonecznikowi jeszcze nie cyknęłam fotki ,ale jutro rano mu zrobię gdyż już się rozwinął kwiat . Na podwórku stoi już woda . Dziś znowu była taka burza
ELUŚ KO nigdy nie sprawdzam ile dni ,ale długo i kwiaty są praktycznie NON-STOP
EWUNIU no to nie zazdroszczę takiego ogórka brrrrr samej by mi się odechciało
MONIU dzięki za wizytę . Weekend był pod znakiem bekomputerowym za to mogłam sobie pograć w karty ,gdyż przyjechał brat
GABI moja Gloria kwitnie non stop ma masę pąków i kwiatów tylko przez te deszcze róże niszczeją . Zamiast cieszyć kwiatami nasze oczy to trzeba te kwiaty zrywać gdyż są przemoczone i pleśnieją . Szara pleśń się na nich panoszy
GRAŻYNKO moja ma tak około 1,20 pokaż fotkę to Ci powiem czy to Gloria . To jest specyficzny kolorowy kwiat i łatwo go rozpoznać
GRAZYNKO -kogro ciekawa jestem tego wielkiego przemeblowania w Kogrobuszu
DANUSIU niestety ,nie wiem czy moja Sprekelia w ogóle mi zakwitnie chociaż mam ją posadzoną w doniczce . Nawet Acidanthery rónież jeszcze u mnie nie kwitną .Ta lilia to była Casablanca następna właśnie wczoraj zakwitła jutro zrobię jej fotkę
HALINKO u mnie Gloria spisuje się super . Nie mam do niej zastrzezen kwitnie bez przerwy do jesieni tylko w tym roku te deszcze wszystko niszczą
EWUNIU nie mogę uwierzyć ,ze wyrzuciłaś Glorię od której masz Nick . Nie chce mi sie wprost uwierzyć i ciekawe na co ja zamieniłaś
OLU masz szczęscie ,że zajęły się tylko hostami . U mnie lubią i hosty i dalie . Zresztą czego one nie lubią od tego trzeba by było zacząć
KRYSIU tez cały czas siedzę w domu ,gdyż pogoda do bani . Ciekawe czy coś już wybrałaś
TOSIU impreza dawno się skończyła . No cóż siła wyższa
TERAZ SKOCZĘ DO WASZYCH OGRÓDKÓW Z ODWIEDZINAMI


