Dala - mój piękny ogród cz.4

mag · Post » 15 wrz 2009, o 20:58

Dalu, a nie pokażesz nam nowych nasadzeń

Raczek · Post » 15 wrz 2009, o 21:00

100krotka pisze:Dala, kalendarz biodynamiczny na pewno sprawdza się przy siewach (sprawdziłam w tym roku)

Hmmm... ja też siałam według tego kalendarza i niestety klapa.
Na dużo wysianych nasion wzeszły tylko nieliczne.

x-d-a · Post » 15 wrz 2009, o 21:06

Magdo, pokażę, pokażę, ale jak skończę, bo na razie nie ma efektu...

Grzesiu, Polu - dla Was zbliżenie kwiatka (?) bluszczu

100krotko, kamulce wykopałam, ale potem przesadziłam hortensje...Myślisz, że Księżyc mi wybaczy i bidulki się przyjmą

A tamaryszka nie przycinam po kwitnieniu, na bieżąco tylko wycinam mu gałązki, które mi przeszkadzają, albo leżą bezpośrednio na ziemi

vita · Post » 15 wrz 2009, o 21:20

Dalu, kibicuję Twoim nowym zamiarom! Wiem, co to oznacza w ogrodzie większym od...chusteczki (bez urazy)
Mam nadzieję, że zmiany, które wprowadzisz....co najmniej zaskoczą nas, albo utwierdzą w przekonaniu, że wszelkie
zmiany....niezbędne są!

Isia · Post » 15 wrz 2009, o 21:45

czytam, że robota wre to nie dziwie się, że nie ma czasu na spanie

ja tez uwielbiam zmienianie w ogrodzie i przygotowałam parę niespodzianek. Ciekawa jestem jak będą wyglądały Twoje nowe nasadzenia.

Nie przesadź jednak i dbaj o zdrówko

x-d-a · Post » 15 wrz 2009, o 22:09

Isiu, po prostu przyszła jesień, a wraz z nią czas na porządki w ogrodzie. Ja nie robię rewolucji, tylko to,co przez lato się zabałaganiło próbuję doprowadzic do porządku. Czasami po prostu przez cały sezon sadzi się i dosadza roślinki, a póżniej dopiero widac, że to nie to...

Wiktorio, też mam taką nadzieję, że zmiany wyjdą tylko na lepsze mojemu ogrodowi, choc zawsze jak przesadzam roślinki, to się denerwuję, że robię im krzywdę.

Aniu, no właśnie - wierzyc czy nie wierzyc w kalendarz biodynamiczny? Myślę, że jest tylu jego zwolenników, co osób, które go "olewają", a mimo wszystko mają piękne ogrody, a w nich dorodne, zdrowe rośliny...

mme33 · Post » 15 wrz 2009, o 22:15

Dalu ja podobnie jak Ty ,wprowadziłam dzisiaj małe zamieszanko w ogrodzie.Trochę przesadziłam i zmieniłam koncepcję pewnej rabaty....otóż jestem ostanio zafascynowana(dosłownie)...bukszpanem

ale na efekty trzeba bedzie parę latek poczekać.

Piękna jesień u ciebie i cudnie kwitnie bluszcz...ile ma lat?

x-d-a · Post » 15 wrz 2009, o 22:27

Magdo, dla Ciebie przypominam moje kule bukszpanowe

Bluszcz ma ojejej ile lat! A może jeszcze więcej

(nie wiem, odziedziczyłam go po poprzednich, albo jeszcze poprzednich -niemieckich?- właścicielach).

mme33 · Post » 15 wrz 2009, o 22:36

Dalu Twoje kule miały między innymi wpływ na moją obecną fascynację

To jest taka twórcza roślina

vita · Post » 15 wrz 2009, o 22:44

A ja na przekór tnę swoje bukszpany w sześciany!!!

mariasen · Post » 15 wrz 2009, o 23:21

Dalu, często przycinasz bukszpany żeby tworzyły takie piękne kule?

x_P-42 · Post » 15 wrz 2009, o 23:24

Dalu , u Ciebie wszystko takie "pod igiełkę". Jak Ty to robisz ? Pewnie systematycznie i planowo...

Agniesia · Post » 16 wrz 2009, o 08:05

wychodzi na to, że Dala jak burza poszła w ogród, i nie ma czasu na zrobienie i pokazanie zdjęc. co Ty tam aż tak zmieniasz, przecież Twój ogród mógłby służyc za definicję doskonałości

ślicznie i różnorodnie a jednocześnie jednolicie jest u Ciebie, człowiek wchodzi i się wycisza...

przypominam tylko nieśmiało, że miałaś zrobic

obrzeża z trzmieliny.... za którą z góry

x_m-i · Post » 16 wrz 2009, o 08:10

Witaj Daluś, masz tak dopracowany ogród, że miło się go ogląda. Również super się po nim spaceruje, wiem, ponieważ tam byłem

e-genia · Post » 16 wrz 2009, o 08:10

Witaj Dalu
Ile razy do roku tniesz te kule bukszpanowe .
Mam jeden bukszpan na trawniku może by trzeba tez go tak ładnie przyciąć .
A bluszcz na domu ,pierwsza klasa .
Czy wilgoć w domu przez to się nie robi ?