Grzesiu, z Tobą wszystko w porządku

Ja amator więc różnymi sposobami staram się rozwijać moją pasję. Czasem po omacku, wiele badylków się nie przyjmuje, ale co nam szkodzi spróbować. I jaka to frajda. Jak widać nie należę do osób, które sporo kupują a to forum umacnia mnie w przekonaniu, że to nie zakupy i wydatki świadczą o wyjątkowości ogrodu
Ido, będziesz w Warszawie

Bardzo się cieszę

i zapraszam albo się umówimy inaczej
Dziękuję
Halinko 
Na razie mocno podlewam miętę. Ożankę też ale ta jest zielona i jest nadzieja, że się przyjęła.
Agness, obserwuję, które rośliny preferują motyle, ale już mi się wszystko miesza, bo one są wszędzie. I kiedyś pisałem, skąd taka duża ich ilość. Wokół rośnie dużo pokrzyw i ostów (u mnie do niedawna też), które są naturalnym siedliskiem niektórych motyli. Już przestałem zwracać uwagę, jak się poparzę
