Raczej tak. Jak sama autorka zatytuowała wpis - przedstawia w nim roślinki, które chciałaby, żeby kiedyś zaistniały.hanka55 pisze:
Clematis x 'Kathy Griffin' z Photoshopa?
Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.4
Mysza
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
To może zaistnieje na moje potrzeby Kathy a jeśli nie ,,zostanę przy moim pnączu a pod nóżki dodam pomarańczową trojeść i GF będzie w ładnej oprawie.Do twarzy jej będzie też w kolorze ciemnego różu plus jakieś niebieskości,ale wtedy będzie już mieszanina różnych barw- tyż piknie.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Hanuś, dziecię moje wykrzyknęło " Mamuś ale czad! Ta Pani jest odlotowa"
Qurna i tu jej przyznaję rację
Buziaki
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
-
KDanuta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2417
- Od: 24 kwie 2008, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: BRZESKO
Haniu Ty masz różyczkę Johanna Strausa, czy kwitnie
zerknij na moją stronę czy to on
_____________
cieplutko Danuta
http://www.forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19218
zerknij na moją stronę czy to on
_____________
cieplutko Danuta
http://www.forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19218
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
ADR - 2004-2008
http://www.adr-rose.de/englisch/e_frame_2008.htm
***************
Danusiu, Aniu, odpowiedziałam w Waszych wątkach.
Agusiu, fart i dobre oświetlenie.
To rybki pozowały i im się uznanie należy
.
Ewuś, dziękuję, wiem, że ciekawość to pierwszy stopień...poznania.
Myszku, pozdrawiam i dziękuję za dopowiedzenie.
Na strychu +25C, powietrze stoi, ale i tak jest 2 nieba lepiej, niż w dzień!
W cieniu było +33 C i foty robiłam dopiero zmierzchem ponurym
.
"Abraham" ,
szczęściem posadzony w głębokich krzakach!

Colette od Izy
Po półtora sezonu, Graham Thomas zmienił barwy !
Czy on faktycznie Graham ?

O, tu widać dokładnie odcienie morelowe, bo cytrynowa lilia startuje obok.
Izuni -Izatag, wreszcie zidentyfikownana , jako Satina Tantaua 1992, ADR 2004.
Wszystkie kwiaty mają już ponad miesiąc !!!

Zdziwaczałe Westerlandy

I normalne, na innym krzaku

Przodek w dwumetrowych ligulariach

Boczek z czereśnią, której nie chce Grażynka.
I ostatni krzyk, przed śmiercią, Munk w chusteczce.

Jedno grono Rosarium Uetersen ( ta to ma zdrowie!)
Ostatni kwiat Francois Jouranville

http://www.adr-rose.de/englisch/e_frame_2008.htm
***************
Danusiu, Aniu, odpowiedziałam w Waszych wątkach.
Agusiu, fart i dobre oświetlenie.
To rybki pozowały i im się uznanie należy
Ewuś, dziękuję, wiem, że ciekawość to pierwszy stopień...poznania.
Myszku, pozdrawiam i dziękuję za dopowiedzenie.
Na strychu +25C, powietrze stoi, ale i tak jest 2 nieba lepiej, niż w dzień!
W cieniu było +33 C i foty robiłam dopiero zmierzchem ponurym
"Abraham" ,

Colette od Izy
Po półtora sezonu, Graham Thomas zmienił barwy !
Czy on faktycznie Graham ?

O, tu widać dokładnie odcienie morelowe, bo cytrynowa lilia startuje obok.
Izuni -Izatag, wreszcie zidentyfikownana , jako Satina Tantaua 1992, ADR 2004.
Wszystkie kwiaty mają już ponad miesiąc !!!

Zdziwaczałe Westerlandy

I normalne, na innym krzaku

Przodek w dwumetrowych ligulariach

Boczek z czereśnią, której nie chce Grażynka.
I ostatni krzyk, przed śmiercią, Munk w chusteczce.

Jedno grono Rosarium Uetersen ( ta to ma zdrowie!)
Ostatni kwiat Francois Jouranville

Haniu przyszłam powiedzieć, że bedę polować na muttertag z florpaka a w przyszłym roku zgadywac co mi wyrosło
Łądne te Twoje różyczki ...
a colette jest piękna! jejuś, żeby pojawiła się w sprzedaży...
a ligularie już Ci kwitną? wow ... Moim liście zjadły ślimaki... ale kwiatów nie widzę
a colette jest piękna! jejuś, żeby pojawiła się w sprzedaży...
a ligularie już Ci kwitną? wow ... Moim liście zjadły ślimaki... ale kwiatów nie widzę
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Haniu mam pytanie o różę pnącą Aloha,czy na fotce to A.Kordesa,czy Boernera

Była kupowana jako Kordesa,ale nie jestem pewna,czy to ona.Prosiłabym o zidentyfikowanie.

Była kupowana jako Kordesa,ale nie jestem pewna,czy to ona.Prosiłabym o zidentyfikowanie.
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Alionuszko, bo budowie wewnętrznych petali, stawiałabym na Kordesa.
Boerner układa płatki jak zdublowany mieszniec herbatni,
a Kordes, " robi: sprasowany pompon
Kolory masz przecudne, uwielbiam takie pastele. :P
Moni, Ligularia Przewalskiego/ języczka, rośnie pod okapem, zalewana z góry deszczem.
Ona wilgociolubna, niemal bagienna i dorasta do monstrulanych rozmiarów
- liście za biodro, kwiatostany za okno podpiwniczonego parteru.
I co roku, połowę musze rozdać, bo ma za dobre warunki i dusi mi hosty i liliowce.
To jedna z roślin architektonicznych, które powienny być na końcach ogrodu
.
Chleorellla jasna !
No, bo GDZIE ja mam koniec? Na początku!
Izuś, to ja zamawiam z 4 takie " Izatagi".
Ona jest normalnie GENIALNA.
Nigdy takiej róży nie miałam, moja Matka - nie miała, moja Bunia - nie miała.
Dosadnie:
Nie zrzucając płatków, znosi przedział od +3 - 33C !!!
Kwitnie niemal miesiąc - na razie.
Chorób - nie zna.
Deszcz - olewa.
Sama zacznę myśleć, że ona chyba sztuczna

Wiesz Izuś, chyba nie można nikomu zrobić lepszego, różanego prezentu.
I jeszcze te arystokratyczne, karminowe żyłki.... :P
Boerner układa płatki jak zdublowany mieszniec herbatni,
a Kordes, " robi: sprasowany pompon
Kolory masz przecudne, uwielbiam takie pastele. :P
Moni, Ligularia Przewalskiego/ języczka, rośnie pod okapem, zalewana z góry deszczem.
Ona wilgociolubna, niemal bagienna i dorasta do monstrulanych rozmiarów
- liście za biodro, kwiatostany za okno podpiwniczonego parteru.
I co roku, połowę musze rozdać, bo ma za dobre warunki i dusi mi hosty i liliowce.
To jedna z roślin architektonicznych, które powienny być na końcach ogrodu
Chleorellla jasna !
No, bo GDZIE ja mam koniec? Na początku!
Izuś, to ja zamawiam z 4 takie " Izatagi".
Ona jest normalnie GENIALNA.
Nigdy takiej róży nie miałam, moja Matka - nie miała, moja Bunia - nie miała.
Dosadnie:
Nie zrzucając płatków, znosi przedział od +3 - 33C !!!
Kwitnie niemal miesiąc - na razie.
Chorób - nie zna.
Deszcz - olewa.
Sama zacznę myśleć, że ona chyba sztuczna
Wiesz Izuś, chyba nie można nikomu zrobić lepszego, różanego prezentu.
I jeszcze te arystokratyczne, karminowe żyłki.... :P
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
ojej, to faktycznie olbrzym
u mnie niestety głównie słoneczne miejsca, bo cień dopiero rośnie
najwięcej cienia, póki co, jest od starych jabłoni, ale tam już chyba nic nie dosadzę na razie, bo chciałabym w niedalekiej odległości stawik - oczko wodne, którym się zaraziłam od KaRo
Piękne ma to swoje oko i co ciekawe, bez pluskaczy i innych filtrów, co mnie bardzo zadowala
A może wtedy gdzieś z boku upchnę takiego olbrzyma
u mnie niestety głównie słoneczne miejsca, bo cień dopiero rośnie
najwięcej cienia, póki co, jest od starych jabłoni, ale tam już chyba nic nie dosadzę na razie, bo chciałabym w niedalekiej odległości stawik - oczko wodne, którym się zaraziłam od KaRo
A może wtedy gdzieś z boku upchnę takiego olbrzyma
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Dziękuję Haniu,na Ciebie zawsze można liczyć,a miałam wątpliwości ze względu na kolor.Przejrzałam Alohę na HMF i Kordesa była bardziej morelowa,ale widocznie barwa kwiatu zależy od wielu czynników,a liczy się kształt płatków.
Twoja Colette jest piękna i cieszę się ,że ją mam,ale jeszcze niekwitnącą ,bo w doniczce.A Satina to okrywowa różyczka?Gdzie można ją dopaść?
Twoja Colette jest piękna i cieszę się ,że ją mam,ale jeszcze niekwitnącą ,bo w doniczce.A Satina to okrywowa różyczka?Gdzie można ją dopaść?
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości







