Moje Arboretum cz.7

[karolacha]

Iwonko wiedziałam ,ze się będziecie zastanawiały , jak Bąbel te piłkę nosi ? pyszczek tylko przyklejony a piłka w powietrzu Te piłki są przepasane takim gumowymi taśmami jakby , to widac:) Piłki są przez to mocniejsze i Bąbel ma je dłużej. Wpierw musi zdjąć te gumy, dopiero potem przegryź. A piłki są znacznie grubsze, większe i cięższe , to ma je dłuzej niż te leciutkie co miała chwilę. Kupiliśmy na zapas kilka tych piłek Zahacza zbkami za gumę i biega jak szalony po podwórku Nie znałam takiego szybkiego i wesołego [pieska

-- 19 mar 2017, o 10:21 --

A w ogóle to ładnie mi w garażu ożywają zeszłoroczne katalpy jeśli ktoś jeszcze nie ma tego drzewka to podeślę

[apus]

Dokładnie tak jak napisałaś, dla takich osób jak Ty ta ustawa... szybciej temat można ogarnąć i bez zbędnego biegania po urzędach.

[Beaby]

Karola, czyli chyba siejesz cynie jeszcze przed majem. Mogę spróbować i część też wcześniej wysiać.
W tym roku mam marne przebiśniegi, mało ich i takie rachityczne bardzo - nie wiem czemu. Ale i tak są ładne, jak to one.

[karolacha]

Bea oczywiscie ,że sieję przed majem. W maju to już prawie żadnych warzyw nie sieję. Zaczynam siać warzywa w marcu-kwietniu, zależy od pogody i wtedy sieję również wszystkie kwiaty, w tym cynie i tak kwitną do mrozów

[Beaby]

Zatem spróbuję i ja wcześniej je posiać. Jak widać nie zawsze warto się trzymacć załączanych opisów. Oczywiśnie coś z nasion zostawię, jakby co.

[karolacha]

Bea jakby co to ja mam zebrane nasiona

[Aguss85]

Ale Wam się trafił radosny piesio, a na filmikach było widać, że jest szybki jak błyskawica Na pewno szczęśliwy z nowych piłeczek
JAk napisałaś o tych wysokich świerkach, to chyba w mojej okolicy to ja jestem takim "sąsiadem" z wielkimi drzewami Mam niedaleko ogrodzenia jeden wielki jak dom tujopodobny iglak i jedną sporą jodłę kalifornijską. Te drzewa rosły tu, gdy zamieszkaliśmy a ja nie mam serca ich przycinać, bo w naturalnym kształcie są piękne. Mam nadzieję, że sąsiedzi wybaczają mi takie sąsiedztwo Jedno na co nie można narzekać, to że żaden z nich nie gubi specjalnie igieł i nie są jakimiś strasznymi śmieciarzami.

[ewka36jj]

Kiedyś miałam piękny, pachnący jasmin na podwórku. Niestety podczas robót związanych z kanalizą musiał zostać usunięty. Szkoda mi go było, bo sadził go jeszcze mój dziadek. Udało mi się uratować krzew, nie cały oczywiście, ale wsadziłam do ziemi jakąś szczepkę, do której pewnie przypadkiem przyplątały się korzonki i teraz czekam na to, by się rozrósł. Że żyje, to wiem, bo pięknie zazielenił się już w ubiegłym roku. Chyba nic tak nie pachnie jak jaśmin!

[anabuko1]

Fajny piesio.
Ja mam Tylko kotkę i tak na razie wystarczy.
Ale masz dużo różnego ,pięknego kwiecia. Ale jak dużo wszystkiego się ma to i dużo widać. Super.

[Mondfa]

Powsadzałam roślinki do donic na razie Jeszcze raz bardzo, ale to bardzo, ale to bardzo Ci dziękuję 

[Iwonka1]

To i ja sypnę w tym roku cynie do gruntu. Co prawda już część wysiałam do pojemników, ale reszta eksperymentalnie od razu do ziemi
Znaleźliście sposób na Bąbla, piłki są dla niego stworzone, tylko że na krótko
Wiosna coraz śmielej sobie poczyna i tylko nam się z tego cieszyć Myślałam, że derenie mają większe kwiaty, a te takie malutkie. No i że kwitną później, jak już są liście. A tu taka niespodzianka

[Blueberry]

Witam dopisuję się do wątku - kiedyś czytałam Twój poprzedni i się nie wpisałam, nadrabiam

[iwona0042]

Znaleźliście sposób na Bąbla, piłki są dla niego stworzone, tylko że na krótko

musieliście kupić kilka, no macie radochę z nim, a i my jak czytamy jego poczynania

[karolacha]

IwonkoBąbel to nasza radocha , mądrala taki ,że aż dziw Dzisiaj gdzieś poszedł i długo go nie było, już zaczynałam płakać to chuligan przyszedł Z tyłu domu idzie na ogródki i kto wie gdzie dalej . Nie da sie tam zagrodzić . Ale mam nadzieję ,że nikt go nie wyprzedzi w ucieczce od innych psów , chyba szybszego psa w okolicy nie ma , najgorsza jezdnia ALe mądrala rzadko tam wychodzi jakąś dziurą i to jedynie za mną . Wystroje się i gdzieś idę a tu w połowie drogi radosny Bąbel dogania
I co ? mimo jasnego płaszczyka musiałam wziąć na rece i nieść do domu , bo odganianie nic nie daje a jeszcze szybciej na jezdnię wybiegnie. Miałam tak 2 x , raz jak szłam do kościoła Taki mój Bąbel

-- 21 mar 2017, o 21:03 --

Przez te ostatnie dwa , pogodne dni , tak się narobiłam ,że wszystko mnie boli, nawet paznokcie
Nawet nie miałam czasu siąść do komputera a tu ludzie piszą
Posiałam dzisiaj pierwsze warzywa do gruntu, teraz podlewa , szybko wyjdą , oby tylko było ciepło
Jeszcze nie skróciłam róże, nie było kiedy . Ale powtykałam patyczki z ukorzeniacza do doniczek , zobaczymy co mi wyrośnie

[karolacha]

Natalio dzięki za odwiedziny