Drzewa owocowe - cięcie Cz.I
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
jestem właścicielką sporego kawałka sadu i w moich stronach sadów pod dostatkiem i mogę ze spokojnym sumieniem wypowiedzieć się w tym temacie.Jabłonie i grusze można prześwietlać od stycznia nawet do czasu kwitnienia chociaż wtedy jest już dużo soków, my prześwietlamy na wiosnę również śliwy.w Drugiej połowie lipca wyłamuje lub wycina się tzw.wilki ale głównie te które rosną na "wierzchu" gałęzi jest to zabieg mający na celu doświetlenie owoców i lepszy wzrost.Duże rany można zasmarować emulsją malarską z dodatkiem substancji grzybobójczej.
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
zasmarowywanie ran nie jest obowiązkiem gdyż zdrowe drzewo samo potrafi się zabezpieczyć i często smarowanie ran sprawia że rośliny chorują - jak się obetnie w ciepły dzień to nic na prawdę drzewkom się nie stanie - a emulsja to już naprawdę nie jest dobry pomysł gdyż przez nią nie przechodzi powietrze ....tak łatwo ...
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
-
- 50p
- Posty: 77
- Od: 8 kwie 2007, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Działka w Beskidzie Żywieckim
Cięcie drzew owocowych
Mam na działce kilka młodych drzew owocowych posadzonych wiosną i jesienią ubiegłego roku, czy teraz, w tym okresie mogę poprzycinać końce pędów w celu ich rozkrzewienia, bez narażania drzewek na choroby? Proszę o poradę.
Pozdrawiam.
Zdzisław
Pozdrawiam.
Zdzisław
Bardzo, bardzo dziękuję za wszystkie rady - czyli konkluzja jest taka:
jabłonki przycinam teraz, wiśnie tylko w razie konieczności ( mam jedno takie przesadzone 2 lata temu chorujące drzewo) Tylko poradźcie jeszcze jak z tymi ranami - przytnę w ciepły, słoneczny dzień, drzewo dopiero puszcza pączki, zasmarowac maścią po przycinaniu ( z Castoramy) czy zostawić bez niczego? Pozdrawiam :P
jabłonki przycinam teraz, wiśnie tylko w razie konieczności ( mam jedno takie przesadzone 2 lata temu chorujące drzewo) Tylko poradźcie jeszcze jak z tymi ranami - przytnę w ciepły, słoneczny dzień, drzewo dopiero puszcza pączki, zasmarowac maścią po przycinaniu ( z Castoramy) czy zostawić bez niczego? Pozdrawiam :P
Najdłuższa droga , najdalszy cel - zawsze należy zrobić pierwszy krok. A potem nie zapomnieć o następnych 

Witam,
skoro tu o cięciu drzewek owocowych to i ja zapytam - bo nie mam za bardzo jeszcze pojęcia, jak z nimi postępować.
W tym roku wiosną (dość późną, koniec kwietnia) posadziłam 3 drzewka - wiśnię (nazwy nie znam), jabłoń kolumnową (Bolero) i jakąś polską odmianę brzoskwini. Podlewane, pszczółki popracowały i rzecz tak się ma:
jabłoń kwitła przepięknie, ma teraz pełno małych jabłuszek, wiśnia wystrzeliła jedną (zieloną jeszcze) wisienkę a brzoskwinia - no cóż, ładnie się przyjęła. Pytałam sprzedawców jak postępować z drzewkami, a że każdy mówił co innego - prawidłowo (podobno) je posadziłam i nic z nimi dalej nie zrobiłam. Pytanko - kiedy zacząć ciąć drzewka? I jak ciąć?
Może ktoś doradzi
Pozdrawiam
skoro tu o cięciu drzewek owocowych to i ja zapytam - bo nie mam za bardzo jeszcze pojęcia, jak z nimi postępować.
W tym roku wiosną (dość późną, koniec kwietnia) posadziłam 3 drzewka - wiśnię (nazwy nie znam), jabłoń kolumnową (Bolero) i jakąś polską odmianę brzoskwini. Podlewane, pszczółki popracowały i rzecz tak się ma:
jabłoń kwitła przepięknie, ma teraz pełno małych jabłuszek, wiśnia wystrzeliła jedną (zieloną jeszcze) wisienkę a brzoskwinia - no cóż, ładnie się przyjęła. Pytałam sprzedawców jak postępować z drzewkami, a że każdy mówił co innego - prawidłowo (podobno) je posadziłam i nic z nimi dalej nie zrobiłam. Pytanko - kiedy zacząć ciąć drzewka? I jak ciąć?
Może ktoś doradzi

Pozdrawiam
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
wszystko zależy od tego jak chcesz by te drzewa wyglądały w przyszłości ... wiśnie i brzoskwinie tnie się latem - gdyż wtedy mniej łapią chorób jabłonie najlepiej ciąć wczesną wiosną ale i później też można - nie zaleca się cięcia gdy są silne mrozy ani jak zapowiadają je ... - najlepiej gdy nie mają jescze pąków liściowych albo gdy mają liście dobrze wykształcone - gdyż wtedy soki normalnie płyną wewnątrz rośliny - w czasie szybkiego wzrostu liści roślinb soki również silniej płyną i wtedy może wystąpić zjawisko tkz płaczu drzew które jest chyba najbardziej widoczne u orzecha włoskiego ...
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
Dzięki za błyskawiczną odpowiedź. Otóż chciałabym mieć drzewka niezbyt duże (mała działka) i wiadomo, zdrowo owocujące
Dobrze zrozumiałam - wiśnię i brzoskwinię mogę teraz przyciąć? Jeśli tak, to jak? Drzewka są młodziutkie, ok.1.50 m, nie wiem, czy używam dobrego nazewnictwa, ale każde z nich (poza jabłonią, jest kolumnowa) ma generalnie jakiś tam wyraźny przewodnik i boczne gałązki, tak po około 5-7. Jak się za to zabrać i jak uciąć? Nawet jeśłi nie teraz, wdzięczna byłabym już za informacje na przyszłość

Dobrze zrozumiałam - wiśnię i brzoskwinię mogę teraz przyciąć? Jeśli tak, to jak? Drzewka są młodziutkie, ok.1.50 m, nie wiem, czy używam dobrego nazewnictwa, ale każde z nich (poza jabłonią, jest kolumnowa) ma generalnie jakiś tam wyraźny przewodnik i boczne gałązki, tak po około 5-7. Jak się za to zabrać i jak uciąć? Nawet jeśłi nie teraz, wdzięczna byłabym już za informacje na przyszłość
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
teraz jeszcze nie - ja poczekał bym do lipca... - najlepszy termin to koniec owocowania wiśni ...
a wycina się gałęzie które na siebie nachodzą ale jak ciąć to by było najlepiej byś poszukała w internecie jaiegoś poradnika ze zdjęciami bo chyba tak to nie potrafię wytłumaczyć ...
a wycina się gałęzie które na siebie nachodzą ale jak ciąć to by było najlepiej byś poszukała w internecie jaiegoś poradnika ze zdjęciami bo chyba tak to nie potrafię wytłumaczyć ...
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8085
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Maniu, nie jestem sadownikiem, ale jeden taki staruszek , też sadownik amator, ciągle mi wbijał do głowy przeróżne rady; w pierwszym roku po posadzeniu dajemy drzewkom spokój, nawet ich nie nawozimy, muszą się zaaklimatyzować, wypuścić nowe korzonki. Cięcie drzew owocowych : drzewa ziarnkowe (jabłonie, grusze) na przedwiośniu, drzewa pestkowe (wiśnie, śliwy- rzadko) tuż po zbiorach. Szczególnie uczulał mnie na łutówkę, aż się w końcu tej łutówki pozbyłam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8085
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Bartek, myślę że jest ok, mam czereśnię posadzoną jesienią, jest zielona , liście zdrowe ale nie drgnęła nawet o 1 cm. Sądzę, że buduje sobie system korzeniowy, ale w poniedziałek sprawdzę, zrobię dziurę grubym palikiem i naleję wiadro wody. Jeżeli woda będzie bardzo powoli wsiąkać to znaczy, że nie ma tam w korzeniach żadnych "apartamentów" nornic czy innego tałatajstwa.