Śliwa choroby i szkodniki część 2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7317
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Śliwa - choroby i szkodniki
Tylko czy opryski są skuteczne?
A tak na marginesie, to to drzewko jest jakieś pechowe. Kupiłam je w Lidlu ,przez kilka lat nie owocowało, a jak już zawiązało owce to taki zong
A tak na marginesie, to to drzewko jest jakieś pechowe. Kupiłam je w Lidlu ,przez kilka lat nie owocowało, a jak już zawiązało owce to taki zong

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Śliwa - choroby i szkodniki
Torbiel śliw to choroba grzybowa i daje się dobrze leczyć.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7317
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Śliwa - choroby i szkodniki
No to będę o nią walczyć z opryskiwaczem
Teraz pobrywam zarażone owoce
Duzo tego..a te co teraz wyglądają zdrowo mogą sie zmienić?


Dziwne robale na śliwie
Dzisiaj zauważyłem na śliwie dziwne robale. Jest to kilkuletni odrost węgierki, na którym w zeszłym roku okulizowałem inna śliwę (odmiany "smaczna"
). Oczka pięknie mi wybiły i pędy mają tak ze 20-25 cm. Oczka były założone na ubiegłorocznych przyrostach tej podkładki, na wysokości tak z 50 cm od ziemi. Dzisiaj na tych właśnie ubiegłorocznych przyrostach zaobserwowałem całą masę takich guzków - wyglądało to jakby nagle pojawiło się mnóstwo oczek, które zabierają się do wybicia. Po bliższym przyjrzeniu się tym "guzkom" okazało się, że są to robale !!!. Wyglądają jak mini żuczki, w kolorze szarym, tak ze 2 mm średnicy, niektóre ciut mniejsze inne ciut większe. były one jakby przyssane do kory, a po oderwaniu (strąceniu) patykiem w miejscu tego przyssania kora była jaśniejsza, a czasami był w tym miejscu taki biały pył, jakby kredowy. Nie dam sobie głowy uciąć, ale wczoraj podlewałem to drzewko i nic nie zaobserwowałem dziwnego. I co ciekawe, robale te były masowo tylko na tych pędach ubiegłorocznych (kilkadziesiąt sztuk na ok 30 cm); z rzadka były na starszym pniu (może kilka sztuk) i wcale na tegorocznych, świeżych pędach, które wybiły z oczek.
Nie miałem niestety pod ręką odpowiedniego aparatu, żeby zrobić w zbliżeniu zdjęcie. robale wytłukłem, zobaczymy, czy pojawią się ponownie. Czy wie ktoś co to za dziadostwo się do tej śliwki przyplątało? W pobliżu rośnie nie mało młodych drzewek, w tym ubiegłorocznych okulantów śliw, ale robale były tylko na tym jednym.

Nie miałem niestety pod ręką odpowiedniego aparatu, żeby zrobić w zbliżeniu zdjęcie. robale wytłukłem, zobaczymy, czy pojawią się ponownie. Czy wie ktoś co to za dziadostwo się do tej śliwki przyplątało? W pobliżu rośnie nie mało młodych drzewek, w tym ubiegłorocznych okulantów śliw, ale robale były tylko na tym jednym.
Re: Dziwne robale na śliwie
Może misecznik, może nawet śliwowy https://www.google.pl/search?q=Lecanium ... 80&bih=895 Jeśli tak to bardzo dobrą metodą jest umycie gałęzi (zwłaszcza w rozwidleniach) płynem do mycia naczyń przy pomocy gąbki, ale tak z wyczuciem.
Re: Dziwne robale na śliwie
Pelikano, jesteś genialny. Dokładnie tak to wyglądało. Wydaje mi się, że je wszystkie usunąłem, ale dla bezpieczeństwa zastosuję tę gąbkę z płynem.pelikano11 pisze:Może misecznik, może nawet śliwowy https://www.google.pl/search?q=Lecanium ... 80&bih=895 Jeśli tak to bardzo dobrą metodą jest umycie gałęzi (zwłaszcza w rozwidleniach) płynem do mycia naczyń przy pomocy gąbki, ale tak z wyczuciem.
Dzięki i pozdrawiam.
Jak na razie sprawa załatwiona. Na innych drzewkach niczego podobnego nie znalazłem. Ale czujność mam wzmożoną

Re: Śliwa - choroby i szkodniki
czy ktoś pomoże?
pojawiło się coś takiego na śliwie renklodzie... na nowych listkach są tylko te robale, a niektóre liście kleją się i świecą. pryskana była wiosną na mszyce (nie pamiętam nazwy) i grzybobójczym (signum 33 wg).
Ma dużo owoców i nie wiem czym opryskać by ich nie stracić. proszę o podpowiedź.


pojawiło się coś takiego na śliwie renklodzie... na nowych listkach są tylko te robale, a niektóre liście kleją się i świecą. pryskana była wiosną na mszyce (nie pamiętam nazwy) i grzybobójczym (signum 33 wg).
Ma dużo owoców i nie wiem czym opryskać by ich nie stracić. proszę o podpowiedź.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Śliwa - choroby i szkodniki
Śliczne mszyce śliwowe.Zastosuj Mospilan lub Calypso,w każdym razie coś systemicznego. Do środków typowo kontaktowych musisz dodać zwilżacza, bo po tych mszycach wszystko spływa.
Re: Śliwa - choroby i szkodniki
a karate zeon mogę? akurat mam. zwilżacza, czyli np co polecisz?
Re: Śliwa - choroby i szkodniki
Witam.Pryskałem wiosną swoje śliwy na owocnice mospilanem teraz chciałem na owocówkę calypso żeby było przemiennie ale pani w ogrodniczym powiedziała że już wycofany ze sprzedaży. Czy prysnąć jeszcze raz tym samym środkiem czy jest coś o podobnym spektrum działania. Mam na uwadze jeszcze oprysk na 2 pokolenie w lipcu. Pozdrawiam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Śliwa - choroby i szkodniki
Karate jest na zboża, ziemniaki i jabłoń.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4678
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Mszyce produkują spadź, więc tym razem trzeba się liczyć z pszczołami- a więc neonikotynid(Mospilan, Calypso[jest!]) lub właśnie godzinne Karate na wieczór.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Śliwy - choroby i szkodniki
Witam
Nie znalazłem tematu konkretnie dotyczącego śliw, dlatego założyłem nowy.
Zrobiłem dzisiaj oprysk na owocówka śliwkóweczka, terminem wykonani zabiegu sugerowałem się powiadomieniem na stronie PIORIN, mieszkam we Wrocławiu, a najbliższa lokalizacja z powiadomieniem jest w Trzebicy i komunikat jest aktywny od wczoraj. Tylko że u siebie jeszcze nie zauważyłem żadnych objawów tzw "czarnej główki" oprysk będzie skuteczny, czy będę musiał go powtórzyć?
Mam jeszcze drugie pytanie, nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi co to jest, pod liśćmi śliwki jest takie zgrubienie, a w środku mały czerwony robaczek, co to jest i jak to zwalczać?

Nie znalazłem tematu konkretnie dotyczącego śliw, dlatego założyłem nowy.
Zrobiłem dzisiaj oprysk na owocówka śliwkóweczka, terminem wykonani zabiegu sugerowałem się powiadomieniem na stronie PIORIN, mieszkam we Wrocławiu, a najbliższa lokalizacja z powiadomieniem jest w Trzebicy i komunikat jest aktywny od wczoraj. Tylko że u siebie jeszcze nie zauważyłem żadnych objawów tzw "czarnej główki" oprysk będzie skuteczny, czy będę musiał go powtórzyć?
Mam jeszcze drugie pytanie, nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi co to jest, pod liśćmi śliwki jest takie zgrubienie, a w środku mały czerwony robaczek, co to jest i jak to zwalczać?
