Witajcie
.
Miałam dzisiaj zabiegany dzień i dopiero teraz mogę sobie usiąść przed kompem. Często wchodzę na forum z telefonu ale niestety nie lubię z niego dodawać wpisów.
Dario masz rację, każda roślina może inaczej zachowywać się w różnych ogrodach tak więc najlepiej praktykować u siebie i obserwować swoje rośliny. Wiadomo, że opinia Forumowiczów jest także dość cenna bo jest bardziej prawdziwa niż te różne opisy odmian w sieci. Ogród tworzymy całe życie tak więc z pewnością nie będziesz nudziła się przy przesadzaniu i dalszym planowaniu rabat. Chyba każdy "początkujący" sadzi co ma pod ręką i byle gdzie, żeby coś tylko rosło
. Ja sadziłam na początku rośliny, które dostałam od babci, sąsiadki a dopiero później zaczęłam jako tako orientować się co i jak wygląda. Wiadomo nic nie wiedziałam i powoli uczyłam się. Z resztą robię to w dalszym ciągu.
Ilonko bardzo dziękuję , wszystko sobie powoli urządzimy. Musimy brać też pod uwagę nasze pociechy bo i piaskownica i huśtawka i inne bardzo są potrzebne , tak więc kawałek trawy mile widziany
. Trampolina?? Ooo to będzie się działo
.
Madziu nie mam ulubionej odmiany hortensji bo wszystkie są piękne i wyjątkowe. Jednak dużo pozytywnych opinii czytałam o Limelight tak więc zobaczymy jak u mnie się zaprezentuje. Moje hortensje są jeszcze małe i wiem, że swój urok pokażą za 2,3 sezony. Mimo wszystko warto czekać bo jak widzę te piękne rozrośnięte okazy to aż szczęka opada mi do podłogi
. Urządziłam sobie rabatę hortensjową naprzeciwko okna kuchennego tak więc liczę na cudowne widoki za jakiś czas.
. Hortensje faktycznie są piękne. A masz już jakieś ulubione odmiany? Nie przejmuj się brakiem umiejętności planowania. Myślę, że nie wynika to z braku umiejętności tylko ze strachu. Albo zdrowego rozsądku, którego z biegiem czasu i pod wpływem forum u nas brak 
.
. Mam nadzieję, że przetrwa 
a i sprzęt nie jest z tych zaawansowanych. W okolicy mamy także piękny Pałacyk hrabiostwa Dzieduszyckich położony w przepięknym parku. Kiedyś przy okazji spaceru z pewnością pochwalę się zdjęciami. W parku prócz starych drzew stworzone zostały rabaty z różanecznikami i azaliami, tak więc jak tylko zakwitną będzie tam bajecznie. 
Ja też sadziłam rośliny według teorii, a teraz pierwsze posadzone rośliny się duszą, 
Trudno jednak przesadzać wielką czteroletnią hortensję, czy trzymetrowego świerka. Wątek otworzę, tylko mam teraz głowę zajętą innymi sprawami. Nie spieszysz się z zakupami, ja też postanowiłam nie szaleć jeszcze. Dziś zajrzałam do sklepu, w którym kupowałam niskie szałwie i już wszystkie wyprzedane, a tak trudno je kupić. 
