
Chryzantemy w ogrodzie Zosi Cz.4
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantema ogrodowa zimująca w gruncie Cz.4
poczekaj jeszcze z 2 tygodnie . Chyba ,że u ciebie już ciepło 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Chryzantema ogrodowa zimująca w gruncie Cz.4
Zosiu u mnie to dopiero zaczyna się zima.
W nocy mrozi nie miłosiernie nie raz.
W nocy mrozi nie miłosiernie nie raz.

Re: Chryzantema ogrodowa zimująca w gruncie Cz.4
Mam kilkanaście odmian ale żadnej wielkokwiatowej muszę chyba u Ciebie jakąś upolowac 

- Gosia1704
- 200p
- Posty: 325
- Od: 21 maja 2014, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chryzantema ogrodowa zimująca w gruncie Cz.4
W tamtym sezonie kupiłam kilka sadzonek chryzantem u Zosi. To nie był dobry rok dla sadzonek, ale przeżyły wszystkie. Sinta poradziła sobie najlepiej - jeszcze w grudniu zrywałam ostatnie kwiaty do wazonu. Teraz czekam. Sprawdzę w weekend czy już ruszyły. Przylaszczka od Zosi już mi zakwitła. Pierwiosnek Francesca też ładnie rośnie.

Zosiu, jak się nazywa ta ostatnia chryzantema?

Zosiu, jak się nazywa ta ostatnia chryzantema?

- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantema ogrodowa zimująca w gruncie Cz.4
ta ostatnia jest chryzantemą szklarniową Spiro - uprawiałam ją na wystawę 

- Gosia1704
- 200p
- Posty: 325
- Od: 21 maja 2014, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chryzantema ogrodowa zimująca w gruncie Cz.4
No taka piękność, szkoda, że nie dla mnie.
Pozdrawiam

Pozdrawiam
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
- Gosia1704
- 200p
- Posty: 325
- Od: 21 maja 2014, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chryzantema ogrodowa zimująca w gruncie Cz.4
Dziękuję, też ją mam od Ciebie - wydaje mi się nawet , że zaczęła wychodzić, ale do końca nie jestem pewna. Natomiast na pewno widać już odrosty Sintry, Gampi róż i Czechowski.
Pozdrawiam

Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Chryzantema ogrodowa zimująca w gruncie Cz.4
Gosia ale mnie przydołowałaś.Gosia1704 pisze:Natomiast na pewno widać już odrosty Sintry, Gampi róż i Czechowski.
Moje żadne jeszcze nie wychodzą poza skandynawską,
ale ona zielona była całą zimę.
Jestem załamana, chociaż to jeszcze czas, ale w ubiegłym roku też Gampi "padła
i wiele innych.

- Gosia1704
- 200p
- Posty: 325
- Od: 21 maja 2014, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chryzantema ogrodowa zimująca w gruncie Cz.4
Mariola, to jest dopiero maleńkie, nieco większe od meszku, no i czekam jeszcze na kilka, więc boję się cokolwiek ruszać. Jeśli będę w środę na działce, to zrobię zdjęcia. Bądź dobrej myśli, to przecież dopiero początek kwietnia.
Tamten rok wbrew pozorom był ekstremalny dla wielu kwiatów, a zwłaszcza sadzonek.
Pozdrawiam

Tamten rok wbrew pozorom był ekstremalny dla wielu kwiatów, a zwłaszcza sadzonek.
Pozdrawiam
- Gosia1704
- 200p
- Posty: 325
- Od: 21 maja 2014, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chryzantema ogrodowa zimująca w gruncie Cz.4
Obiecałam wam sprawozdanie z zimowania moich chryzantem. Oto ono.
Przepraszam za niewyraźne zdjęcia, ale było już późno i niestety ręce mi się trochę trzęsły, a aparat stary i nie ma funkcji anulującej drżenia.
Brak mi jeszcze dwóch chryzantem - różowej pantery i białej Emmy lub Ariadny.
Jedna z nich (Emma lub Ariadna, ale nie pamiętam, która)

Czechoski

Gampi róż

Sinta

i Skandynawska

Pozdrawiam
Przepraszam, brak mi jeszcze gratisa - niskiej czekoladowej.
Widzisz Zosiu jak się twoje chryzantemki fajnie spisały
Przepraszam za niewyraźne zdjęcia, ale było już późno i niestety ręce mi się trochę trzęsły, a aparat stary i nie ma funkcji anulującej drżenia.
Brak mi jeszcze dwóch chryzantem - różowej pantery i białej Emmy lub Ariadny.
Jedna z nich (Emma lub Ariadna, ale nie pamiętam, która)

Czechoski

Gampi róż

Sinta

i Skandynawska

Pozdrawiam

Przepraszam, brak mi jeszcze gratisa - niskiej czekoladowej.
Widzisz Zosiu jak się twoje chryzantemki fajnie spisały

- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantema ogrodowa zimująca w gruncie Cz.4
Aby im ułatwić życie przykryj je o tej porze roku butelkami - jak w opisie na mojej stronie. To co wychodzi w tym roku nie jest odporne na przymrozki
. Na niektóre odmiany trzeba poczekać do połowy maja . Wtedy puszczą maluchy . Jest to zależne od odmiany. W wyniku suszy w tamtym roku niektóre kłącza zamierały i takie ususzone też mogą nie puścić maluchów .
Cieszę się ,że twoje tak ładnie przezimowały . Zapraszam cały czas do pisania w wątku
. Na niektóre odmiany trzeba poczekać do połowy maja . Wtedy puszczą maluchy . Jest to zależne od odmiany. W wyniku suszy w tamtym roku niektóre kłącza zamierały i takie ususzone też mogą nie puścić maluchów .

Cieszę się ,że twoje tak ładnie przezimowały . Zapraszam cały czas do pisania w wątku
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Chryzantema ogrodowa zimująca w gruncie Cz.4
Gosia pięknie ruszyły Twoje chryzki.
Ja wczoraj zrobiłam przegląd zakupionych wiosną u Zosi.
Niestety ani jedna nie ruszyła. Jestem załamana. Zresztą takie było moje przypuszczenie,
ponieważ żadna z tych chryzantem nie dostała przyrostów. Rosły w różnych miejscach w ogródku.
Jedne na słonecznym miejscu, inne w cieniu. Jedne miały kopczyki a inne nie.
Kwitła większa część, ale nie które słabo.
Kilka lat temu dostałam od sąsiadki kilka krzewów chryzantem NN i trzy krzewy zakupione na forum
i na tym koniec przygody z tymi kwiatami. Prawdopodobnie nasz klimat im nie odpowiada.
Częste podlewanie nie zastąpi suchego lata i bezśnieżnych zim a takie niestety u nas bywają.
Śnieg małe dzieci to oglądają w telewizji, albo na obrazkach.
a taki klimat jest u nas już od dłuższego czasu.
Szkoda, bo kwiaty przecudnej urody.
-- Pt 08 kwi 2016 16:25 --
Mam podlewanie kropelkowe i rośliny są nawadniane.
Inaczej nic by mi w ogrodzie nie urosło,
a jednak też mam się czym pochwalić.
Ja wczoraj zrobiłam przegląd zakupionych wiosną u Zosi.
Niestety ani jedna nie ruszyła. Jestem załamana. Zresztą takie było moje przypuszczenie,
ponieważ żadna z tych chryzantem nie dostała przyrostów. Rosły w różnych miejscach w ogródku.
Jedne na słonecznym miejscu, inne w cieniu. Jedne miały kopczyki a inne nie.
Kwitła większa część, ale nie które słabo.
Kilka lat temu dostałam od sąsiadki kilka krzewów chryzantem NN i trzy krzewy zakupione na forum
i na tym koniec przygody z tymi kwiatami. Prawdopodobnie nasz klimat im nie odpowiada.
Częste podlewanie nie zastąpi suchego lata i bezśnieżnych zim a takie niestety u nas bywają.
Śnieg małe dzieci to oglądają w telewizji, albo na obrazkach.

a taki klimat jest u nas już od dłuższego czasu.
Szkoda, bo kwiaty przecudnej urody.

-- Pt 08 kwi 2016 16:25 --
Zosiu w moim ogrodzie wody nie brakuje.sangwinaria pisze:W wyniku suszy w tamtym roku niektóre kłącza zamierały i takie ususzone też mogą nie puścić maluchów .
Mam podlewanie kropelkowe i rośliny są nawadniane.
Inaczej nic by mi w ogrodzie nie urosło,
a jednak też mam się czym pochwalić.
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantema ogrodowa zimująca w gruncie Cz.4
Z wyjściem przyrostów niektórych odmian czekać trzeba jeszcze dobry miesiąc 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Chryzantema ogrodowa zimująca w gruncie Cz.4
Zosiu jeszcze nie skasowałam ich.
Daję im czas do połowy maja.
Daję im czas do połowy maja.