U Wiśni
-
wisnia897
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Wiśni
Na pewno warto spróbować, tylko pamiętaj, że gwiazda potrzebuje około 2 miesięcy na czerwone, więc potrzeba Ci teraz cierpliwości. A jak w tym roku się nie uda, to zachowasz ją sobie do przyszłego roku i możesz już od września kombinować
Sama zielona w końcu też jest ładna 
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- Renata1962
- 1000p

- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: U Wiśni
Witaj Moniko grudniki ładnie zakwitły a fiołki tylko podziwiać tak pięknie kwitną

- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: U Wiśni
Miks grudnikowy w barwach narodowych wygląda ślicznie.
Ja jakoś z grudnikiem sobie nie potrafiłam poradzić do tej pory, ale nabyłam też niedawno i znowu spróbuję
Ja jakoś z grudnikiem sobie nie potrafiłam poradzić do tej pory, ale nabyłam też niedawno i znowu spróbuję
-
wisnia897
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Wiśni
Ewo, Aniu, Kasiu, Renato, Jasiu
Chyba depresja zimowa mnie wzięła. Dzisiaj zabrałam się za przesadzanie kwiatów. Może najlepsza pora to nie jest, ale jakoś tak miałam czas, poza tym pozostałe trzy pory roku jestem bardziej kaktusowo skoncentrowana, więc zimą mam czas, żeby poświęcić pozostałym roślinom szczególną uwagę. Zresztą, paru sztukom nawet to przesadzanie może wyjść na dobre. Pokażę Wam troszkę zdjęć.
Jedna gwiazda betlejemska się już rozkręciła na dobre, druga, ta starsza, jest w trakcie:

Schlumbergera mix już zostawił ostatniego kwiatka, troszkę go oskubałam z powodu wełnowców. Za to nabyłam też nowe sztuki grudników, w końcu tyle tego teraz w sklepach, ja odwiedzam markety w poszukiwaniu składników na świąteczne wypieki, a tam rośliny mnie wołają - i jak tu wyjść ze sklepu bez żadnego kwiatka?

Obecnie rozpoczął się też czas kwitnień storczyków, w tym pojawił się nowy, fioletowy egzemplarz. Nabyłam go po dwóch dniach oczopląsu, dumania i obejściu czterech hipermarketów. Taki zbiorowy pstryk (może nie najlepszy, ale aparat robi, co może w takie ponure dni):

No to teraz zdjęcie grupowe, w tym także rośliny dzisiaj przesadzone. Niedawno zidentyfikowany Cissus rhomboifolia, który był duży i gęsty, stał się mniejszy. Kroton trochę oklapły, ale został podlany po sesji. Zamiokulkas to ten, co mu dzisiejsze przesadzanie wyszło na dobre, bo jak się okazało, za dużą doniczkę miał i był trochę przelany. Paproć po dzisiejszym ma prawo się na mnie obrazić, potraktowałam ją dość brutalnie, ale nie mogłam już na nią patrzeć. Obok na zdjęciu odmładzane begonie i wyjęte dzisiaj z przesadzanych dużych roślin młody zamiokulkas i paproć.

A teraz z innego pokoju, zbiór z jednego parapetu: ficusy retusa (marketowe "ginsengi"), cytrynki i skrzydłokwiat:

I parę resztek, które mi weszły przed aparat: cyklamen, kwitnąca azalia, inna paprotka z zapączkowanymi storczykami w tle i Sansevieria trifasciata.


Teraz jeszcze wyjdźmy na chwilkę na zewnątrz
Pietruszka nie czuje zimy, a i jeden bratek wyszedł na zwiady:

Łeb nad powierzchnię wystawiają też hiacynty i żonkile:

A tutaj chłodzą się niespodzianki
A tak konkretnie lilie i tulipany, ale gdzie jest co, dowiem się wiosną

Szczerze mówiąc, wiem, że wszyscy odliczają do wiosny, ale chciałabym, żeby przed wiosną mróz trochę ścisnął. Kaktusy na zimowisku mają rekordowe 16-18 stopni, a przy obecnej pogodzie temperatura do potrzebnych mi 10-12 stopni nie spadnie
To tyle na dzisiaj, dobranoc i miłej niedzieli
Chyba depresja zimowa mnie wzięła. Dzisiaj zabrałam się za przesadzanie kwiatów. Może najlepsza pora to nie jest, ale jakoś tak miałam czas, poza tym pozostałe trzy pory roku jestem bardziej kaktusowo skoncentrowana, więc zimą mam czas, żeby poświęcić pozostałym roślinom szczególną uwagę. Zresztą, paru sztukom nawet to przesadzanie może wyjść na dobre. Pokażę Wam troszkę zdjęć.
Jedna gwiazda betlejemska się już rozkręciła na dobre, druga, ta starsza, jest w trakcie:

Schlumbergera mix już zostawił ostatniego kwiatka, troszkę go oskubałam z powodu wełnowców. Za to nabyłam też nowe sztuki grudników, w końcu tyle tego teraz w sklepach, ja odwiedzam markety w poszukiwaniu składników na świąteczne wypieki, a tam rośliny mnie wołają - i jak tu wyjść ze sklepu bez żadnego kwiatka?

Obecnie rozpoczął się też czas kwitnień storczyków, w tym pojawił się nowy, fioletowy egzemplarz. Nabyłam go po dwóch dniach oczopląsu, dumania i obejściu czterech hipermarketów. Taki zbiorowy pstryk (może nie najlepszy, ale aparat robi, co może w takie ponure dni):

No to teraz zdjęcie grupowe, w tym także rośliny dzisiaj przesadzone. Niedawno zidentyfikowany Cissus rhomboifolia, który był duży i gęsty, stał się mniejszy. Kroton trochę oklapły, ale został podlany po sesji. Zamiokulkas to ten, co mu dzisiejsze przesadzanie wyszło na dobre, bo jak się okazało, za dużą doniczkę miał i był trochę przelany. Paproć po dzisiejszym ma prawo się na mnie obrazić, potraktowałam ją dość brutalnie, ale nie mogłam już na nią patrzeć. Obok na zdjęciu odmładzane begonie i wyjęte dzisiaj z przesadzanych dużych roślin młody zamiokulkas i paproć.

A teraz z innego pokoju, zbiór z jednego parapetu: ficusy retusa (marketowe "ginsengi"), cytrynki i skrzydłokwiat:
I parę resztek, które mi weszły przed aparat: cyklamen, kwitnąca azalia, inna paprotka z zapączkowanymi storczykami w tle i Sansevieria trifasciata.


Teraz jeszcze wyjdźmy na chwilkę na zewnątrz
Pietruszka nie czuje zimy, a i jeden bratek wyszedł na zwiady:

Łeb nad powierzchnię wystawiają też hiacynty i żonkile:

A tutaj chłodzą się niespodzianki

Szczerze mówiąc, wiem, że wszyscy odliczają do wiosny, ale chciałabym, żeby przed wiosną mróz trochę ścisnął. Kaktusy na zimowisku mają rekordowe 16-18 stopni, a przy obecnej pogodzie temperatura do potrzebnych mi 10-12 stopni nie spadnie
To tyle na dzisiaj, dobranoc i miłej niedzieli
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Re: U Wiśni
Monika piękną pracę z przesadzaniem wykonałaś:). Ale widoki w ogródku - oby nie przyszedł przymrozek i nie wymroził tego wszystkiego.
Storczyki niech długo pokwitną
Storczyki niech długo pokwitną
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: U Wiśni
Moniko piękne te roślinki, aż miło popatrzeć 
-
wisnia897
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Wiśni
Filigranowa27
Tak to już jest ostatnio, że jakoś się wszystkie pory roku mieszają, jeszcze czekam, aż krokusy mi wyjdą, jak w zeszłym roku
Jestem ciekawa hiacyntów, bo kupiłam w zeszłym roku, a nigdy wcześniej ich nie miałam i nie przechowywałam do następnego roku.
Cieszę się Agnieszko, ze Ci się podobają moje rośliny
Cieszę się Agnieszko, ze Ci się podobają moje rośliny
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: U Wiśni
Moniko gdy patrzy się na zdjęcia z Twego ogrodu to na usta ciśnie się piosenka " wiosna...cieplejszy wieje wiatr, wiosna znów nam ubyło lat, wiosna wiosna w koło..." 
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: U Wiśni
Ja to bym nawet chciała trochę mrozu, trochę śniegu, skora jest ta zima.....przyjemniej by było i czyściej i jaśniej
Chociaż ja zdecydowanie ciepłolubna i światłolubna i też czekam na lato
Chociaż ja zdecydowanie ciepłolubna i światłolubna i też czekam na lato
-
asia124
- 200p

- Posty: 302
- Od: 31 lip 2013, o 03:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zamość/Hrubieszów
Re: U Wiśni
Piękne storczyki
I ten szał kwitnień, u Ciebie chyba wiosna a nie zima. 
Pozdrawiam Asia 
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=86554" onclick="window.open(this.href);return false; - moje doniczkowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=86554" onclick="window.open(this.href);return false; - moje doniczkowe
- Malachitek
- 1000p

- Posty: 1176
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: U Wiśni
U ciebie to faktycznie wiosną już czuć - a gdzie ta zima?
Każdy z jednej strony z utęsknieniem czeka do wiosny, ale z drugiej - ogrodnicy wiedzą, że zima bez mrozu (albo mróz bez śniegu!) wcale nie jest dobra, bo wtedy wiosenne przymrozki mogą wykończyć nawet odporne rośliny
Także - niech zima będzie, byle nie za długa!
Z kolei twoje domowe mają się świetnie, gwiazda betlejemska naprawdę super wygląda, na święta akurat obie będą jak trzeba. I jakie zapączkowane grudniki!
Każdy z jednej strony z utęsknieniem czeka do wiosny, ale z drugiej - ogrodnicy wiedzą, że zima bez mrozu (albo mróz bez śniegu!) wcale nie jest dobra, bo wtedy wiosenne przymrozki mogą wykończyć nawet odporne rośliny
Także - niech zima będzie, byle nie za długa!
Z kolei twoje domowe mają się świetnie, gwiazda betlejemska naprawdę super wygląda, na święta akurat obie będą jak trzeba. I jakie zapączkowane grudniki!
- luna1202
- 100p

- Posty: 102
- Od: 21 mar 2014, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z okolic Krakowa
Re: U Wiśni
Widzę, że jakieś ciekawe kwietniki masz. Ja też będę musiała się zaopatrzyć w najbliższym czasie, bo już nie mam gdzie tego wszystkiego stawiać 
-
nieulozona-tak
- 500p

- Posty: 828
- Od: 3 gru 2014, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: U Wiśni
Moniko, ja swojej gwiazdy już nie przestawiam, bo zaczęły jej żółknąć liście, i ogólnie się jakoś przerzedziła.
Będę podglądać Twoją ładnie wybarwioną
Zbioróweczka ze storczykami świetna
Hiacynty trzymasz w domu czy jeszcze na dworze? Moje siedzą w doniczkach na balkonie, i też już się wychylają
Będę podglądać Twoją ładnie wybarwioną
Zbioróweczka ze storczykami świetna
Hiacynty trzymasz w domu czy jeszcze na dworze? Moje siedzą w doniczkach na balkonie, i też już się wychylają
-
wisnia897
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Wiśni
Agniszko, Jasiu, Asiu, Doroto, Aniu, Kasiu
Czyli niby na wiosnę czekamy, ale przed wiosną wszyscy czekają na zimę - taką porządna zimę, chociaż przez chwilkę, żeby się przyroda zresetowała
Ten kwietnik ze zdjęcia mam już trochę, stała w nim ta duża paproć. Dwa pozostałe miejsca zostały puste, bo paproć ma długie liście i zasłaniała. Zimowa depresja popchnęła mnie do paru zmian, część roślin przesadziłam, skróciłam, przez co na tym kwietniku wylądowały trzy rośliny, a na paproć kupiłam nowy kwietnik, który na razie trzymam w piwnicy (żeby Jedyny Pan w Domu nie marudził, że znowu pierdoły kupuję
). Przyniosę i usadowię w nim paproć po remoncie pokoju.
Hiacynty trzymam na dworze w doniczce i w razie zimy mogę je schować w domu. Póki co, temperatury nadal powyżej zera, nadchodzącego śniegu czy przymrozku nie widać.
Kasiu, jak z gwiazdą cos się dzieje, to faktycznie zostaw ją zieloną, natomiast do dzieła w przyszłym roku! To, że nie wyrzucasz rośliny wiosną po opadnięciu liści to już jest dużo, teraz to się z nią tylko dogadać trzeba
Miłego wieczoru wszystkim
Czyli niby na wiosnę czekamy, ale przed wiosną wszyscy czekają na zimę - taką porządna zimę, chociaż przez chwilkę, żeby się przyroda zresetowała
Ten kwietnik ze zdjęcia mam już trochę, stała w nim ta duża paproć. Dwa pozostałe miejsca zostały puste, bo paproć ma długie liście i zasłaniała. Zimowa depresja popchnęła mnie do paru zmian, część roślin przesadziłam, skróciłam, przez co na tym kwietniku wylądowały trzy rośliny, a na paproć kupiłam nowy kwietnik, który na razie trzymam w piwnicy (żeby Jedyny Pan w Domu nie marudził, że znowu pierdoły kupuję
Hiacynty trzymam na dworze w doniczce i w razie zimy mogę je schować w domu. Póki co, temperatury nadal powyżej zera, nadchodzącego śniegu czy przymrozku nie widać.
Kasiu, jak z gwiazdą cos się dzieje, to faktycznie zostaw ją zieloną, natomiast do dzieła w przyszłym roku! To, że nie wyrzucasz rośliny wiosną po opadnięciu liści to już jest dużo, teraz to się z nią tylko dogadać trzeba
Miłego wieczoru wszystkim
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: U Wiśni
Moniko teraz masz super sposobność...postaw kwietnik przy choince w święta i powiedz że Mikołaj dał w prezencia za dobre opiekowanie się kwiatkami 


