Irysy bródkowe teraz, przynajmniej u mnie, zakończyły kwitnienie.
Przycinam im liście - te starsze z plamami i zasychające oraz łodygi po kwiatach. I nawiozę je. One teraz zaczną rosnąć w siłę, puszczą kłącza i świeże liście.
Jeśli chodzi o irysy o liściach variegata, mam dwa.
O biało, zielonych liściach - est irys mieczolistny.
Niezbyt dobrze przezimował, chyba przesadzę go w bardziej cieniste miejsce i z wyższą wilgotnością ziemię.
Zdjęcia kwitnienia i liście z tamtego roku
A drugi to - żółty. Liście, wiosną są kremowo - zielone, później zielenieją
