Moim trzem biedakom po przesadzeniu do nowego podłoża też coś zwiotczały liście i nie wiem jak przywrócić sprężystość, bo boję sie przelania, a i nawilżania przez zraszanie też się boję, ale wypuszczają nowe listki, więc ich chyba nie zamordowałam ;:225
Mój pierwszy storczyk :) Narine
Narine to się fajnie Ci trafiło z tym dwu pędowym w cenie jedno pędowego
a pewnie lampa błyskowa zmienia kolor, bo w przypadku moich tak jest albo są zbyt przekolorowane albo zbyt mdłe i trudno czasami uchwycić piękno całego storczyka na płaskiej fotografii
Moim trzem biedakom po przesadzeniu do nowego podłoża też coś zwiotczały liście i nie wiem jak przywrócić sprężystość, bo boję sie przelania, a i nawilżania przez zraszanie też się boję, ale wypuszczają nowe listki, więc ich chyba nie zamordowałam ;:225
Moim trzem biedakom po przesadzeniu do nowego podłoża też coś zwiotczały liście i nie wiem jak przywrócić sprężystość, bo boję sie przelania, a i nawilżania przez zraszanie też się boję, ale wypuszczają nowe listki, więc ich chyba nie zamordowałam ;:225
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Pewnie muszą nieco odchorować to przesadzenie - jak każdy kwiat. Przyzwyczają się i nabiorą życia.Moim trzem biedakom po przesadzeniu do nowego podłoża też coś zwiotczały liście i nie wiem jak przywrócić sprężystość, bo boję się przelania, a i nawilżania przez zraszanie też się boję, ale wypuszczają nowe listki, więc ich chyba nie zamordowałam
Szukałam dziś w internecie o zdeformowanych liściach tzn. na tych moich biedakach
to jeden jeszcze jesienią wypuścił liść i jest on skarłowaciały, a u drugiego liście są chudsze i dłuższe, a u trzeciego co liść to mniejszy
wiem, że to moja wina przez błędy w uprawie, ale co to za błędy by ich nie powtórzyć 
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i ciepłe słowa.
Ilonko kolekcji to ja jeszcze zbytnio nie mam, ale swojej doczekasz się szybciej niż myślisz
Już widziałam, że kolejne cudo u Ciebie przybyło
Mój pierwszy przywędrował całkiem niedawno- ok pół roku temu. Też nie sądziłam, że tak szybko się "rozmnożą"..
Dodam, że mój pierwszy zgubił niedawno drugiego z trzech kwiatów. Ma prawo - cieszył mnie swoim kolorem bardzo wytrwale - przez pół roku
Poza tym jeszcze jeden się trzyma 
Soniu niestety w sprawie liści nie pomogę...za mało jeszcze wiem. Sama teraz walczę o miltoniopsisa
Iwonko Mi udało się uniknąć opadających pąków po zakupie (poza jednym) Kupowałam swoje akurat w mrozy, ale rzeczywiście opatulałam je kilkoma warstwami folii i papieru. (Aż ochroniarz w sklepie dziwnie mi się przyglądał
) Jednak mimo tych zabiegów, kwiat zrobi i tak to, co będzie chciał. Zmiana miejsca zawsze jest szokiem dla rośliny. Musi się przyzwyczaić do nowych warunków. Teraz to już powinno być tylko lepiej. Przecież trafił na dobrą opiekunkę 
Narine piekne te twoje ciapeczki, już widzę że i ja muszę takiego upolować inaczej bedę do śmierci tu zagladać codziennie Very Happy Very Happy
Kiedy ja doczekam takiej kolekcji....
Pozdrawiam!
Ilonko kolekcji to ja jeszcze zbytnio nie mam, ale swojej doczekasz się szybciej niż myślisz
Dodam, że mój pierwszy zgubił niedawno drugiego z trzech kwiatów. Ma prawo - cieszył mnie swoim kolorem bardzo wytrwale - przez pół roku
Soniu niestety w sprawie liści nie pomogę...za mało jeszcze wiem. Sama teraz walczę o miltoniopsisa
Iwonko Mi udało się uniknąć opadających pąków po zakupie (poza jednym) Kupowałam swoje akurat w mrozy, ale rzeczywiście opatulałam je kilkoma warstwami folii i papieru. (Aż ochroniarz w sklepie dziwnie mi się przyglądał
Narine czu do robienia zdjęć używasz tła fotograficznego
fotki śliczne i ładnie podpisane, a ja nie wiem jak to się robi
a co do opadania pąków to wszystko zależy od storczyka, bo moja koleżanka wciąż przestawia falenopsisa i to podczas wypuszczania pędu, jak i w trakcie rozwijania pączków i potem podczas kwitnienia i on jest odporny na te wszelkie przeprowadzki ;:225 a na walentynki dostała od męża drugiego falenopsisa i dziś stracił i wszystkie pąki i kwiaty
a mówiła, że nie przestawiała go
a co do opadania pąków to wszystko zależy od storczyka, bo moja koleżanka wciąż przestawia falenopsisa i to podczas wypuszczania pędu, jak i w trakcie rozwijania pączków i potem podczas kwitnienia i on jest odporny na te wszelkie przeprowadzki ;:225 a na walentynki dostała od męża drugiego falenopsisa i dziś stracił i wszystkie pąki i kwiaty
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Witaj Soniu - dawno się nie widziałyśmy 
Miło mi , że podobają Ci się moje zdjęcia - to kolejna z moich pasji... Moim zdaniem nie należą do najlepszych
Duuuużo im brakuje...
Nie używałam tła fotograficznego - często za takie tło robi ściana sypialni
Podpisy dodaję w najprostszym programie - IrfanView
Spróbuj - nic trudnego. Najpierw musisz zaznaczyć selekcję w miejscu gdzie chcesz dodać podpis (rysujesz za pomocą myszki pole). Potem komenda CTRL+t , która otwiera okno dialogowe, gdzie wpisujesz tekst, wybierasz krój czcionki, kolor itd. Zatwierdzasz Ok i wszystko
Co do opadających pąków... Ja swoje przestawiam do "kąpieli", podnoszę i obkręcam w poszukiwaniu niechcianych pasażerów itd... i jak na razie.. tfu tfu... nie miałam tego problemu.
Przyczyn opadania pąków jest jednak więcej- min. owoce w pobliżu, przewianie - to bym obstawiała u koleżanki skoro wszystkie naraz opadły...
Miło mi , że podobają Ci się moje zdjęcia - to kolejna z moich pasji... Moim zdaniem nie należą do najlepszych
Nie używałam tła fotograficznego - często za takie tło robi ściana sypialni
Spróbuj - nic trudnego. Najpierw musisz zaznaczyć selekcję w miejscu gdzie chcesz dodać podpis (rysujesz za pomocą myszki pole). Potem komenda CTRL+t , która otwiera okno dialogowe, gdzie wpisujesz tekst, wybierasz krój czcionki, kolor itd. Zatwierdzasz Ok i wszystko
Co do opadających pąków... Ja swoje przestawiam do "kąpieli", podnoszę i obkręcam w poszukiwaniu niechcianych pasażerów itd... i jak na razie.. tfu tfu... nie miałam tego problemu.
Przyczyn opadania pąków jest jednak więcej- min. owoce w pobliżu, przewianie - to bym obstawiała u koleżanki skoro wszystkie naraz opadły...
Narine fotki masz fajne, nie wiem jakim robisz aparatem, ale od niego też sporo zależy, bo mój sony t10 - chciałam mały, a teraz go przeklinam, robi tragiczne zdjęcia w ciemnościach, są okropne szumy, był w reklamacji dwa razy, ale oni uznali, że wszystko z nim jest w porządku, że jak chce super fotki to mam kupić lustrzankę
więcej go do reklamacji nie oddawałam, bo czas jednej to ok. miesiąca
a że mam tylko jeden aparat, bo starego się szybko pozbyłam, więc nie chce mi się juź z nimi walczyć.
Dziękuję za instrukcję, wieczorem popróbuję, może się mi uda wstawić napis
swoją drogą to ważne, szczególnie przy psach, bo kiedyś przypadkowo znalazłam moją fotkę mojego psa bernardyna - jak była szczeniaczkiem i wystawił facet, który miał pseudohodowlę bernardynów
no ale ja go tak solidnie nastraszyłam, że do dziś mam z dorosłego faceta ubaw
A z tymi pąkami to kto wie, co ten kwiat przeżył w kwiaciarni
pozdrawiam
Dziękuję za instrukcję, wieczorem popróbuję, może się mi uda wstawić napis
A z tymi pąkami to kto wie, co ten kwiat przeżył w kwiaciarni
pozdrawiam
Soniu,
jeżeli chodzi o podpisy na zdjęciu, to możesz to robić równiez w zwykłym Paincie, który zapewne masz w komputerze,w Akcesoriach, bo program Irfan View jest już dodatkowym do przeglądania zdjęć i mozesz akurat używac innego (jak np ja).
Z kradzieżami zdjęć wielokrotnie już się spotkałam - nie osobiście, ale słyszałam o takim procederze .. oj brzydko, brzydko ..
p.s. przepraszam Narine za ten post w Twoim wątku ..
jeżeli chodzi o podpisy na zdjęciu, to możesz to robić równiez w zwykłym Paincie, który zapewne masz w komputerze,w Akcesoriach, bo program Irfan View jest już dodatkowym do przeglądania zdjęć i mozesz akurat używac innego (jak np ja).
Z kradzieżami zdjęć wielokrotnie już się spotkałam - nie osobiście, ale słyszałam o takim procederze .. oj brzydko, brzydko ..
p.s. przepraszam Narine za ten post w Twoim wątku ..
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Anu-la Też się cieszę :P Ja już nie mogę sie doczekać lata i moich ukochanych fuksji
I polowania na nowe...
W tamtym roku sobie odmówiłam, ale w tym..O nie!

A ciapek rzeczywiście podobny do Twojego
Na razie Olympus Camedia.
A Bernardynka widziałam w wątku z pieskami. Śliczne są te psy. Ja mam 2 pieselki
Może też je kiedyś pokażę?
A! Prawie zapomniałam! Taki mi się rozmarzyło na temat fuksji i psów...
Dostałam na imieniny od Przyjaciół falenopsisa
;:49
Białego 
Poza tym słuchy mnie doszły, że mój mężuś z moją mamunią też polują na kolejnego do mojej kolekcji
Ale cicho sza! Ja nic nie wiem 
Zuzulec, mi nie przeszkadzap.s. przepraszam Narine za ten post w Twoim wątku ..
A ciapek rzeczywiście podobny do Twojego
Ech Soniu... lustrzanka też mi się marzynie wiem jakim robisz aparatem, ale od niego też sporo zależy, bo mój sony t10 - chciałam mały, a teraz go przeklinam, robi tragiczne zdjęcia w ciemnościach, są okropne szumy, był w reklamacji dwa razy, ale oni uznali, że wszystko z nim jest w porządku, że jak chce super fotki to mam kupić lustrzankę Wink więcej go do reklamacji nie oddawałam, bo czas jednej to ok. miesiąca Evil or Very Mad a że mam tylko jeden aparat, bo starego się szybko pozbyłam, więc nie chce mi się juź z nimi walczyć.
A Bernardynka widziałam w wątku z pieskami. Śliczne są te psy. Ja mam 2 pieselki
A! Prawie zapomniałam! Taki mi się rozmarzyło na temat fuksji i psów...
Dostałam na imieniny od Przyjaciół falenopsisa
Poza tym słuchy mnie doszły, że mój mężuś z moją mamunią też polują na kolejnego do mojej kolekcji
Narine spóźnione życzenia, ale samych serdeczności, obfitych kwitnień i spełnienia marzeń
chwalić się piesiami poproszę
Fuksje też uwielbiam, ale jestem morderczynią fuksji
właśnie zmarnowałam śliczną fuksje na pniu, w ub. roku najpierw ją zagotowałam, bo podczas upałów zapchała się dziurka odpływowa, ale udało mi się ją odratować, a teraz wstawiłam ją do domu i chyba zaschła, miała juź młode przyrosty i nagle wszystko padło i nawet pień juź jest suchy
Mężuś z Mamunią to bardzo kochani ludzie
wiedzą co dobre dla storczykowych maniaków
no i czekam na fotkę nowego białego falenopsisa 
chwalić się piesiami poproszę
Fuksje też uwielbiam, ale jestem morderczynią fuksji
Mężuś z Mamunią to bardzo kochani ludzie
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Soniu dziękuję serdecznie za życzenia 
Soniu, co do fuksji to może jeszcze coś puści, nie wyrzucaj jej. Możliwe, że zareagowała tak na zmianę temperatury.
Odnalazłam zdjęcie jeszcze jednego storczyka
To chyba dendrobium typu falenopsis? Co prawda cięty.
Był w bukiecie, który dostaliśmy z okazji ślubu. Zostało mi po nim tylko zdjęcie...

Pochwalę się jak tylko odszukam zdjęcia
chwalić się piesiami poproszę
Soniu, co do fuksji to może jeszcze coś puści, nie wyrzucaj jej. Możliwe, że zareagowała tak na zmianę temperatury.
Odnalazłam zdjęcie jeszcze jednego storczyka








