Moje małe zielone co-nieco.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12200
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Olu różyczki już pięknie kwitną.
Zdjęcia wycieczkowe śliczne, fajnie mieszkać w ładnym otoczeniu.
Evergold od razu podziel na mniejsze, bo szybko się rozrasta i jak jest gęsta, to nie wygląda najlepiej. Druga wygląda na jakąś rozłogową. Nie da się rozpoznać dopóki nie zakwitnie. Też podziel na mniejsze i posadź tak, abyś mogła wykopać lub w doniczkach, żeby nie niszczyć sąsiednich nasadzeń.
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Dzięki Soniu już rozdzielone - każda na 4 części...
Zobaczymy co z nich wyrośnie. Miłego dnia życzę.
Zobaczymy co z nich wyrośnie. Miłego dnia życzę.
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Znów zapowiada się upalny dzień.
Ja już o 6tej z podlewaczkami latałam żeby chociaż trochę roślinkom ulżyć....
Kawka na świeżym powietrzu wypita , trzeba się zabierać za jakąś robotę...
Idę się bawić z roślinkami .....ale tym razem w akwarium, które zaniedbuję bardzo w okresie letnim...
Zimą kiedy nie można działać na dworze , jest ono bardziej wypielęgnowane...
Kawka na świeżym powietrzu wypita , trzeba się zabierać za jakąś robotę...
Idę się bawić z roślinkami .....ale tym razem w akwarium, które zaniedbuję bardzo w okresie letnim...
Zimą kiedy nie można działać na dworze , jest ono bardziej wypielęgnowane...
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Widzę Olu, że Twój wiciokrzew ma inny odcień niż mój.
Twój zapowiada się na dość ciemny, interesujący.
Mój ma kolor pomarańczowo-żółty.
Twój zapowiada się na dość ciemny, interesujący.
Mój ma kolor pomarańczowo-żółty.
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Aguś jeszcze chwilka i pokaże nam się w całej okazałości...Piwonie też zdecydowały się na rozwinięcie , na razie jeden kwiat się wychylił z całej gromady....ale jak już ten jeden się odważył to będzie więcej chętnych...
Moja różyczka, którą pokazywałam-po obrzeżach biała a w środku żółta, ma pączki nierozwinięte mocno żółte i taką ją kupowałam pamiętam.Rozwinięta staje się białą królewną....A może będzie dwukolorowa , trzeba ją obserwować...
Z rana już zrobiłam obchód z aparatem i oto wyniki.....
Orliki - każdy inny choć może na zdjęciu tego tak nie widać...

Jukka również nieśmiało się pokazuje.... Młodziutka Magnolia Susan.

.Heliotrop i jego koleżanka stokrotka afrykańska...

Irysek ubrany w pasiastą spódnicę.....
Wszyscy mają fuksję - mam i ja....

Wszyscy mają warzywniak , mój jest mini....Tylko najpotrzebniejsze warzywka , zieleninki do rosołu plus sałatka , fasolka szparagowa , szczaw , kalarepka....nie ma miejsca na większy.

Dawno , dawno temu teściowa miała duży warzywniak po drugiej stronie drogi na zapuszczonym , pustym polu i to przez wiele lat.Pamiętam że było sporo truskawek , malin , ogórki , pomidory...
Niestety urząd miasta przypomniał sobie że ma działki na sprzedaż akurat w tym miejscu i trzeba było wszystko usunąć albo wykupić ziemię...Niestety cena była zabójcza i trzeba było wszystko porozdawać znajomym...
Moja różyczka, którą pokazywałam-po obrzeżach biała a w środku żółta, ma pączki nierozwinięte mocno żółte i taką ją kupowałam pamiętam.Rozwinięta staje się białą królewną....A może będzie dwukolorowa , trzeba ją obserwować...
Z rana już zrobiłam obchód z aparatem i oto wyniki.....
Orliki - każdy inny choć może na zdjęciu tego tak nie widać...

Jukka również nieśmiało się pokazuje.... Młodziutka Magnolia Susan.

.Heliotrop i jego koleżanka stokrotka afrykańska...

Irysek ubrany w pasiastą spódnicę.....
Wszyscy mają fuksję - mam i ja....

Wszyscy mają warzywniak , mój jest mini....Tylko najpotrzebniejsze warzywka , zieleninki do rosołu plus sałatka , fasolka szparagowa , szczaw , kalarepka....nie ma miejsca na większy.

Dawno , dawno temu teściowa miała duży warzywniak po drugiej stronie drogi na zapuszczonym , pustym polu i to przez wiele lat.Pamiętam że było sporo truskawek , malin , ogórki , pomidory...
Niestety urząd miasta przypomniał sobie że ma działki na sprzedaż akurat w tym miejscu i trzeba było wszystko usunąć albo wykupić ziemię...Niestety cena była zabójcza i trzeba było wszystko porozdawać znajomym...
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12200
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Olu orliki jeszcze śliczne,
po moich tylko wspomnienie. Heliotrop i irys ładnie kwitną.
Warzywnik zadbany, a mały jak mój.
Jeśli obok rogownica, to jej pilnuj, bo do jesieni zarośnie cały warzywnik. 
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Rogownica jest trzymana w ryzach....jak za bardzo szaleje to kopaczką ją.....
Czekam na deszcz , ale jakoś go nie widać...a wody do podlewania już mało...
Susza jak na pustyni.
Rośliny to tylko tak się moczy nie podlewa.Ale chociaż tak im można pomóc...
Miłej nocki życzę.
Czekam na deszcz , ale jakoś go nie widać...a wody do podlewania już mało...
Susza jak na pustyni.
Miłej nocki życzę.
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Mam pytanie
co to za róża ta różowa o dziwnych płatkach ?
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Robercie niestety nie wiem , jest u mnie już z 6 lat , kiedy ją kupowałam nie w głowie mi były nazwy...tak więc jest NN.
Może ktoś na FO ją rozpozna....
Może ktoś na FO ją rozpozna....
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
No i zrobiło się chłodniej....
Spadło w południe parę kropel i na tym koniec....Tylko, cały cas grzało a w tej chwili przyszły chmury , zrobił się wiatr i siedząc na huśtawce pod baldachimem jest mi zimno....Może jeszcze się zdecyduje deszczyk aby popadać....
Moje oczekiwane piwonie raczyły się rozwinąć , aż szt. 2!
W tym roku widzę mają mało pąków...Muszą widocznie odpocząć...

RóżyczkI NN

Hosty mam tylko dwie...Kiedy je najlepiej rozdzielić , bo zrobiły się dość szerokie i można by było zrobić z nich kilka...





Spadło w południe parę kropel i na tym koniec....Tylko, cały cas grzało a w tej chwili przyszły chmury , zrobił się wiatr i siedząc na huśtawce pod baldachimem jest mi zimno....Może jeszcze się zdecyduje deszczyk aby popadać....
Moje oczekiwane piwonie raczyły się rozwinąć , aż szt. 2!
W tym roku widzę mają mało pąków...Muszą widocznie odpocząć...

RóżyczkI NN

Hosty mam tylko dwie...Kiedy je najlepiej rozdzielić , bo zrobiły się dość szerokie i można by było zrobić z nich kilka...





- ogrodniczka01
- 1000p

- Posty: 1602
- Od: 18 lip 2009, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ok. częstochowa
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Witaj Olu
Róża na zdjęciu przed hostami jest koloru czerwonego?
Wpadła mi w oko
Róża na zdjęciu przed hostami jest koloru czerwonego?
Wpadła mi w oko
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Najlepszy czas na dzielenie host to dla mnie jesień
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Tak Asiu, ta róża jest czerwona...Jest to różyczka kupiona w markecie , nazwy jej nie znam...
Dostałam ją w zeszłym roku...Ładnie zaczyna właśnie kwitnąć jako jedna z pierwszych...
Cieszę się że ci się podoba.
Dorotko dzięki za informacje... Nabiłam sobie do głowy właśnie rabatkę hostową...
Dziś już mnie ciągnęło do ogrodniczego w pobliżu zobaczyć co tam mają.
Patrząc na swoje, też doszłam do wniosku że mogłabym z każdej zrobić po 3 nowe....
Ale chyba jednak z tym poczekam do jesieni. ;:2
Na rabatce pod płotem rosną piwonie, jak przekwitną będzie pusto. Co tam dosadzić żeby było ładnie a na stałe....?
Dostałam ją w zeszłym roku...Ładnie zaczyna właśnie kwitnąć jako jedna z pierwszych...
Cieszę się że ci się podoba.
Dorotko dzięki za informacje... Nabiłam sobie do głowy właśnie rabatkę hostową...
Dziś już mnie ciągnęło do ogrodniczego w pobliżu zobaczyć co tam mają.
Patrząc na swoje, też doszłam do wniosku że mogłabym z każdej zrobić po 3 nowe....
Ale chyba jednak z tym poczekam do jesieni. ;:2
Na rabatce pod płotem rosną piwonie, jak przekwitną będzie pusto. Co tam dosadzić żeby było ładnie a na stałe....?
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Ma rabatę gdzie rośnie piwonia,są tam posadzone wiosenne cebulowe ,3 duże hosty,parę żurawek ,co do dzielenia po dobie deszczu można podzielić hosty jak dasz radę wykopać nic im na pewno nie będzie ja radzę jesień bo moje najstarsze i tym samym największe hosty bardzo trudno wykopać ,a jeśli się uda i po podziale jakaś sadzonka jest kiepska to ją przycinam i po zimie już nowa ładnie wypuszcza-teraz nie o to chodzi aby były ścięte,prawda?? ja bym Ci radziła teraz kupić jakieś,zobacz na pw
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Tak myślałam właśnie ...Pomiędzy hosty może tawułki i trochę żurawek....
Muszę się z tym przespać....
Muszę się z tym przespać....


