Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Ech jak cieplutko się robi patrząc na te fotki.
A co to za czarne kulki w żurawkach ?
Skojarzyły mi się z arbuzami. ;:306
Bo te lawendowe to już widziałam na twoich zdjęciach.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16295
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

KDanusiu, ja właśnie tam kupowałam, na pewno mają na stanie. Ja będę ją póbowała rozmnożyć z patyczka, choć do tej pory udało mi się to tylko z jedną różyczką.
DTJ, a pewnie, że tak, róża jak kobieta. Ja lubię obserwować tę zmienność kolorystyczną różyczek, czasem jest wręcz niesamowita.
Kogra, no faktycznie jak arbuzy :D Ale to tylko betonowe kule o barwie granitu. Takie tam sobie ozdoby :D
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

:wit
To w kwestii kolorów się zgadzamy. Ja nawet pozbyłam się Tip Top, bo nie pasowała mi do całej reszty, i bardzo chorowała. Ale gdyby był cały zagon takiej róży, to byłoby zjawiskowo, wtedy kolor nie wadzi :wink:
Też zastanawiam się nad tym, żeby się nie narobić przy kopcach, zeby nie przywlec innego dziadostwo, tak jak szczawika.... :evil: czeka mnie dzisiaj sprzątanie liści różanych. Okropność...
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16295
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Oj tak, Justynko, jeśli jest cały zagon z jednej odmiany, to bez względu na odmianę jest cudnie. Nawet gdyby to miały być czysto żółte róże :D
Wybierania paskudnych listków różanych nie zazdroszczę. Poza tym, tak jak mówiłyśmy, nie wydaje się to szczególnie skuteczne. Choć wybierze się co do listka, to i tak ta czarna jędza się pojawi nie wiadomo skąd ;:223
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Wybranie wszystkich listków jest nie możliwe, zwłaszcza takiej Star Profusion. Próbowałam to zrobić, ale dałam sobie spokój.
Myślę, że ważny jest oprysk miedzianem, nie tylko samych roślin, ale i ziemi w okół.
Zaczęłam kopczykowanie. W pierwszej kolejności poszły 7b i 6b.
Zrobiłam przegląd zapisków i bardzo ucieszyło mnie posiadanie róż ze strefą 2b, 3b i 4b. Te w tym roku zostaną bez kopczyków.
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Justi , Wandziu znowu ważnych rzeczy się od Was dowiedziałam, zbieranie liści róż, rozumiem że ta czarna zaraza to plamistość i dlatego się zbiera?. Moje to jeszcze miały liście 2 tygodnie temu, nic nie opadło.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16295
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Nena08, ja nie mam dużo róż o tak dużej odporności, przeważnie 6b. Ale co tam, słońce świeci, jest stosunkowo ciepło. Zimy nie będzie :D I tego się będę Aniu trzymać. :D
DTJ. Dorotko, chodzi o to, że radzi się zbierać z rabat i z pędów listki porażone plamistością. Jeśli są zielone i zdrowe, to ich nie obrywamy. Faktycznie, może wyjdę i trochę pozbieram tych liściorków naznaczonych czarnymi kropkami, ale i tak wszystkich się nie da, jak tu wcześniej wspomniała nena. Szczególnie z wielkich róż pnących, które mają listków tysiące.
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Wandziu dziękuję, czyli te porażone, nie widziałam takich u siebie :D .
Awatar użytkownika
Michasia1
200p
200p
Posty: 496
Od: 6 lis 2014, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Witaj
Nadal podziwiam róże, piękne wiosenne widoczki
Pozdrowienia
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Witaj Wandziu pogubiłam się w Twoich wątkach, nie wszystkie zdążyłam przejrzeć, a le na pweno nadrobię zaległości w najbliższym czasie. Muszę troszkę czasu poświęcić, bo jest co oglądać. Ogród cudny, różyczki jak marzenie a Crocus Rose ;:167 mnie uwiodła.
W Twoim wątku różanym przeczytałam różne opinie o Queen of Sweden. Swoją kupiłam 2 lata temu, ale poza tym, że kwiat faktycznie nie jest zbyt trwały, to nie mogę jej nic zarzucić. U mnie jest zdrowa, w tym roku mocno poszła w górę i w tej chwili ma ok160-170 cm, czym mocno mnie zaskoczyła, gdyż takiej wysokości nie podawała szkółka.
Pierwsze kwitnienie miała bardzo obfite, drugie faktycznie słabsze, ale jeszcze w październiku kwitła kilkoma kwiatuszkami i nadal stoi ubrana, choć rośnie przy My Girl, która w tym roku została mocno zaatakowana przez czarną plamistość.

Będę do Ciebie zaglądać przez całą zimę, żeby wszystko spokojnie obejrzeć Tymczasem :wit
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16295
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

DTJ, no to muszę Ci powiedzieć, że jesteś szczęściarą, że nie masz u siebie na różach plamistości, bo o tej porze to niestety w większości ogrodów ona występuje. Jak ja bym chciała mieć czyste zieloniutkie listki. :roll:
Michasiu, dziękuję za pozdrowionka i zapraszam do oglądania kolejnych różyczek.

Daisy, bardzo mi pochlebiasz, że chcesz obejrzeć wszystkie moje wątki. Niestety, w tych najstarszych poznikały zdjęcia i wątki są teraz właściwie bez wartości. Szkoda, bo się kiedyś starałam, żeby były estetyczne. No ale nic, zapraszam do obecnego wątku, czasem powtórzę w nim zdjęcia róż z ubiegłych lat. Co do Queen of Sweden, to przesadziłam ją tej jesieni już w trzecie miejsce, może w końcu się jej spodoba, bo kwiaty ma cudne i chciałabym ją jednak mieć. Wspominasz o swoich My Girl. Są po prostu oszałamiające ;:108

Kolejna spośród róż na literę A to Amber Queen. Żółtych róż nie lubię, ale ta nie jest żółta, lecz, jak mówi nazwa, bursztynowa, a może nawet jakby złocista. Kolor ma naprawdę niepowtarzalny. Mam dwie sztuki w różnych miejscach i kombinuję, żeby je jednak posadzić obok siebie.
Obrazek

Mam ją posadzoną z białą lawendą, ale akurat w czasie kwitnienia lawendy nie zrobiłam fotki.
Obrazek

Obrazek

I następna moja angielka na A, czyli Ambridge Rose (D.Austin). Delikatniutka. Niewinna. Kwiat raczej nietrwały. Rośnie razem z białymi dzwonkami.
Obrazek

A to jej drugie, jesienne kwitnienie. Czy kto by pomyślał, że to ta sama róża?
Obrazek
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Ambridge Rose ;:167 to jedna z moich ulubienic.
Przepiękny kolor kwiatu. Mogły by się trochę dłużej trzymać, ale nie jest z nimi tak źle... są bardziej nietrwałe angielki. Zaletą są sztywne pędy ;:108
W tym roku kwitła obficie i równie ładnie powtarzała.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Amber Queen jest boska ten kolorek....
Może nie dotarła do mnie bo ja mam 4 na krzyż i nie zauważyła ich ;:306 , a przepraszam teraz 5 bo jedną od Majki prezencik historyczny.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Wandziu ale te "arbuzy" świetnie się prezentują i jako ozdoba pasują w tym miejscu.
Tak mi się w pierwszym momencie skojarzyły i wywołały uśmiech. ;:168
Lubię oglądać takie "niespodzianki". ;:108
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4167
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Wandziu, a ja przy prezentacji róż poprosiłabym jeszcze o informacje - jak wysoka rośnie, czy powtarza kwitnienie, czy pachnie i czy wymaga kopczykowania. Większość twoich gości pewnie to wie, ale dla takich laików jak ja, co to tylko wzdychają na widok róży, to byłyby przydatne informacje ;:173 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”