Madziu, nasion jeszcze nie zamówiłam, bo chcę tak wycyrklować, by od tego samego sprzedającego kupić jeszcze parę ciekawostek i tak przeglądam aukcję za aukcją i zerkam, co tam ludzie mają

.
Poza tym z wysiewaniem mimozy nie ma co się śpieszyć, bo siewki są bardzo delikatne i wskazane jest raczej, by moment, kiedy wzejdą, przypadł na czas, gdy już będzie wystarczająco dużo światła za dnia, czyli marzec - tradycyjnie dla wysiewów.
Zdjęć poszukam, bo jakieś na pewno były, o ile nie poszły się naprawiać razem z komputerem, gdy moja córcia zrobiła mu ostatnio spore 'kuku'

.
Co do wielkości, to zaobserwowałam, że mimozy rosną zależnie od wielkości doniczki, w której je umieścisz, jednak (według mnie) najpiękniej wyglądają te niewielkie, ich koronkowe liście są wprost urocze

. Tak więc najmniejsza miała 15 cm, a największa około metra - tę oczywiście podpierałam kijkiem, bo łodygi są dosyć wiotkie.
