U mnie sa identyczne uszkodzenia w miejscu gdzie owoc dotyka "palika".dyrydyry7 pisze:nertu
Te zdrewniałe to są uszkodzenia mechaniczne, albo od sznurka albo zbyt intensywnie je doglądasz
Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
- Pyxis
- 200p
- Posty: 373
- Od: 19 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
-
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
https://imageshack.com/i/kn201b5fj
https://imageshack.com/i/p9e5057cj
https://imageshack.com/i/f084db86j
https://imageshack.com/i/km2bce0aj
https://imageshack.com/i/ez65547dj
https://imageshack.com/i/pd68c514j
https://imageshack.com/i/p802ff03j
https://imageshack.com/i/ipe75d3bj
Zobaczcie i powiedzcie co to za choroba na lisciach. A i kwiatki opadają. Ale te zmiany na lisciach widac tylko na 1 krzaku. Kwiatki opadają tylko na tych dużych krzakach czyli bawole i jakies odmiany malinowych. Te małe krzaczki sa niesmiertelne.
https://imageshack.com/i/p9e5057cj
https://imageshack.com/i/f084db86j
https://imageshack.com/i/km2bce0aj
https://imageshack.com/i/ez65547dj
https://imageshack.com/i/pd68c514j
https://imageshack.com/i/p802ff03j
https://imageshack.com/i/ipe75d3bj
Zobaczcie i powiedzcie co to za choroba na lisciach. A i kwiatki opadają. Ale te zmiany na lisciach widac tylko na 1 krzaku. Kwiatki opadają tylko na tych dużych krzakach czyli bawole i jakies odmiany malinowych. Te małe krzaczki sa niesmiertelne.

Mam tę moc - Sylwek
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Z tych zdjęć trudno coś wywnioskować - szczególnie z tego z plamą. Ale widać niedobory magnezu, przydałoby się też trochę azotu. Nie wiem, czy te pomidory nie mają za mało światła. Opadanie kwiatków może być spowodowane szarą pleśnią lub niekorzystnymi warunkami uprawy (może mają za gorąco).
massur
Popełniłeś błąd bo Ridomil nie działa interwencyjnie. Z systemicznych interwencyjnie działą Mildex i Infinito. Z tym, że Infinito z niewiadomych powodów nie ma rejestracji na pomidora. Chyba lepiej używać Mildexu, ale jeśli w waszej okolicy dział Infinito, to może lepiej nie eksperymentować.
massur
Popełniłeś błąd bo Ridomil nie działa interwencyjnie. Z systemicznych interwencyjnie działą Mildex i Infinito. Z tym, że Infinito z niewiadomych powodów nie ma rejestracji na pomidora. Chyba lepiej używać Mildexu, ale jeśli w waszej okolicy dział Infinito, to może lepiej nie eksperymentować.
Pozdrawiam
Adam
Adam
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7573
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Posty odnośnie nawożenia są tu:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=630
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=630
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- beti_h
- 200p
- Posty: 252
- Od: 7 mar 2012, o 10:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie Szczecin
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
...nawet chyba nie ma sensu pytać co to...



Mam ridomil i infinito...czym prysnąć?
Pierwszy raz w życiu będę używać chemii.... Jak to się robi?
Dokładnie cały Krzak?
Z góry z dołu?
Po owocach tez?
Ten pomidor ze zdjeć wyżej poszedł do ogniska...pryskać zamierzam resztę na której nie ma na razie objawów...



Mam ridomil i infinito...czym prysnąć?
Pierwszy raz w życiu będę używać chemii.... Jak to się robi?
Dokładnie cały Krzak?
Z góry z dołu?
Po owocach tez?
Ten pomidor ze zdjeć wyżej poszedł do ogniska...pryskać zamierzam resztę na której nie ma na razie objawów...
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Pryskaj Infinito (dawka 5 ml na litr powinna być odpowiednia). Pryskaj całe rośliny, również liście od spodu. Powodzenia.
Pozdrawiam
Adam
Adam
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
ABan pisze:Pryskaj Infinito (dawka 5 ml na litr powinna być odpowiednia). Pryskaj całe rośliny, również liście od spodu. Powodzenia.
5ml na litr to nie za dużo? Gdzieś kiedyś znalazłem informację z ulotki kraju w którym jest dopuszczony na pomidory infinito i był zapisek od 1,5 do 3 ml/l.
Pozdrawiam Janek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Też znalazłam właśnie, że 15ml na 5l wody i to na 100metrów kwadratowych uprawy ziemniaka/pomidora/ogórka. A producenci podają chyba dawkę maksymalną - osobiście daję trochę mniej.
- beti_h
- 200p
- Posty: 252
- Od: 7 mar 2012, o 10:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie Szczecin
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Tomku - oczywiście że czytałammassur pisze:Przeczytaj mój wpis kilka postów wyżej...

Byłam ciekawa rownież innych zdań ;)
No i zależało mi na odpowiedziach - jak pryskać

Wszystkim oczywiście bardzo dziękuje za odpowiedzi:)
Idę zrobić swój pierwszy oprysk!

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Infinito na ziemniaki na małym opakowaniu miałem napisane 25 ml na 5 litrów wody. Na pomidory zazwyczaj daje się trochę mniej, ale że ma to być oprysk interwencyjny warto dać te 5ml i przedłużyć karencję do 10 dni. 1,5 ml na litr może tę ZZ rozśmieszyć.
Te niższe dawki są prawdopodobnie przeznaczone dla użytkowników profesjonalnych, którzy mają profesjonalne opryskiwacze. Amatorskimi opryskiwaczami tak dokładnie się nie opryska.
Te niższe dawki są prawdopodobnie przeznaczone dla użytkowników profesjonalnych, którzy mają profesjonalne opryskiwacze. Amatorskimi opryskiwaczami tak dokładnie się nie opryska.
Pozdrawiam
Adam
Adam
- beti_h
- 200p
- Posty: 252
- Od: 7 mar 2012, o 10:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie Szczecin
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Dałam 9ml/2l wody...
Zobaczymy czy pomidory przeżyją
Jeszcze ani jeden się nie zapalił a większość w ogóle dopiero się pojawia, daleko więc jeszcze do konsumpcji
Zobaczymy czy pomidory przeżyją
Jeszcze ani jeden się nie zapalił a większość w ogóle dopiero się pojawia, daleko więc jeszcze do konsumpcji

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Witam.
W tym roku postanowiliśmy z mężem wyhodować pomidorki koktajlowe na balkonie. Sadzonki mąż wysadził w maju, wszystko rosło pięknie - zdrowe krzaczki, sporo kwiatków i pomidorków.
I kilka dni temu zaczęły żółknąć dolne liście, teraz żółkną prawie wszystkie i na domiar złego kwiatki odpadają zostawiając patyki, więc nowych pomidorów już nie będzie.
Co ciekawe krzaczek w pojedynczej doniczce nie żółknie.
Da się coś z tym zrobić?

W tym roku postanowiliśmy z mężem wyhodować pomidorki koktajlowe na balkonie. Sadzonki mąż wysadził w maju, wszystko rosło pięknie - zdrowe krzaczki, sporo kwiatków i pomidorków.
I kilka dni temu zaczęły żółknąć dolne liście, teraz żółkną prawie wszystkie i na domiar złego kwiatki odpadają zostawiając patyki, więc nowych pomidorów już nie będzie.
Co ciekawe krzaczek w pojedynczej doniczce nie żółknie.
Da się coś z tym zrobić?


- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7573
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
I to jest odpowiedź na Twój problemCo ciekawe krzaczek w pojedynczej doniczce nie żółknie

Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Mam rozumieć, że chodzi o za małą ilość miejsca na rozrastające się korzenie?