Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20

[Maska]

Zosiu Ty masz chwilę oddechu, a ja miłego gościa . Pelargonia z wymianki i pewnie niedługo będzie do podziału.
Pysznogłówka jest niska i rośnie na skalniaku, a kolor ma bardzo intensywny
Życzę miłych chwil w towarzystwie gości

[Tajka]

Marysiu już wiele liliowców Ci kwitnie, a pysznogłówka Canbery Lace przecudnej urody.
Trytomę udało Ci się przezimować, czy to tegoroczny nabytek?
Ja poniosłam z nimi porażkę, miałam całe poletko wyhodowane z nasion i okrycie nic nie dało.

[alicjad31]

Marysiu śliczne są wszystkie liliowce ,ten pierwszy niewybrakowany gdyby się dał podzielić

Trytoma i wanilka, a także pysznogłówka piękne

[Maska]

Basiu a już miałaś mieć internet bezawaryjny
Nic to najważniejsze że mnie znalazłaś
Tereniu trytomę kupiłam na placu od zaprzyjaźnionego sprzedawcy chyba 4 lata temu i rosła w innym miejscu, raz kwitła raz nie ale rozeta liści była, więc przesadziłam ją w nowe miejsce i niespodzianka: zakwitła ale cały czas jest 1 kwiat
Pysznogłówka jest od naszego Emila od liliowców i nie tylko, że ładna to i rozrasta się a mieszka na skalniaku.

Aluś kiedyś się da, ale to nowy nabytek i pierwszy raz kwitnie więc wiesz

U mnie strasznie leje ....ściana deszczu

[alicjad31]

Tak Marysiu nowego nie ruszamy niech się pięknie rozrasta

[wielkakulka]

Moje róże stukł wczoraj deszcz, był burza, że az strach, sciana wody, nie było gradu - a efekt taki sam

[mar33]

Marysiu to u Ciebie jeszcze kwiaty liliowców po deszczu wyglądają ładnie ale moje to szmatki po ulewie zostały róże pięknie powtarzają kwitnienie

[koziorozec]

Witaj Marysiu,przez moje zapracowanie spóźniłam się na otwarcie ,czy był torcik?tyle straciłam ,teraz nadrabiam ,gnasz niebotycznie,róże cudownie kwitną ,zresztą nie tylko róże,ta pysznogłówka jest miniaturowa?,jest piękna ,pozdrawiam i buziaczki posyłam

[Maska]

Witajcie! już nie leje ale jeszcze nie byłam zobaczyć co tam po tej powodzi

Aluniu dobrego dnia
Aniu zaraz zobaczę co z moimi ale nie obiecuję sobie nic dobrego
Fajnie , że jesteś i taka wyluzowana
Marysiu zdjęcia sprzed deszczu , po deszczu dopiero dzisiaj
Beti no jesteś to znowu autka nie odnowisz
Martusiu brakowało mi Ciebie mam kilkanaście kompotów z czarnej porzeczki i kolejna kapucha się kisi Ucałowania spracowanej przesyłam!

[alicjad31]

Marysiu mam nadzieję ,że nie będziesz miała w ogrodzie żadnych szkód. Miłego dnia

[x-m-h]

Jestem i ja. Porozglądałam się za różami, bo dumam, żeby zakupić jesienią coś dla siebie. Najbardziej spodobała mi się Fresia i Westerland, ale nie umiem poznać z jakiego to gatunku róż. Osobiście będę szukać tych najłatwiejszych w uprawie, odporniejszych i mniej wymagających na początek, wielo i wielkokwiatowe sobie daruję. Pysznogłówkę też widziałam w jakimś internetowym sklepie i dumałam czy by nie dorzucić takiego maleńkiego dodatku do krzewów, które muszę dokupić. Bardzo ładna. W ogóle chętnie bym się zgubiła w Twoim gąszczu roślin. Najlepiej na dziś i jutro, bom kompletnie sama została na 2 dni i tak mi jakoś smutaśno. Wszyscy się porozjeżdżali a mnie samą zostawili.

[Maska]

Alu mama nadzieję że rośliny się podniosą jak obeschną, a kolejne liliowce rozkwitły! i nawet kury nie mają jeziorka w wolierze Miłej pracy!
Anitko nie smutaj się postaraj się ten czas wykorzystać dla siebie. Podobają Ci się róże, które łatwo rozmnożyć i jakbyś chciała to możesz się pobawić. Poślę Ci patyczki i napiszę instrukcję i róże będą Twoje jak dzieci a ciekawa jestem czy pysznogłówkę można rozmnożyć z nasion?

[x-m-h]

Ponoć można, skoro widziałam nasiona w sprzedaży. Chcem Maryniu, oj chcem. Lubię takie zabawy, choć nie zawsze się udają. Jedna różyczka od Pati, choć ukorzeniona już lekko drogi nie wytrzymała i coraz gorzej z nią było, aż padła.
No taki mam zamiar, wybyczyć się, odpocząć (zaraz po zakończeniu koszenia, bo emcio naprawił kosiarkę akurat wczoraj oraz po wypieleniu tego i owego). Komp tylko dla siebie, czas tylko dla siebie.... Dam radę.

[slanka-flora]

Witaj MARIO
Choć czujny jestem jak Szarik,to Twoje otwarcie przegapilem
Prawdę mówiąc,jesteś za szybka dla mnie - nie nadanżam Dwa dni i szósta strona
Podziwiam,jak zwykle,cały ogród Wyłowiłem BLUE of RAPHSODY,która u mnie lada dzień
zakwitnie.Piękny kolor ma Rapsodia
Dziwnym trafem,kolo niej zakwitnie siarkowy kosmos od Ciebie - oczywiscie nie omieszkam je pokazać
Pozdrawiam Cie,byla Krakowianko
Sławek

[Aza]

Przeszłam się po twoim pięknym ogrodzie popijając kawę. Dla mnie najpiękniejsze sa zdjęcia ścieżki wśród kwiatów prowadzącej gdzieś w dal. Zniszczeń o których piszesz nie dostrzegłam. POZDRAWIAM