Brzoza.Cięcie i formowanie
Re: BRZOZA co jak kiedy no i w jaki sposób :)
Drzewa 'płaczące' przycina się od końca lipca, do końca września.Rany zasmarowuje maścią ogrodniczą i żadne mrozy w zimie nic złego nie robią.Moja Youngii już jest przycięta, pojedyncze, niewielkie gałązki.Ogólnie brzóz nie powinno się zbyt radykalnie ciąć, trzeba sadząc przewidzieć sporo miejsca, szczególnie dla Youngii.Moim zdaniem nie robić jej 'fryzury' na kant, czyli ciąć pod sznurek zwisających pędów gdyż wygląda to sztucznie.Lepiej nieco 'postrzępić' tzn jedne uciąć wyżej, drugie niżej tak by nieco odsłonić ozdobny pień.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: BRZOZA co jak kiedy no i w jaki sposób :)
moim zdaniem w przypadku brzozy lepiej jest zlikwidować całkiem niż przycinać brzoza nie nadaje się do cięcia



- ogrodydoroty
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 20 wrz 2011, o 09:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: BRZOZA co jak kiedy no i w jaki sposób :)
oj! zlikwidować? niż ciąć?
chyba Cię troszkę poniosło
wolałabym przyciąć i zobaczyć co się stanie niż poddać się bez walki. swoją drogą brzozy jak najbardziej są do podcinania tylko trzeba wiedzieć jak bo może przybrać to inny kierunek. zamiast uformowanego ładnego drzewka wyjdzie nam niedoogarnięcia krzaczor


Re: BRZOZA co jak kiedy no i w jaki sposób :)
Moim zdaniem tylko nie cięta brzoza ma ładny, naturalny pokrój, sukcesywnie od młodego podkrzesywana nieco od dołu.Gdy zacznie się ciąć, szczególnie grubsze, górne gałęzie, to robi się wtedy właśnie paskudny krzaczor i szczegolnie zimą w okresie bezlistnym jest to widoczne
Brzoza nie zalewa ran i gdy obetnie się grubsze gałęzie zaczyna się w tym miejscu proces próchnienia.Można za to obcinać cieńsze gałązki.Robili to od wieków nasi dziadkowie do wyrobu mioteł i szkody drzewom nie wyrządzali
Za to teraz praktykuje się barbarzyńskie ogławianie 



- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Przyciąć brzozę?
No właśnie dzięki temu wejściu uświadomiłaś sobie co zrobiłaś.kongoset pisze: ...Przeczytawszy wszystkie Wasze wpisy ,mam chęc je wyniesc przed plot /za ogrodzenie od strony ulicy,tak, by pozbyc się ich z własnej działki.![]()
Przeraziłam się tym wszystkim na ich temat![]()
![]()
Hmm...
Po co ja tu weszłam![]()
Polecam przeczytanie tego tematu każdemu, kto ma zamiar posadzić sobie w ogrodzie jakieś duże drzewo, a najlepiej od razu kilka- czy to świerków, klonów, lip, dębów lub innych wysokich. Niech najpierw się zastanowi, a potem sadzi. Posadzenie drzewka to nie jest problem, ale pozbycie się jego z działki lub okiełznanie jego naturalnej woli życia, to już jest problem.
Przy okazji- sadzenie dużych drzew poza własnym ogrodzeniem, nawet od strony ulicy, jest też sprawą problematyczną- jeśli teren nie jest nasz, to wypadałoby uzyskać na to zgodę właściciela terenu i zastanowić się, czy czasem posadzona roślina nie będzie przyczyną problemów dla innych osób.
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3205
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Przyciąć brzozę?
To w takim razie ile lat zostało tym roślinom do końca
? Brzozy mają 10 lat, thuje obok nich są o dwa lata młodsze, róża ma gdzieś ze trzy lata a starsze wrzosy, te najbliżej brzóz, mają z 5-6 lat. Działka odwiedzana w weekendy. Widzę, że brzoza lubi wysuszyć okolicę ale nie myślałam, że to taki killer
.





Re: Przyciąć brzozę?


Nie wiem co zrobić z tą jedną co to sobie rośnie-ma ze 4 lata i już ok 3m, zostawić, czy ciąć póki mała? Jak myślicie?
Kama
Re: Przyciąć brzozę?
Dostałam w spadku 10 metrowe sosny i brzozy posadzone gęsto wzdłuż granicy działki. Mam zamiar przerzedzić brzozy a pozostałym poprzycinać czubki. Chcę to zrobic w tym miesiącu. Czy sosny też mogę przciąć teraz, czy lepiej zaczekac do wiosny (marzec?)? Od razu dodam, że uszczykiwanie czubków u sosen jest juz niemożliwe ze względu na wysokość drzew, a przciąć muszę jedne i drugie ze względu na sąsiada. Może ktoś posiada zdjęcia wymienionych drzew po takim zabiegu. Trochę sie boję tej ingerencji
Re: Przyciąć brzozę?
Ech, nie wiem jak dodać zdjęcie, by było widoczne na stronie...
Może ktoś mi podpowie?
Przepraszam za kłopot..

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Może ktoś mi podpowie?
Przepraszam za kłopot..

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Re: Przyciąć brzozę?
Co do dębów czy kasztanów to się zgodzę. Ale lipy, klony,świerki? Żart. To sa fantastyczne drzewa do formowania, cięcia. Jeżdże sporo po Francji, kraj przekichany, ale jedno mają fajne, właśnie całej aleje, żywopłoty tych drzew różnie formowane, o różnych wielkościach.śnieżka pisze:No właśnie dzięki temu wejściu uświadomiłaś sobie co zrobiłaś.kongoset pisze: ...Przeczytawszy wszystkie Wasze wpisy ,mam chęc je wyniesc przed plot /za ogrodzenie od strony ulicy,tak, by pozbyc się ich z własnej działki.![]()
Przeraziłam się tym wszystkim na ich temat![]()
![]()
Hmm...
Po co ja tu weszłam![]()
Polecam przeczytanie tego tematu każdemu, kto ma zamiar posadzić sobie w ogrodzie jakieś duże drzewo, a najlepiej od razu kilka- czy to świerków, klonów, lip, dębów lub innych wysokich. Niech najpierw się zastanowi, a potem sadzi. Posadzenie drzewka to nie jest problem, ale pozbycie się jego z działki lub okiełznanie jego naturalnej woli życia, to już jest problem.
Przy okazji- sadzenie dużych drzew poza własnym ogrodzeniem, nawet od strony ulicy, jest też sprawą problematyczną- jeśli teren nie jest nasz, to wypadałoby uzyskać na to zgodę właściciela terenu i zastanowić się, czy czasem posadzona roślina nie będzie przyczyną problemów dla innych osób.
- image
- 200p
- Posty: 272
- Od: 23 lip 2010, o 16:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Myszków/ Śląskie
- Kontakt:
Re: Przyciąć brzozę?
Mam w ogródku dwie brzozy ( nie wiem ile lat mają , już tutaj były jak kupiliśmy dom ). Zawsze podobały mi się brzozy ( kocham te drzewa, lubię się do nich przytulać
) Są wyższe niż dom, wyglądają pięknie i dostojnie. To fakt że, zbierają całą wodę z pobliskiej ziemi ale po prostu tą część ogródka częściej i obficiej podlewamy
Oto zdjęcia jednej z nich.

Pierwsze zdjęcie zostało wykonane latem ( pierwszego roku)drugie wiosną.
Z tyłu za płotem widoczny 300 letni ( tak stwierdzili sprowadzeni dendrolodzy, w celu ocenienia wieku i stanu ) dąb na działce sąsiadów.
A to letnie zdjęcie po kilku latach jak zaczęliśmy dbać o ziemię pod brzozami.

Trawa jest w o niebo lepszej kondycji niż na zdjęciu pierwszym.


Oto zdjęcia jednej z nich.


Pierwsze zdjęcie zostało wykonane latem ( pierwszego roku)drugie wiosną.
Z tyłu za płotem widoczny 300 letni ( tak stwierdzili sprowadzeni dendrolodzy, w celu ocenienia wieku i stanu ) dąb na działce sąsiadów.
A to letnie zdjęcie po kilku latach jak zaczęliśmy dbać o ziemię pod brzozami.

Trawa jest w o niebo lepszej kondycji niż na zdjęciu pierwszym.
Pozdrawiam! Róża
Re: Przyciąć brzozę?
Piękny zakątek
- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Przyciąć brzozę?
Kolejny dowód na to, że się da
. Różo, grabicie liście tej brzozy z trawnika, czy pozwalacie im się rozłożyć na miejscu? Z moich doświadczeń wynika, że brzozowe liście bardzo szybko znikają. Chyba w ogóle najszybciej ze wszystkich liści jakie mam w ogrodzie.

Agata
- jarko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 685
- Od: 1 cze 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Przyciąć brzozę?
Bardzo błędne rozumowanie, wynikające prawdopodobnie z nieuważnego przeczytania wcześniejszych postów tego wątku. Widoczek ze zdjęcia, choć ładny, nie jest żadnym dowodem, "że się da". Jest tylko dowodem na to, że tu i "teraz" tak to wygląda. I już na pewno nie przesądza, że tak samo będzie to wyglądać w przyszłości. Niestety wiele osób, nie tylko nowicjuszy, nie potrafi na to zagadnienie spojrzeć z odpowiedniej perspektywy. Z przykrością zauważam, że coraz więcej osób nawet nie starając się zapoznać z elementarzem ogrodniczym, tworzy założenia ogrodowe, które nie mają prawa wytrzymać próby czasu. Niestety wiele z tych osób, jak się o tym przekonują po czasie, jest na tyle zniechęconych, że porzucają dotychczasową wydawałoby się pasję.riane pisze:Kolejny dowód na to, że się da