Wynajmowane ogrody Margolci (a tak chce mieć własny!)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Margolcia_K
200p
200p
Posty: 206
Od: 27 kwie 2014, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie, nad Wartą w lesie

Re: Wynajmowane ogrody Margolci (a tak chce mieć własny!)

Post »

Nie, Pati, roślin nie zabieramy. ;:185 Te wieloletnie to są "zastane", tylko przeze mnie "zaopiekowane", a ja sieję jednoroczne. Jak byliśmy na Kaszubach, to nawet swoich nie siałam, a i tych "zastanych" do obsługi było niewiele. To był trawnik otoczony iglakami i wszystko.
Na Podlasiu zrobiłam grządko-rabatkę pod nawisem balkonu (tam nawet trawa nie rosła) i posiałam na próbę jednoroczne kwiatki.
Jak się udały to w następnym roku wzbogaciłam zasiewy o warzywka. I o dziwo wszystko się udało, ale podlewania było co niemiara. Tam deszcz nie zaglądał, więc tylko latałam z konewkami. Ale to akurat nie stanowiło problemu bo woda była za darmochę, przez działkę przebiegał ciek wodny i z niego brałam wodę. A ile miałam gimnastyki! Tylko schudnąć nie mogłam. ;:306

A ta różyczka to tzw. psia róża (rosa canina) czyli dziczka.

Hej, Justynko :wit , u nas też na szczęście popadało, bo zamęczyłyby mnie te konewki. Nie lubię malutkich roślinek podlewać wężem, więc konewki są w stałym użyciu. Dopiero potem wejdzie wąż.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7579
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Wynajmowane ogrody Margolci (a tak chce mieć własny!)

Post »

:wit
Witam założycielkę wątku :D
Z wielką przyjemnością go przeczytałam i oczywiście czekam na ciąg dalszy.

Ja też należę do takich co wynieśli się z miasta.
Jednak szybko to się nie stało, aczkolwiek decyzję podjęłam po jednej wizycie.
Gospodarstwo, które kupiliśmy, syn znalazł w necie. Cena była okazyjna ( 4 lata temu).

Marzyłam o ogrodzie, ale jawił mi się zdecydowanie inny, w innym klimacie roślinnym.
Tu gdzie jestem wielu moich ulubionych roślin nie posadzę. Jednak nie żałuję.

Powiem tylko, że chyba nie da się znaleźć miejsca, które zaspokoi wszystkie marzenia, z czegoś trzeba zrezygnować.

Najważniejsze, że jak piszesz musi mieć to coś.

Jeśli miałabym doradzać, gdyby mnie ktoś zapytał :wink: , to na pewno nie kupiłabym na terenach zalewowych.
Nie w dołku. Nie w strefie "wiecznych mrozów" :D Czyli tam gdzie można spokojnie uprawiać rośliny.
Czyli raczej południe Polski, zachód. ( tylko to wędkowanie :( )

Jednym słowem, szukajcie a znajdziecie.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42351
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wynajmowane ogrody Margolci (a tak chce mieć własny!)

Post »

Margolciu nie będzie Ci żal opuszczać obecnego miejsca jak będziesz się przenosić na swoje, więc trzeba szukać szybko żeby przerwy nie było :lol:
U mnie też raniutko po deszczu tak rześko było teraz się kisi....może znowu burza będzie?
Awatar użytkownika
Margolcia_K
200p
200p
Posty: 206
Od: 27 kwie 2014, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie, nad Wartą w lesie

Re: Wynajmowane ogrody Margolci (a tak chce mieć własny!)

Post »

Witam Cię jokaer i ciesze się, że Ty też znalazłaś swój kawałek tego świata. Tak sądzę, że i dla mnie gdzieś on jest. :wit

Marysiu, szukam, szukam, chyba nawet aż do przesady! :wink:

A tam poza tym, to wiecie co!? Tak się nie da! ;:202
Skorzystałam z faktu, że wczoraj padało, a przedwczoraj lało, a dziś pięknie i rześko, i postanowiłam popielić. Chwaściki malutkie, ziemia pulchniutka, bo przed deszczem przepazurkowałam, wszystko byłoby OK gdyby nie .... koperek. ;:oj Mam go wszędzie. Na każdej rabatce, grządeczce, na kompoście i gdzie tylko jakiś fragment skopanej ziemi.
Musiał mi się w zeszłym roku powysiewać samodzielnie, ale że aż tak go rozdmucha po działce to nie sądziłam. Domyślam się, że musiałam niechcący wyrzucić jakieś baldachy z nasionami na kompost, choć starałam się tego nie zrobić, ale inaczej to nie wytłumaczę sobie skąd w takiej obfitości koper za domem, z dala od grządki zeszłorocznej.
Tam gdzie świadomie posiałam, to marny i lichy, a pomiędzy kwiatkami burza kopru. Nie wyrywam go bo się przyda, ale pomiędzy nim chwaściska w miniaturze. I jak to pielić? Stara, ślepa baba, gruba na dodatek, to i paluszki ma odpowiednio proporcjonalne, a do tych chabazi to pincety chyba potrzeba. Albo paluszków pianisty anorektyka.
Ach cóż ja się naskubałam tego draństwa, ale z grubsza wypieliłam. ;:306
Niestety moje kanciki po deszczu się trochę rozpłynęły i będę musiała popoprawiać, ale to już nie dziś bo zaczyna się robić upalnie. Ale podobno na wieczór zapowiadają burzę, A dziś jeszcze popracowałam przy obrywaniu przekwitłych kwiatów różaneczników i chyba jak na niedzielę mam dość (... akurat!)
Zrobię sobie kawusię Obrazek i z książką zasiądę do błogiego lenistwa. Obrazek
Co prawda jak się znam, to będę co i rusz wstawała, bo to trzeba coś obejrzeć, a tu coś wyrwać, coś podwiązać i w ogóle ... :;230
Ale to chyba normalne?
x-sz-i
---
Posty: 795
Od: 24 lut 2014, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wynajmowane ogrody Margolci (a tak chce mieć własny!)

Post »

Na południu może i cieplej, ale na mazurach za to pięknie te lasy grzyby, jagody, jeziora nigdzie takich nie ma :D
Jeszcze troszkę czasu jest do sierpnia, może coś się trafi. Rozumiem, że stąd się musicie wynieść bo właściciel wraca? Ja już mam dosyć upałów czekam na pochmurne dni to jest moja ulubiona pogoda. Po tygodniowej suszy u mnie też w końcu pada:heja
Awatar użytkownika
Margolcia_K
200p
200p
Posty: 206
Od: 27 kwie 2014, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie, nad Wartą w lesie

Re: Wynajmowane ogrody Margolci (a tak chce mieć własny!)

Post »

szostani pisze: właściciel wraca?
Chyba nie! Ona tam nie bywa, bo skłóciła się z całą wsią ;:188 i obraziła się na nich Obrazek (oj, tam ! wielka mi wieś, trzy chałupy...) i to słyszę i od wsi, i od Niej. Ale staram się nie wnikać, bo nie moja sprawa. ;:224
Więc może umyśliła sobie sprzedać dom? Ale wymyśliła sobie cenę zaporową, więc może chce chociaż dom "odpicować" żeby sprawiał dobre wrażenie? Nie wiem.
Najpierw chciała sprzedać nam, i my nawet byliśmy zainteresowani, ale stwierdziliśmy, że owszem, ale nie za tę cenę. I może to jest akt zemsty? Nie będę o tym myślała, bo nie lubię psuć sobie humoru, a właścicielka mnie ani ziębi, ani parzy. Raptem ją raz widziałam.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42351
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wynajmowane ogrody Margolci (a tak chce mieć własny!)

Post »

Ale jak cena będzie wysoka, to musi opuścić więc nic nie jest przesądzone. Tylko musicie śledzić postępy :roll:
Awatar użytkownika
Dorfi
500p
500p
Posty: 756
Od: 15 wrz 2012, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Wynajmowane ogrody Margolci (a tak chce mieć własny!)

Post »

Przyszłam z rewizytą :D
Obejrzałam zdjęcia i odkryłam, że ja już u Ciebie byłam. Tylko się nie wpisałam i wątek mi uciekł.
Mam nadzieję, że uda się Wam znaleźć własny kawałek ziemi szybciej niż myślisz :D
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wynajmowane ogrody Margolci (a tak chce mieć własny!)

Post »

Zaciekawiony wpadłem :wit Zdjęcia cuuuuuudowne :D i tak przejrzawszy Twoje zdjęcia, życzę jednego SPEŁNIENIA MARZEŃ/ a w szczególności tego jednego :wink: bije od tych zdjęć radość i energia. Część tych widoków to moje dzieciństwo.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
Margolcia_K
200p
200p
Posty: 206
Od: 27 kwie 2014, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie, nad Wartą w lesie

Re: Wynajmowane ogrody Margolci (a tak chce mieć własny!)

Post »

Wiesz Marysiu, w tej chwili to jakby mniej jesteśmy zainteresowani zakupem tej działki. Dowiedzieliśmy się, i zresztą już zaczęły się prace, że sąsiad zza płotu rozbudowuje swój chlew. W tej chwili to on tam ma kilkadziesiąt tych świnek i specjalnie to nie przeszkadza, bo ten chlew jest trochę oddalony. Ale zaczyna budować, tzn. na razie rozwala starą stodołę, dużą chlewnię, która ma stać przy samym ogrodzeniu. I to nas już zniechęciło, a zresztą już wiemy w jakim stanie jest dom i nie stać nas na remont, a właściwie na wynajęcie buldożera i ... ;:164
Wolimy poszukać czegoś innego. Mam namierzone kilka obiektów do obejrzenia. Teraz w okolicach Czarnkowa i Ujścia. Tak, że myślę, że w przyszłym tygodniu znów czeka nas wycieczka.

Dorotko, zapraszam. Bywaj częściej. Może u mnie też zrobi się ciekawiej?! ;:oj

Witam Cię serdecznie Robercie, cieszę się że do mnie trafiłeś. Zapraszam "na stałe". :wit

Z góry przepraszam jeśli nie od razu odpowiadam na Wasze posty. :oops: ;:180 U mnie w lesie dość fanaberyjnie działa internet. Dzis też wyjątkowo kiepsko chodzi. Żeby przeczytać forum i coś napisać, musiałam wielokrotnie zmieniać położenie anteny, a nawet w czasie odbierania trzymałam ja w ręku nad głową, bo z nieznanej mi przyczyny, tam działała najlepiej.

U nas dziś zimno i pada, i mogłabym posiedzieć przy forum, poczytać, ponapawać się widokami, nauczyć czegoś ... to nie! Internet nie współpracuje. Dlatego nie mogę wstawić żadnych zdjęć bo nie idą. Poprawię się jak to diabelstwo zacznie działać normalnie. ;:161
Awatar użytkownika
Margolcia_K
200p
200p
Posty: 206
Od: 27 kwie 2014, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie, nad Wartą w lesie

Re: Wynajmowane ogrody Margolci (a tak chce mieć własny!)

Post »

Niestety, dzis znów pogoda nieciekawa. Pochmurno, przekropno i na dokładkę zimno.
Miałam chęć popracować na działce, ale wiatr i deszczyk, który co chwilę popaduje, zniechęcił mnie zdecydowanie.
Internet się ciut poprawił, ale daleko mu do doskonałości (oczywiście tej w naszym wydaniu!), ale postaram się pokazać parę widoczków z działki.

Fragment skoszony juz pokazałam, to teraz ten busz, którego nie kosimy

Obrazek Obrazek

Ale dzięki temu, że sporej części działki nie kosimy, a zarośnięta jest mnóstwem drzew i krzewów, rosnących bez ładu, składu i żadnego planu, na działce pojawia się mnóstwo różnych ptaszków. Poidełko, które im zorganizowałam też jest bardzo chętnie i tłumnie odwiedzane.

tutaj kopciuszek i dzięcioł średni
Obrazek Obrazek

a tu trznadel i kowalik oraz dwa mazurki
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
patusia336
1000p
1000p
Posty: 2520
Od: 31 sty 2011, o 19:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wynajmowane ogrody Margolci (a tak chce mieć własny!)

Post »

Jakie cudowne ptaszki, widać dobrze im u Ciebie ;:215
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42351
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wynajmowane ogrody Margolci (a tak chce mieć własny!)

Post »

Margolciu dlatego w ogrodzie powinny być różne strefy, ja teraz wchodząc w różne miejsca czuję się intruzem. Co jakiś czas coś wyfruwa i próbuje mnie podciągnąć bo pewnie w pobliżu było gniazdko. To są cudowne obserwacje ;:173
U mnie też mży, wilgoć, zimno i robi się ciemno jakby była 20,30 :wink:
Awatar użytkownika
Margolcia_K
200p
200p
Posty: 206
Od: 27 kwie 2014, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie, nad Wartą w lesie

Re: Wynajmowane ogrody Margolci (a tak chce mieć własny!)

Post »

U mnie się trochę poprawiła pogoda, od rana jest słonecznie, choć wietrznie a znad puszczy nadciąga ogromna czarna chmura.
Od rana rzuciłam się do obsługi róż, które kwitną (i pachną) jak szalone. Co prawda jakieś wyjątkowo nietrwałe mają w tym roku kwiaty. W zasadzie codziennie muszę jakieś obcinać bo przekwitły. A przekwitają w tempie przyspieszonym. Dziś się rozwija kwiat z pąka, jutro jest, a pojutrze już się sypią płatki. Dziś obcinałam te kwiaty, które jeszcze sie nie sypały, wygrabiałam te, które juz opadły, pazurkowałam i starałam się popodwiązywać te, którym nie posłużył ostatni wiatr. Jestem w związku z tym podrapana, jakbym walczyła z całym stadem wściekłych kotów. Niestety właściciele posadzili te róże pod murem, bez pomysłu, jak leci i za gęsto i jest do nich utrudniony dostęp. Dobrze, że je podcięłam w zeszłym roku, to lepiej kwitną.

A takie są piękne.
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42351
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wynajmowane ogrody Margolci (a tak chce mieć własny!)

Post »

Rzeczywiście piękne są, a moje jeszcze nie kwitną....no niektóre i to nieśmiało ...pewnie pod tym murem jest im cieplutko :lol:
No i miałaś słoneczko :?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”