Kasiu..dziękuję.. ,,oby się zakorzenił.. Troszkę tego roku dokupiłam nowych roślinek..większość to byliny..jeszcze mają mi dojść zamówione...ale i róż dosadziłam sporo na jesieni więc teraz czekam na efekty.
Po wczorajszych wichurach i deszczu..nadal pada ale już tak nie wieje...podlewa mi ogród.. Wiosna szybciej się obudzi jak wody dostanie..już widać coraz więcej zielonych pąków na drzewach i krzewach..ani się nie obejrzymy jak to wszytko ruszy z kopyta
Kolorki na dzisiejszy szaro bury i mokry dzień:))
Witaj Reniu,te łany krokusów piękne ,tak radośniej jak się na nie patrzy,,a Gunnerę posadziłam wprost do gruntu a Ty masz w doniczkach ,moja na dobre się hartuje na tym zimnie ,ale ją okryłam ,pewnie nic z niej nie będzie , ,pozdrawiam i miłego dnia życzę
koziorozec Ja jeszcze trzymam jedną w doniczce..bo druga dałam kumpeli..ale wynoszę na pole jak jest pogodnie..trochę się boję tych nocnych przymrozków..ale może już niedługo ją wysadzę..najpierw muszę miejsce dla niej zrobić..a mokro zimno..więc jeszcze trochę poczeka
Reniu,poszalałaś trochę zakupowo, w warzywka też się bawisz?Muszę powiększyć ilość swoich krokusów,u mnie one co roku wręcz giną,a nie powiększają swojej objętości.
Reniu, widze kochana, że szlejesz z przeróbkami w ogrodzie. I tyle roslin nazamawiałaś - szok
Ja na razie tylko lilie zamówiłam. I kilka róż Z resztą miejsca na rosliny juz zupełnienie mam.
Niebieska róza - no dałaś się nabrać. Że też nie ma bata na nieuczciwych sprzedawców
Miłego dnia Ci życzę
Dorotko.. ja też już miejsca nie miałam ale jak trochę staroci wykopałam i znalazłam jeszcze opuszczony kącik..to się miejsce znalazło.. A jak się już miejsce znalazło to trzeba było poszukać czegoś nowego i tak powstały zamówienia..
Ta "niebieska" ponoć ma być liliowa i pachnąca..więc może też będzie ładna..no cóż..taka już jestem stara i głupia..wiedziałam dobrze że nie ma niebieskich róż..
Dzisiaj nadal paskudnie wieje..ale choć nie pada deszcz..więc jest nadzieja na lepsze dni
Moje wiosenne pozamykały się od zimna,...
Kasiu....nasadziłam tego trochę..i teraz czekam aż zakwitną..chodzę codziennie i patrze co wylazło..i ile... Okazał się że zapomniałam że kupiłam na jesieni iryski takie małe.....teraz dopiero zobaczyłam że je mam..
Wczoraj wreszcie rozgarnęłam kopczyki róż i poprzycinałam wszystkie..pierwszy raz zostawiłam trochę wyższe..zobaczę jakie będą.Zima była łaskawa więc przeżyły na zielono..W nocy lało i teraz też leje..ma tak być cały dzień więc odpoczywam w domu.Muszę nadrobić zaległości domowe..bo od jutra pogoda dla ogrodu czas..
Może jedynie po pikuję..kwiatki które siałam bo już chyba czas na nie.
Iryski..
czas na pikowanie..kleome,biała i różowa ślazówka,biały hibiskus..begonie sadzone później też już wychodzą..
A tak wygląda mój dzisiejszy wiosenny bałagan na górnym...pada deszcz..
tu jedynie kopczyki róż rozgarnięte i przycięte róże...na nic innego już mi wczoraj czasu i sił nie starczyło...
teraz po deszczu jak już wszystkie cebulowe wyjdą będę mogła wreszcie obrobić rabatki..i posprzątać..w zapomnianym kąciku też już ruszyło płotek pomalowany... będę mogła zacząć kopanie...
Zieleń wiosenna nabiera koloru..
wszystkie bukszpany i iglaki wymagają solidnego cięcia...
Jakie piękne te ciemierniki. u mnie pitki
Cudownie się budzą roślinki i deszcz im w tym pomaga.Zieleń cudownie się prezętuje, już od razu ogród nabiera uroku.