Koty zadziwiająco porządne-wykorzystują kretowiska (przekonałam się o tym naocznie 
).
Sadź kępkami, efekt wiosną będzie od razu widoczny. Nawet kupując pojedyncze cebulki wrzucałam je do jednego dołka.
Szafirki rosły jedne na drugich przez jakieś 6 lat. Teraz zmieniłam koncepcję rabaty (róże tam rosną 
) i trzeba było wprowadzić trochę porządku. Serduszka biała istnieje, na moich zdjęciach słabo widoczna, bo różowa jest po prostu gigantyczna.
Dzięki 
Swoje muszę gdzieś przesadzić, żeby mieć takie wielkie. W tym roku mi się pierwszy raz wysiały i to w takie dziwne miejsce, na słońcu i dość daleko od roślin matecznych.
w moim domu rodzinnym pół cienistej rabaty zarosła i było jej mało 
A co do serduszek to u mnie te różowe jakoś nie mogą się uchować..albo ślimsztory je zjedzą, albo susza zabije 
za to białe mi w tamtym roku przetrwały i mam nadzieję, że w obecnym zakwitną wreszcie 
...mówisz Ewciu ,że już niedługo??? 
.... Poczekam oglądając m.in.Twoje fotki 
Miłego dnia! 
Ja też mam nadzieję ,że już wiosna nie daleko.Co prawda patrzę na moje koty z przerażeniem bo tyle jedzenia w siebie wciskają jak przed wielkimi mrozami.Jednak mam nadzieję że powód ich obżarstwa w tym wypadku jest inny.Miłego dnia życzę
Kasiek *
