
Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Najlepszego Gosiu..w Nowym Roku..i oby szybko nam ten martwy okres w ogrodzie przeleciał:)) 

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16284
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Wstąpiłaś do mnie Małgosiu choć na chwilkę, więc myślałam że twój wątek też ożył, ale widzę, że nadal masz lenia i fazę wycofania. Nie przejmuj się. Poczekamy 

- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2380
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Spoko,spoko Gosia na zakupach zobaczycie jak tu szurnie z planami wysiewów to nam
do wierzchu.




- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Jola,nie mam jakoś konkretnych planów w tym roku co do ogrodu.Muszę skupić się na elewacji,to pochłonie oszczędności i na roślinki nie starczy.Nawet nie rajcuje mnie,ze p.Podstolec zaczął już swoją sprzedaż i ma duży wybór.
201306075572.jpg
Imagic znowu pozmieniał zasady wklejania zdjęć ,nie wiem czy będę potrafiła przesyłać.Nadal uważam,ze powinien być na forum swoj program do zdjęć.
Wandziu,bardzo trafnie okresliłaś mój stan,a jeszcze nadchodząca prawdziwa zima dobije mnie zupełnie.
Reniu,dziękuję i mam szczerą nadzieję,że te 2 miesiące jakoś przelecą.Niedługo zacznie się sadzenie begonii,więc będzie już namiastka ogrodu.
Beciu,cieszę się,że mnie odwiedziłaś.Muszę zadzwonić do Bożenki i zapytać czy zamawia w tym roku coś.Widziałam u p.Marka ogromny wybór peonii,ale ceny są zawrotne.
Jatra,już po niedzieli będzie biało,za czym osobiście nie tęsknię,bo nie lubię śniegu.
Ewa,witaj.Jesteś zapracowana,więc zaległości są normalne.Ja nie pracuję i mam samoczynny odrzut.
http://imageshack.com/a/img822/3421/bc1n.jpg
Dorotko,tak mi dobrze jakoś w domu,że nawet do miasta nie chce mi się wychodzić.Wczoraj tapetowaliśmy częściowo salon,do nocy sprzątałam,ale jestem zadowolona.
Marysiu,dziękuję i wzajemnie.
Helenko,krzewuszki u mnie są wszystkie obsypane kwiatem,nawet te malutkie,które ukorzeniałam sama z patyków,więc twoje tez na pewno pokażą swoje piękno.
Bogusiu,z wzajemnością.Mam nadzieję,ze w tym sezonie zawitasz do mnie z Marzenka.
Marto,dziękuję.Kocham rośliny i nie czuję zmęczenia nawet jak cały dzień ryję nosem w ziemi,ale to tak krótko u nas trwa,ze człowiek w sumie nie zdąży się nacieszyć.
Ewa,to jest miniaturowy żylistek wysmukły wariegata,dorasta tylko do 70 cm wysokości.Kupowałam go oczywiście u Szmitów.Też lubię biel w ogrodzie,rozjaśnia rabaty,ale w zasadzie mam wszystkie kolory świata i w nich czuję się najlepiej.
201306075577.jpg
Gosiu,sama się nieraz dziwię ,że nazbierało mi się tyle gatunków,ale niestety muszę przystopować,bo jak wszystko się rozrośnie nie będzie miejsca do poruszania się.
Bodzia,dziękuję i wzajemnie.Mam wrażenie,ze ta zima jest wyjatkowo senna na forum,sporo osób wycofuje się z życia tu.
Linetko, robótka na koszu nie jest moja,miałam ją z ciuszka.Lubie nieraz takie pierdoły wypatrzyć,składam,a potem coś kombinuję.
Tereniu,to są cyprysy jakieś,kupowałam je w Kobrzyńcu tam,gdzie byłyśmy po wierzbę palmowa.Słoneczniczek wariegata sam się rozsiewa,ale nie jest ekspansywny jak ten zwykły.Nawet chciałabym,żeby było go więcej.
Majka,Aniu,witam was w nowym roku i w nowym wątku.Też jestem ciekawa co wyjdzie z grudniowego sadzenia,niebawem przekonamy się.
Krysiu,nie wiem czy to nie były ostatnie zdjęcia wspominkowe,bo ni jak nie potrafię obsłużyć się z nowym imagikiem.Jako administrator może masz wpływ na to,żeby był ty swój program do zdjęć?
201306075577.jpg
201306075572.jpg
Imagic znowu pozmieniał zasady wklejania zdjęć ,nie wiem czy będę potrafiła przesyłać.Nadal uważam,ze powinien być na forum swoj program do zdjęć.
Wandziu,bardzo trafnie okresliłaś mój stan,a jeszcze nadchodząca prawdziwa zima dobije mnie zupełnie.
Reniu,dziękuję i mam szczerą nadzieję,że te 2 miesiące jakoś przelecą.Niedługo zacznie się sadzenie begonii,więc będzie już namiastka ogrodu.
Beciu,cieszę się,że mnie odwiedziłaś.Muszę zadzwonić do Bożenki i zapytać czy zamawia w tym roku coś.Widziałam u p.Marka ogromny wybór peonii,ale ceny są zawrotne.
Jatra,już po niedzieli będzie biało,za czym osobiście nie tęsknię,bo nie lubię śniegu.
Ewa,witaj.Jesteś zapracowana,więc zaległości są normalne.Ja nie pracuję i mam samoczynny odrzut.

http://imageshack.com/a/img822/3421/bc1n.jpg
Dorotko,tak mi dobrze jakoś w domu,że nawet do miasta nie chce mi się wychodzić.Wczoraj tapetowaliśmy częściowo salon,do nocy sprzątałam,ale jestem zadowolona.
Marysiu,dziękuję i wzajemnie.
Helenko,krzewuszki u mnie są wszystkie obsypane kwiatem,nawet te malutkie,które ukorzeniałam sama z patyków,więc twoje tez na pewno pokażą swoje piękno.
Bogusiu,z wzajemnością.Mam nadzieję,ze w tym sezonie zawitasz do mnie z Marzenka.
Marto,dziękuję.Kocham rośliny i nie czuję zmęczenia nawet jak cały dzień ryję nosem w ziemi,ale to tak krótko u nas trwa,ze człowiek w sumie nie zdąży się nacieszyć.
Ewa,to jest miniaturowy żylistek wysmukły wariegata,dorasta tylko do 70 cm wysokości.Kupowałam go oczywiście u Szmitów.Też lubię biel w ogrodzie,rozjaśnia rabaty,ale w zasadzie mam wszystkie kolory świata i w nich czuję się najlepiej.
201306075577.jpg
Gosiu,sama się nieraz dziwię ,że nazbierało mi się tyle gatunków,ale niestety muszę przystopować,bo jak wszystko się rozrośnie nie będzie miejsca do poruszania się.
Bodzia,dziękuję i wzajemnie.Mam wrażenie,ze ta zima jest wyjatkowo senna na forum,sporo osób wycofuje się z życia tu.
Linetko, robótka na koszu nie jest moja,miałam ją z ciuszka.Lubie nieraz takie pierdoły wypatrzyć,składam,a potem coś kombinuję.
Tereniu,to są cyprysy jakieś,kupowałam je w Kobrzyńcu tam,gdzie byłyśmy po wierzbę palmowa.Słoneczniczek wariegata sam się rozsiewa,ale nie jest ekspansywny jak ten zwykły.Nawet chciałabym,żeby było go więcej.
Majka,Aniu,witam was w nowym roku i w nowym wątku.Też jestem ciekawa co wyjdzie z grudniowego sadzenia,niebawem przekonamy się.
Krysiu,nie wiem czy to nie były ostatnie zdjęcia wspominkowe,bo ni jak nie potrafię obsłużyć się z nowym imagikiem.Jako administrator może masz wpływ na to,żeby był ty swój program do zdjęć?
201306075577.jpg
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x60 ... 0/vmzc.jpg



Kurczaki,aż się zgrzałam,ale doszłam jakoś do wysyłania zdjęc.




Kurczaki,aż się zgrzałam,ale doszłam jakoś do wysyłania zdjęc.

- E@K66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2402
- Od: 7 gru 2008, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie,Przemyśl
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Witaj Małgosiu piątkowo
W Przemyślu szaro buro i mokro,ale ciepło,dlatego bardzo było mi przyjemnie pospacerować po twoim kolorowym ogrodzie.
Naładowanłam bateryjki i mogę iść do pracy,pozdrawiam Ewa

W Przemyślu szaro buro i mokro,ale ciepło,dlatego bardzo było mi przyjemnie pospacerować po twoim kolorowym ogrodzie.
Naładowanłam bateryjki i mogę iść do pracy,pozdrawiam Ewa
- Malgolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 28 kwie 2010, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie okolice Bydgoszczy
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Witaj Małgoś, w końcu się odezwałaś, my wszystkie teraz jesteśmy w kiepskim stanie, ja się nie mogę jeszcze wykurować po zapaleniu oskrzeli, biorę już drugi antybiotyk a samopoczucie kiepskie
fotki śliczne

fotki śliczne

Prawdziwy przyjaciel to ten kto przychodzi gdy cały świat odchodzi
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
- BOGULENKA
- 500p
- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Małgosiu, piwonie przepiękne, granatowy orlik wymiata, kilka razy sadziłam i ciągle nie taki. W zeszłym roku też posadziłam, jak się okaże nietrafiony, to odpuszczam. Obrzeża perfekcyjne.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Hej Małgosiu
tapetowałaś
...a ja właśnie zabiera się za malowanie....mam nadzieję ,że machnę w weekend co nieco
Wiesz...mam znowu ochotę na zakupy u p.Marka....



Wiesz...mam znowu ochotę na zakupy u p.Marka....

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Ewuś,u mnie tez paskudnie,teraz mało,ze strasznie wieje to jeszcze pada.Miałam iść do miasta zobaczyć przeceny obuwia,ale w taką pogodę nawet moje dziewczyny nie chcą wyjść za potrzebą.
Gosiu,zapalenie oskrzeli nieciekawa sprawa,trzeba uważać.Ja mam tylko miesięczny kaszel,którego nie potrafię się pozbyc.
Bogusiu,orliki chyba mają to do siebie,ze nie powtarzają cech macierzystych.Chociaż ten mam od p.Marka i akurat zgadzał się.
Dorotko,tapetę położyłam tylko w częsci jadalni,bo miałam ciemnofioletową ścianę,teraz rozjaśniłąm i dwa paski przy kanapie,nic wielkiego.Ja chyba dam sobie spokój w tym roku z zakupami,nie jestem zadowolona z ubiegłego roku,bo większości roślin nie mam,a te,co prztrwały są mizerne.






Gosiu,zapalenie oskrzeli nieciekawa sprawa,trzeba uważać.Ja mam tylko miesięczny kaszel,którego nie potrafię się pozbyc.
Bogusiu,orliki chyba mają to do siebie,ze nie powtarzają cech macierzystych.Chociaż ten mam od p.Marka i akurat zgadzał się.
Dorotko,tapetę położyłam tylko w częsci jadalni,bo miałam ciemnofioletową ścianę,teraz rozjaśniłąm i dwa paski przy kanapie,nic wielkiego.Ja chyba dam sobie spokój w tym roku z zakupami,nie jestem zadowolona z ubiegłego roku,bo większości roślin nie mam,a te,co prztrwały są mizerne.






-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
A ja się skusze...na jarzmianki
No cudne są i tak ładnie się zgrywają z różami 


- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Dorotko,ja zamawiałam je w poprzednim sezonie,kilka gatunków,nie mam ani jednej niestety.Może w tym roku będzie miał normalne sadzonki.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42347
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Brawo Małgosia obudziła się z zimowego snu i wspomina lato
a masz co pokazać oj masz 


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25216
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Ja tam się nie poddaję i jak coś mi ginie próbuję jeszcze raz.
Ale masz rację, że u Ciebie już niewiele się zmieści.
Teraz po prostu trzeba dbać o to co jest.
Mam tak samo. Tylko pojedyncze roslinki zagoszczą u mnie
Ale masz rację, że u Ciebie już niewiele się zmieści.
Teraz po prostu trzeba dbać o to co jest.
Mam tak samo. Tylko pojedyncze roslinki zagoszczą u mnie
- Ewiczka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 1 lut 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
MAŁGOSIU
Ogrody tonące w kwiatach to miłe wspomnienie lata . Różyczka przecudnego koloru
. Oby ta zima "nie zima " jakoś przeleciała lub nie przyszła wiosną to byłoby dobrze
Miłego weekendu 




Pozdrawiam Ewula