Witajcie
Byłam dziś na sankach z dzieciakami i powiem wam ,początkowo zdziwiona byłam,że jest tak ciepło.A po 16 wracając tak zmarzliśmy,że Kamil po powrocie od razu do łóżka i poszedł spać

Najgorszy ten wiatr
Aniu
ładne,choć to wędrownisie,ciżęko je złapać aparatem
Justynko witaj tak się cieszę

bo tak rzadko do mnie zaglądasz
Róża DD z Twojego opisu to ideał odporna i piękna
Róże lubię z charakterem,ale teraz siedzę i myślę jak tu je wkomponować,co przesadzić.
Nie chciałabym mieć tak aż na-ciapane kolorami np róż koło pomarańczy itp
Róże będą u mnie głównie na skarpie dookoła domu .Ma być pięknie i pachnąco
Te które się tam nie wkomponują pójdą na inne rabatki.
Iwonko
Było ciepło źle,zimno tez źle.Niby zima łagodna a poszło mi już całe drewno.
Dziś musieliśmy domówić jeszcze 2 metry.Ale czy to wystarczy?
pozdr
Ewo
takie widoki jak lisy pod domem,zające czy kuropatwy to tylko na wsi
Cieszę się Olu ,że zdecydowałaś się na róże.Może kiedyś będzie o czym gadać przy kawce
A z lisem cóż mam zrobić.
Przecież nie będę ganiać za nim ganiać z kijem.A kuropatwy to nieloty?
Krysiu kuropatwy są dość duże w wielkości królika(?)
Dziwne bo u mnie pokazują się tylko zimą
Żałuję ,że nie pogadałyśmy na spotkaniu FO.
Mario Moja niunia z reguły jest bardzo zadowolona i pełna energii
Olu a ja widuje kosy jedzące z karmnika a wróble na ziemi za to...

poznajesz?
pozdrawiam wszystkich
