Witaj Wandziu
Przykro czytać ,że zdrówko Ci szwankuje trzeba być dobrej myśli .
Życzę Ci szybkiego powrotu do prac w ogrodzie.
Wpadłam poczytać o kameliach, bo w tym roku wnusio uszczęśliwił mnie sadzonką.
Już w przeszłości zaczynałam przygodę z hodowlą marnie, to wypadło.
Sadzonka którą dostałam była bardzo marna z Lidla ale pięciolatek tego nie wiedział
chciał mi zrobić przyjemność. Sadzonkę przesadziłam do większej doniczki
i zostawiłam w cieniu ,pięknie wypuściła nowe przyrosty .
I co dalej kiedy ją wziąć do domu takiego zimnego ganeczka jak masz Ty niestety nie mam .
Chciałam też zapytać z jakiej części województwa pochodzisz ,może jesteśmy sąsiadkami?
Pozdrawiam z nad morza
,