Nie ogrzewam tunelu, bo mam wsadzone tylko 5 krzaczków

( dwie krzyżówki ). Przykrywam je na noc wiaderkami, bo nie mam na razie czasu przygotować niskich tuneli z włókniną, jak co roku.
W zapasie mam sadzoneczki tych krzyżówek, które siałam niedawno

. Gdybym miała krzaków dużo, to pewnie piec poszedłby w obroty.