Moja mała "dżungla" - part V

[katharos]

na podwórku 17 stopni

serio....u mnie jest teraz 31*

Aguś skrętnik piękny....do niedawna nie wiedziałam że liście mogą być takie wielkie

A i krówka ładna,moja stoi w północnym oknie i co kwiatek to mniej białego

[mniodkowa]

do niedawna nie wiedziałam że liście mogą być takie wielkie

Ja w tamtym roku przekonałam się na własnym parapecie jak mi ten Geronimo tak właśnie się rozrósł to cudowne rośliny, tylko zajmują TYYYYLE miejsca

u mnie też pogoda pod psem

Chyba tylko w naszym regionie było zimno jak jesienią bo u każdego upały a tu przeziębić się szło No, ale i do mnie dotarły tropiki, choć nie takie jak w Krakowie, bo dziś raptem 30* i słońca prawie nie było...

pytanie o kohlerie..powiedzcie mniodkowa co robić, żeby rosła tak ładnie jak u Was..i jaki parapet-zachodni czy wschodni, bo chyba raczej nie południowy jest dla niej najlepszy?

Nie południowy? a moja właśnie na południowym stoi Ja o kohleriach nie wiem nic no, może wiem o tych kłączach, że produkuje, że lubi słoneczko, że bez problemu się ukorzenia... i że pięknie kwitnie Ale jest na FO wątek o kohleriach o tu

no to poczekamy trochę aż zakwitnie..

Zakwitło


I "kaktusik" mego M, uratowany od teściów rok temu, chyba się zadomowił





Tylko kwiatuszek taki niemrawy... chyba słoneczko go dotknęło dziś Ale to i tak sukces, bo Henryk mówił, że kwiatek zobaczę za 2 lata a tu rok i proszę

[crazydaisy]

Mmm... Jak tu ladnie! Hibiscus sliczny, kaktusik... echinopsis?? Pieknie zakwitl! Wpadne czesciej jeśli mozna.

[hen_s]

Mimo wszystko napisać wypada, że tym razem hibiskus ładniejszy niż kaktus.

Bo ów biedak mocno się zdeformował...
Za dużo wody a za mało słońca. To pewnie wina poprzednich właścicieli bo Ty wiesz jak o kaktusy zadbać.
Ale to twardziel bo mimo wszystko zakwitł - i to ładnie.
I wcześnie!

Kwiaty echinopsisów nie utrzymują się rozwinięte dłużej jak do południa, są w zasadzie jednodniowe. To pewnie dlatego ten wygląda na troszkę zmęczonego...

[mniodkowa]

Za dużo wody a za mało słońca.

To fakt, stał w jakimś przedsionku, teściowa podlewała go ile tylko wody miała fiołki też tak topi a i fiołki i kaktusy jej kwitną jak szalone Ten już się zmęczył to zmusiła nas do zabrania do siebie...

bo Ty wiesz jak o kaktusy zadbać.

No nie wiedziałam, ale mi powiedziałeś, żeby na balkon na słońce to tak stał, potem na zimę do domku i teraz znów na balkon... podlewamy go z Mkiem jedną konewkę 2L na miesiąc i sobie stoi na słoneczku, został usadzony znów w pion, ale wychyla się a wtedy my nim kręcimy w drugą stronę - temu ma stojak na kółkach

Kwiaty echinopsisów nie utrzymują się rozwinięte dłużej jak do południa

wielka szkoda więc, że nie chciało mu się zaszczycić mnie kwiatkiem wczoraj a to poszłam sobie do pracy, wracam i No, ale ma drugi pąk aż sobie wolne chyba wezmę, żeby go zobaczyć

Wpadne czesciej jeśli mozna

No ba! należy

[heliofitka]

Aga jakie zimno Moje termometry oszalały, tylko patrzyłam, czy wystarczy podziałki.
Dzisiaj nareszcie chwila oddechu, bo słyszałam, że nadchodzi kolejna fala upałów.
Znowu będę czuć się, jak kurczak w piekarniku
Zazdroszczę kwitnienia kaktusa, bo moje mimo moich wysiłków

[elcia1974]

Kwiatuszek echinopsisa mimo, że już "zmęczony" to śliczny
U mnie dzisiaj też lekki oddech od upałów Wczoraj wieczorem i w nocy była burza taka, że oj
Waliły pioruny ile wlazło i jak popadło a deszcz to nie był deszcz ale ściana z wody
A dzisiaj znów szaleje, ale na szczęście są też chmury i wiaterek i "tylko" 25 w cieniu
A w niedzielę to była po prostu masakra. Cały dzień przesiedzieliśmy nad i w basenie
W cieniu było 36 st C.
A teraz na niedzielę u nas zapowiadają znów 34 st C. Strach się bac
Oj przydałyby mi się Twoje "chłody" Aguś. Choc na chwilę.

[Wiktoria_W]

Bardzo mi się spodobał kwiatek kaktusa . Żeby mój tak zechciał zakwitnąć, to byłabym niezmiernie szczęśliwa. Nigdy nie doczekałam się czegoś tak niesamowitego, ani na kaktusie "rodzinnym", ani na żadnym obecnym. Gratuluję .

[justus27]

Mniodkowa...hibiskusy Cię uwielbiaj, nie to co mnie. Próbuję kolejny rok z dwiema sztukami - może wreszcie się uda zobaczyć jakiś kwiatek na nich
Brawa dla kaktusika

[mniodkowa]

Justynka - nie wszystkie mnie uwielbiają nowe szczepki nie zawsze chcą współpracować no, ale trzeba próbować, bo takie piękności potem pokazują

Nigdy nie doczekałam się czegoś tak niesamowitego, ani na kaktusie "rodzinnym", ani na żadnym obecnym

A czemu? Tak prawdę mówiąc, to ja nie wierzyłam, że na tym dużym doczekam się kiedykolwiek, pomimo iż u teściowej kwitł latami A tu proszę, będzie już drugi kwiatek Niech no tylko spróbuje zakwitnąć dziś jak jestem w pracy, a nie jutro, to ja go chyba...

Oj przydałyby mi się Twoje "chłody" Aguś.

Te moje "chłody" to wczoraj 34* w pracy z popsutą klimatyzacją i brakiem okien było.. "przednio" a w domu po kąpieli i pod wiatrakiem też leżałam na pół żywa Ale za to dziś... pada i czuć chłodek, taki prawdziwy nawet nie zasypiam na klawiaturze

Znowu będę czuć się, jak kurczak w piekarniku

Ja tam nie wiem jak czuje się kurczak w piekarniku, ale podobnie wyglądam - zarumieniona elegancko

Jak wspomniałam wcześniej, o ile kaktus nie wywinie mi numeru i sobie zakwitnie dziś kiedy ja oczywiście w pracy to pokażę jutro kolejnego, mam nadzieję, ładniejszego kwiatka, obfoconego "w czas" A teraz, żeby mój wątek nie był tylko pisany to pochwalę się kwiatkami od M Z Tesco i bez okazji ale piękne jak nie wiem





Prawda?

[agucha432]

Aga kurcze pędzisz tak do przodu ze znowu cię zgubiłam ale juz się wpisuję

[hen_s]

Bez okazji...
Piękne.

Czekam jednak na konkrety czyli fotki Twoich domowych ulubieńców a najlepiej wspomnianego wyżej kaktusa.

[kociara]

pędzisz tak do przodu ze znowu cię zgubiłam

To podobnie jak ja. Nie nadążam z różnych przyczyn, trochę niezależnych
a trochę jednak tak.
Dobrze, że czasami Twój M ma takie momenty "bez okazji" - to nadzwyczaj miłe.
Kaktusik wdzięcznie się prezentuje - dobrz, że miał darowane lepsze życie
i chciał to kwiatem okazać.
Hibiskus........ nie mam słów.

-- 10 sie 2013, o 17:05 --

pędzisz tak do przodu ze znowu cię zgubiłam

To podobnie jak ja. Nie nadążam z różnych przyczyn, trochę niezależnych
a trochę jednak tak.
Dobrze, że czasami Twój M ma takie momenty "bez okazji" - to nadzwyczaj miłe.
Kaktusik wdzięcznie się prezentuje - dobrz, że miał darowane lepsze życie
i chciał to kwiatem okazać.
Hibiskus........ nie mam słów.

[justus27]

Jednak róża to róża - królowa kwiatów

[mniodkowa]

Witajcie
Dziękuję za odwiedziny

Dziś widoki dla tych, co czekali na kwiat kaktusa razem ze mną

Tym razem zlitował się i poczekał aż wrócę z pracy M upierał się, że zakwitnie w weekend, a ja uparcie "zobaczysz, że rozwinie się w piątek w nocy, kiedy ja akurat będę spać w najlepsze i znów z fotek nici"... I miałam rację, pierwsze zdjęcie było robione o 22, potem M-ek dostał wytyczne ustawienia przypominajki i podczas siedzenia nocą na lapku obfocić kaktusa I wierzcie lub nie, ale fotki są jego roboty







Nie było upalnie więc kwiat wytrwał spokojnie do sobotniego popołudnia

Dziś znalazłam też inne kwitnienia na parapecie, ale nie będę zakłócać sesji kaktusa