Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
Tosia on stał tylko z boku
teraz leży dnem do góry bo dzieciarnia się pochorowała przez te zimnice
Pewnie że nie dam ruszyć ani jednej przy budowie ale niestety przy rozbiórce starego muszą zmienić miejscówki te przy ścianach.
Pewnie że nie dam ruszyć ani jednej przy budowie ale niestety przy rozbiórce starego muszą zmienić miejscówki te przy ścianach.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
A na co nowa chałupa, skoro stara taka cudna i obrośnięta roślinami.
Z chęcią bym się z tobą na tą starą zamieniła.
Ale róż bym już nie dała wykopać.
Z chęcią bym się z tobą na tą starą zamieniła.
Ale róż bym już nie dała wykopać.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
Grażynko bardzo chętnie zamienię się na chałupy tylko ostrzegam życie tutaj nie jest bajką.
Tak wyglądają ściany pod zasłoną liści

A wszystko to wiadomo z jakiego powodu
I odnośnie tej sprawy - syn był w poniedziałek na rozprawie w sądzie i oczywiście Kompania jak zwykle gra na zwłokę i miga się od jakiejkolwiek decyzji.
To może troszkę przyjemniejszych spraw.
Ogród nie tylko różami piękny, ale mam też inne kwiatki.
gratis od Ewuni niestety złamał się kwiat podczas deszczów
i mniej rasowe


W zeszłym roku miałam taką rasową ale chyba nie przetrwała zimy bo nic z niej nie zostało

Tak wyglądają ściany pod zasłoną liści
A wszystko to wiadomo z jakiego powodu
To może troszkę przyjemniejszych spraw.
Ogród nie tylko różami piękny, ale mam też inne kwiatki.
i mniej rasowe
W zeszłym roku miałam taką rasową ale chyba nie przetrwała zimy bo nic z niej nie zostało
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
Majuś ,ostróżki prześliczne ale po ostatniej burzy(padły) jakoś tak się wyleczylam.Jedna tylko się zostala( no nie mialam ich jakiejś powalającej ilości .bo raptem 4
)jasnoniebieska i wysokaśna.
Klatka dla dzieciakow fantastyczna.
Szkody faktycznie ogromne,ale przecież nowy dom też będzie narażony na szkody górnicze.
Klatka dla dzieciakow fantastyczna.
Szkody faktycznie ogromne,ale przecież nowy dom też będzie narażony na szkody górnicze.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
Witaj Majeczko, cudownie kolorowo w Twoim ogrodzie... Zastanawiałam się niedawno jak sobie radzisz z czyszczeniem róż przy tak ogromnej liczbie krzewów, bo ja momentami - zwłaszcza po deszczach - mam dosyć 
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
Majeczko, jak ja mogłam dopiero teraz zobaczyć Twój watek.
Idę doczytać.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
O rany......
......no to nieciekawie.
Inaczej zaraz bym się zamieniła.
Inaczej zaraz bym się zamieniła.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
Anka ja z zasady przywiązuję wszystkie wysokie rośliny ale i tak sporo ich leżało czy były połamane. Na deszcz połączony z wiatrem nie ma mocnych. Też nie mam ich zbyt wiele bo ostróżki to gigantyczne rośliny. Postanowiłam posadzić je tylko właśnie przy klatce i tylko tam je mieć, co z tego wyjdzie to się okaże.
Dla Ciebie moja cudnie pachnąca lilia rosnąca właśnie przy klatce w towarzystwie ostróżek

Nasz stary dom nie ma żadnych zabezpieczeń na szkody górnicze, to staruszek 100 letni dlatego rozłazi się we wszystkie strony. Teraz buduje się domy z takimi zabezpieczeniami że trzeba wielkiej siły żeby pękł.
Aniu właściwie to obcinam przekwitłe kwiaty na bieżąco, nie tylko różane. Wielkie cięcie to tylko po nawałnicach jak wszystko leży, jak to było ostatnio, uporałam się z tym do dzisiaj. Pozostało mi cięcie z drabiny ale ciągle nie chce mi się. No bo jak się oganiać od komarów balansując na wysokiej drabinie
np przy tym wysokim nutkajskim gdzie w gęstwinie czai się chyba milion krwiopijnych istot a ja na drabinie z sekatorem w ręce

Beatko bo ja nikomu nie rozgłaszałam
Na przeprosiny taki oto obrazek

Grażynko to co
jednak rezygnujesz
wiedziałam że z Kompanią niewielu chce walczyć
Dla Ciebie białe lilie L.A. Richmond do których wdarła się podstępem żółta leluja

Dla Ciebie moja cudnie pachnąca lilia rosnąca właśnie przy klatce w towarzystwie ostróżek
Nasz stary dom nie ma żadnych zabezpieczeń na szkody górnicze, to staruszek 100 letni dlatego rozłazi się we wszystkie strony. Teraz buduje się domy z takimi zabezpieczeniami że trzeba wielkiej siły żeby pękł.
Aniu właściwie to obcinam przekwitłe kwiaty na bieżąco, nie tylko różane. Wielkie cięcie to tylko po nawałnicach jak wszystko leży, jak to było ostatnio, uporałam się z tym do dzisiaj. Pozostało mi cięcie z drabiny ale ciągle nie chce mi się. No bo jak się oganiać od komarów balansując na wysokiej drabinie
Beatko bo ja nikomu nie rozgłaszałam
Grażynko to co
Dla Ciebie białe lilie L.A. Richmond do których wdarła się podstępem żółta leluja
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
Majutku dzięki
Wiesz, tego mi potrzeba - żeby ktoś pożałował i zrozumiał... Jak dziecko...
Ale wiesz, jak to zobaczyłam to tak sobie pomyślałam o Tobie, że Ty swojej młodzieży nie pozwalasz sie za bardzo wysilać i często obrywasz pączki.... I tak myślałam czy ja byłabym w stanie tak zrobić... Problem sam się rozwiązał.... bo większość obgryzionych róż to jesienne i tegoroczne nasadzenia.
Klatka cudo
- chyba niewiele dzieci ma takie piękne piaskownice, ba - chyba żadne dziecko
A róże...sama wiesz
Wiesz, tego mi potrzeba - żeby ktoś pożałował i zrozumiał... Jak dziecko...
Ale wiesz, jak to zobaczyłam to tak sobie pomyślałam o Tobie, że Ty swojej młodzieży nie pozwalasz sie za bardzo wysilać i często obrywasz pączki.... I tak myślałam czy ja byłabym w stanie tak zrobić... Problem sam się rozwiązał.... bo większość obgryzionych róż to jesienne i tegoroczne nasadzenia.
Klatka cudo
A róże...sama wiesz
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
Asiu ja jeszcze dziś obrywałam pączki niektórym różyczkom bo jak słabe to po co się mają męczyć. A tym którym oberwałam już jakiś czas temu podrosły i nawet pozwoliłam teraz na jeden pączek, czekam na kilka takich niespodzianek. Choć ciągle mam takie co są na granicy życia i o nie boję się bardzo. A mam i takie które rosną u mnie już przeszło rok i znowu nie zobaczę kwiatów w tym roku.
Dla Ciebie Gipsy Boy z paroma kwiatkami, pozwoliłam jej zakwitnąć bo bardzo ładnie rosła

Dla Ciebie Gipsy Boy z paroma kwiatkami, pozwoliłam jej zakwitnąć bo bardzo ładnie rosła
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
Szkody górnicze to trudna sprawa i niełatwo je naprawić.
Poza tym raz popękany fundament już nigdy nie będzie stabilny.
No to współczuję.
Lilie i róże to niezłe towarzystwo uzupełniające się zapachowo.
Widzę, że też go używasz.
Klatka na pewno spełni swoją rolę bo podwiązywanie ostróżek u mnie niewiele daje i tak się łamią przy deszczu.
Poza tym raz popękany fundament już nigdy nie będzie stabilny.
No to współczuję.
Lilie i róże to niezłe towarzystwo uzupełniające się zapachowo.
Widzę, że też go używasz.
Klatka na pewno spełni swoją rolę bo podwiązywanie ostróżek u mnie niewiele daje i tak się łamią przy deszczu.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
Na Gipsy Boy czaję się w tym roku, Ewa ma ją mieć. Jeszcze nie wymyśliłam, gdzie tę różę posadzę, ale szpadel w dłoń i miejsce się znajdzie
Ostróżki rosną u mnie pod siatką-można je przywiązać. Niektóre podparłam metalowymi obręczami, ale na razie wiatru nie było, burze mnie omijają, więc i strat nie mam.
Ostróżki rosną u mnie pod siatką-można je przywiązać. Niektóre podparłam metalowymi obręczami, ale na razie wiatru nie było, burze mnie omijają, więc i strat nie mam.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
edulkot pisze:Dla Ciebie białe lilie L.A. Richmond do których wdarła się podstępem żółta leluja![]()
Pierwszy raz na swoich dwóch różach zrobiłam tak jak Ty, to znaczy oberwałam pierwsze pączki, bo roślinki były mikrusie.
Minęło ze dwa tygodnie, a ja mam już nowe przyrosty i kolejne pączki.
Jedna z tych różyczek może nie przetrwać zimy, ale ta mocniejsza jestem pewna, że da radę.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
Grażynko zestawianie róż z liliami uwielbiam
choć nie wszystkie pachną, np taki zestaw
ani róża Sympathie ani lilia azjatycka Val Di Sol specjalnie nie pachną

A do podwiązywania to mam jeszcze takie giganty, rosną przy ścianie i wiążę je do pędów winobluszczu

siałam czarne choć wcale nie mają czarnego koloru, a niektóre wyszły inne

a dzisiaj widziałam jasno różowe
Ewuś na Twoich areałach zawsze znajdziesz jakieś miejsce nie zajęte
Popatrz jakie ma śliczne kwiatuszki

Majeczko ta niby żółta lilia przy przekwitaniu zrobiła się bardzo jasna, nie mam nic przeciw żółtym liliom ale muszę ją stamtąd wyłuskać jakoś
Ostatnio zakwitły mi takie ślicznotki



Widzisz, dało dobry efekt oberwanie pierwszych pączków
ja obrywam czasami nawet kolejne jak róża słaba w liście i pędy a wypuszcza tylko pączki, też takie sie zdarzają. Może uda jej sie przetrwać skoro z rośnie i tworzy pączki, trzeba być dobrej myśli 
ani róża Sympathie ani lilia azjatycka Val Di Sol specjalnie nie pachną
A do podwiązywania to mam jeszcze takie giganty, rosną przy ścianie i wiążę je do pędów winobluszczu
siałam czarne choć wcale nie mają czarnego koloru, a niektóre wyszły inne
a dzisiaj widziałam jasno różowe
Ewuś na Twoich areałach zawsze znajdziesz jakieś miejsce nie zajęte
Majeczko ta niby żółta lilia przy przekwitaniu zrobiła się bardzo jasna, nie mam nic przeciw żółtym liliom ale muszę ją stamtąd wyłuskać jakoś
Ostatnio zakwitły mi takie ślicznotki
Widzisz, dało dobry efekt oberwanie pierwszych pączków



