Dzisiaj był pierwszy obchód ogrodu po pracy
Nie padało, a wręcz było cudowne słońce
Już niewiele sniegu zostało, ale część rabat jeszcze pod nim. Pierwsze krokusy zaczęły wytykac łebki, ale poczekam ze zdjęciami do lepszych czasów. Czy są krokusy późniejsze? Bo mam sporo takich, które tylko listki mają.
Igiełko, bedzie coraz lepiej. Tego trzeba się trzymać. A u Ciebie to już na pewno.
Kasiu, jego nick to podstolecmarek, ale z tego co wiem, to on już zakończył sprzedaż w tym sezonie. Pewnie dopiero na jesieni wystawi nowe roślinki
Teresko, no dzisiaj miało cały dzień padac, a tu taka miła niespodzianka.
Ciekawe, czy prognozy na wtorek i środę się sprawdzą? tez zapowiadją deszcze. Może tak jak na dzisiaj
Geniu, to dobrze, że już lepiej się czujesz.
u mnie dzisiaj też dużo śniegu ubyło, ale jest go jeszcze trochę, bo żywopłoty tamują przepływ powietrza.
Poczekam jeszcze z tym cięciem. I tak na razie nie mam kiedy popracowac.
Maju, u mnie już sporo zeszło tego białego. Nawet piersze krokusiki zaczęły się pojawiać, ale powiem Ci, że strasznie brudno jest. Jakoś szaro. Może jak posprzątam liście widok się poprawi?
A kolorowy październik uwielbiam. Zeby jeszcze cieplej było.
Edytko, moja koleżanka uprawia w gruncie z powodzeniem paprykę. Oczywiście nie tę dużą, ale miniaturową. Mam od niej nasionka. Jak się sprawdzi to Ci podeślę.
Nie mów takich rzeczy. Jak można pogniewać się na roslinki, a co one winne, ze pogoda taka kapryśna. Ja tam cały czas sądzę, że to już koniec zimy. Owszem przymrozki będą, ale to i w maju czasem się zdarza. Także prosze brać się do roboty
Ewo, faktycznie na dzisiaj u Was zapowiadają niezłe mrozy. Ja jednak liczę na to, ze znowu to jakas pomyłka. U mnie też miało być zimnok,ale nie było tak źle. Jakieś -1. A na dzisiaj zapowiadali deszcze. słoneczko świeciło cały dzień. Może i jutrzejsze deszcze się nie sprawdzą i twoje mrozy też?
Asiu, tak to jest jak sie o koleżance zapomina
u mnie też śnieg znika nadspodziewanie szybko. Myślałam, ze dłużej bedzie gościł. Pomidorki i papryki ładnie mi wzeszły. Znaczy się chyba jedna z 2 papryk, ale nie ma to znaczenia. Może z tym groszkiem masz rację. Powinnam go chyba namoczyć, gaurę też. Albo zrobić tak jak Ty. Na razie posiałam drugi raz, tak samo jak przedtem. Spóźniłaś się
Nadal nie mam wiosennych zdjęć
Może ostatni raz zatem pokażę jeszcze październik
