Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20296
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

No proszę. Bardzo przystępnie napisane to co najważniejsze w temacie. Niby znane prawdy w znakomitej większości ale tu podane w sposób zgrabny i miły. :)

Beato,
Podziwiam Twoją wiedzę, dociekliwość i chęci do zgłębiania wiedzy. Niby jak piszesz robisz to głównie dla siebie ale przez fakt napisania tego na FO również my mamy szansę się czegoś dowiedzieć. Dziękuję za to! ;:180
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
jang
500p
500p
Posty: 729
Od: 11 paź 2012, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Beatko
Dziękuję, że zechciałaś się podzielić swoją wiedzą.

Jednakże zanim to wszystko tak naprawdę do mnie dotrze mam pytanie :
udało mi się w końcu złożyć zamówienie w Rumii na :
HAWORTHIA attenuata v.britteniana
HAWORTHIA margaritifera
HAWORTHIA papillosa
HAWORTHIA reinwardtii
HAWORTHIA reinwardtii v. zebrina
HAWORTHIA coarctata

czy jak one już w końcu kiedyś do mnie dotrą to będą to jeszcze haworcje czy może już nie :(
Awatar użytkownika
chromat
1000p
1000p
Posty: 1317
Od: 29 gru 2010, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Dziękuje Beato za przybliżenie tego trochę kontrowersyjnego tematu - jestem w szoku ;:oj
Pozdrawiam Krzysiek
bebos
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1406
Od: 1 lut 2011, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Henryku, Iwono - przeczytałam dla siebie, ale napisałam dla Was...dziękuję Czytelnikom, że zechcieli się wraz ze mną pochylić nad tym tematem!

Janku - nie wiedziałam, że chcesz mieć także inne haworcje oprócz kolumnowych...jeśli ci się spodoba ich uprawa - kilka odrostów mogę dla Ciebie ukorzenić. Z tych które kupiłeś w Rumi: dwie (H. margaritifera i H. papillosa) to ten sam gatunek Haworthia pumila (tylko dwie formy - z białymi i zielonymi guzkami). To grupa dosyć dużych roślin z dotychczasowego podrodzaju Robustipedunculares, grupa być może zyska nową nazwę rodzajową, możliwe że: Tulista lub Haworthioid. Pozostałe to kolumienki z podrodzaju Hexangulares (grupa być może zyska nową nazwę rodzajową, możliwe że Haworthiopsis). Ale wątpię aby te zmiany zostały zaakceptowane przez tradycyjnych taksonomów, a tym bardziej kolekcjonerów w ciągu najbliższych lat. Jeśli to kiedyś nastąpi, to będziemy je być może nazywać Tulista pumila czy Haworthiopsis coarctata.
Pokaż koniecznie nowości, kiedy już do Ciebie dotrą...coś mi się wydaje, że to co jest wystawione w sklepie jako H. reinwardtii to jest H.coarctata var. coarctata, a ta druga coarctata to jej fa. chalwinii...ale wiesz jakie oni mają tam mikre fotki, wiec czekam na Twoją fotorelację!

Krzysiek - czy temat jest kontrowersyjny? Niekoniecznie, choć możliwe...

Jeżeli badania molekularne wykazują, że jakiś rodzaj wyróżniony w tradycyjnej taksonomii jest polifiletyczny (czyli że gatunki tam przypisane mają różnych przodków=należą do różnych linii ewolucyjnych), to taki rodzaj nie może/nie powinien przetrwać bez zmian! Ale kladystyka jest jeszcze bardzo niedoskonała i trzeba się liczyć z pomyłkami, błędami nie mniejszymi niż w taksonomii tradycyjnej. Nie mam oczywiście takiej wiedzy, żeby oceniać jakość najnowszych analiz kladystycznych w podrodzinie Alooideae - ale na przykład niepokojące wydaje mi się, że nie uwzględniono wszystkich gatunków, a z tych które uwzględniono pobrano materiał genetycznych tylko z 1, sporadycznie 2-3 okazów z każdego gatunku! Czy biologom molekularnym dostarczono czystych gatunkowo okazów? Sami autorzy mieli problem z interpretacją choćby dziwnej, odosobnionej pozycji H. attenuata i kilku innych niespodzianek

Jeśli natomiast wszystko jest OK, to nie ma co dyskutować z koniecznością podziału Haworthia na trzy rodzaje i z nowym nazewnictwem. To inna bajka niż ta męcząca synonimika gatunków! Niepojęte jest dla mnie jak trzech światowej sławy współczesnych specjalistów od tej grupy roślin nadaje własne nazwy tym samy jednostkom, czemu nie stworzą spójnej checklist, tylko lansują własne pomysły, które na tym najniższym poziomie (czyli nazwy gatunkowej) tylko mącą ludziom w głowach...

Hexangulares (bez H. koelmaniorum i z problematyczną H. attenuata) ma równie osobną linię ewolucyjną co Gasteria, więc czemu nie miałby uzyskać swojej własnej nazwy? Czemu używać nazwy Gasteria carinata, a nie używać nazwy np. Haworthiopsis coarctata...

Linia ewolucyjna Haworthia, subg. Haworthia oddzieliła się najwcześniej i jest równie odległa od pozostałych jak kilka sekcji aloesów, zapewne zostanie Haworthia cooperi itp.

Najbardziej niejasna jest dla mnie grupa Robustipedunculares, no bo niby wszystkie dotychczasowe gatunki haworcji z tej grupy + H. koelmaniorum oraz Aloe aristata i wszystkie astroloby (razem z Poellnitzia) powinny dostać wspólną nazwę rodzajową, np. Tulista pumila, Tulista corrugata, Tulista aristata...ale hmmm...nie wiem którego rzędu rozdzielenie linii ewolucyjnych może być uznana za powstanie nowego rodzaju. Jeśli popatrzysz na kladogramy na str. 7 czy 8 i 9, to oczywiście wszystko zaczyna się od wspólnego przodka wszystkich Asphodelaceae, potem oddziela sie kilka linii, w tym m.in. Alooideae, i tu znowu mamy wspólnego przodka wszystkich aloesów, gasterii, haworcji itd. Każde kolejne rozdzielnie sie linii ewolucyjnych prowadzi do powstania kolejnych grup/kladów i nie wiem które z kolei klady tradycyjni taksonomowie uznają za osobne rodzaje :roll:
Awatar użytkownika
jang
500p
500p
Posty: 729
Od: 11 paź 2012, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

bebos pisze:nie wiedziałam, że chcesz mieć także inne haworcje oprócz kolumnowych...
Inne również bardzo mi się podobają ale jeśli chodzi o kolumienki to chyba właśnie najbardziej :)
bebos pisze:jeśli ci się spodoba ich uprawa - kilka odrostów mogę dla Ciebie ukorzenić.
Już mi się podoba :) i to bardzo ;:108 - mam tu na myśli oczywiście te które już są u mnie :wit . Byłbym oczywiście niezmiernie wdzięczny za jakiś odrościk :)

bebos pisze:(H. margaritifera i H. papillosa) to ten sam gatunek Haworthia pumila
Czy w takim razie powinienem je sobie obydwie opisać jako Haworthia pumila ?

bebos pisze: Pokaż koniecznie nowości, kiedy już do Ciebie dotrą...coś mi się wydaje, że to co jest wystawione w sklepie jako H. reinwardtii to jest H.coarctata var. coarctata, a ta druga coarctata to jej fa. chalwinii...ale wiesz jakie oni mają tam mikre fotki, wiec czekam na Twoją fotorelację!
No cóż te ich fotki to po prostu... Zapytałem nawet o to P. Andrzeja ale niestety nie otrzymałem żadnej odpowiedzi ...
Oczywiście nie omieszkam ich u siebie pokazać, tym bardziej, że może się niestety okazać, że nazwa a roślinka to niestety nie to samo...
Awatar użytkownika
nyskadu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7181
Od: 13 kwie 2008, o 09:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Beatko tak się zrobiło u Ciebie naukowo, a coś dla szaraków, dla plebsu, coś żeby nacieszyć oko? Ja zatęskniłam za Twoimi pięknymi donicami, za cudną półeczką na balkonie i za wspaniałymi roślinami ;:180
bebos
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1406
Od: 1 lut 2011, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Nadal jeszcze nie odważyłam się wystawić na balkon wszystkiego, co planuję; na razie tylko te największe...
Gasterworthia 'Royal Highness'
ObrazekObrazek

Tephrocactus geometricus po ponad dwóch latach dał znać, że jednak żyje...wciąż nie wiem czy oprócz tej jednej, dominującej nowej kulki rozwiną się jeszcze dwie pozostałe, byłoby super! Niestety musi dzielić przestrzeń życiową z trzema innymi kaktusami, to już ostatnie niedobitki u mnie
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Rejden
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2755
Od: 22 sie 2012, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Będzin, Zagłębie Dąbrowskie

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Fajny widok, "rodzącego" się bąbla.
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Baetko, gratuluję kulki ;:63 Wiesz że, mój po dwóch latach chyba też coś knuje, ale na razie to jest na etapie tego, co u Ciebie tych dwóch pozostałych niedoszłych jeszcze odrostów. I jak widzę nalot mamy ten sam :lol: Czy udało Ci się ustalić, co on za jeden, skąd, jak tępić?
Doborowe ma towarzystwo ;:333
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Jak ładnie u Ciebie ;:215
Mój Tephrocactus geometricus stoi w miejscu,a na dodatek jeszcze od dołu zaczęło sie z nim coś nie dobrego dziać :wink:
Podcięłam wsadziłam w ukorzeniacz i poszedł w sam piasek, taki grubszy .Mam nadzieję ,że da radę jak nie to będzie mi go b.szkoda :(
Tefrak towarzystwo ma super :D
Awatar użytkownika
jang
500p
500p
Posty: 729
Od: 11 paź 2012, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Ten kwiatostan na drugim zdjęciu , ehhh czy ja się kiedyś takiej ślicznoty doczekam...
ale to pierwsze zdjęcie... i te kolumienki z lekka w tle... - ile latek one sobie liczą ?
Awatar użytkownika
nyskadu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7181
Od: 13 kwie 2008, o 09:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Takie widoczki to ja lubię, prosim więcej ;:138 :uszy
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
mgr_
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1467
Od: 24 paź 2010, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niemce

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

bebos pisze:Wychodzę ze skóry oczekując na najbardziej upragnioną ze wszystkich dotychczasowych przesyłkę z Czech...wysłana we wtorek...dlaczego jej jeszcze nie ma :(
Pisał mi Krzysiek o tym waszym zamówieniu. Ciekaw jestem jakie rośliny dostaniecie.
Zwykle z Czech przesyłki idą około tygodnia. Prawdopodobnie dostaniesz paczkę na początku tygodnia.
Pozdrawiam
Marek
Sukulenty zwyczajne i niezwyczajne part 1 part 2
AleksandraBdg

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Beatko, Twoje rośliny są genialne! Uroku dodają im przepiękne doniczki...
Wszystko tworzy niepowtarzalną całość! Wielką przyjemnością jest odwiedzać twój wątek!
emerald
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2797
Od: 29 lut 2012, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Pięknie u Ciebie ;:108 , a jeszcze nie cały balkon zapełniony. Ciekawa jestem Waszego zamówienia ;:65
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”