Klon Shirasawy (Acer shirasawanum) - doświadczenia,problemy

Drzewa ozdobne
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Klon shirasawy zaczyna mi usychać

Post »

Objawy wyglądają na porażenie patogenami wywołującymi fytoftorozę i podobne grzybowe choroby korzeni.Klon Shirasawy jest wymagający, musi mieć koniecznie podłoże przepuszczalne, nawadniany w czasie suszy i osłonięte stanowisko.Atakowane patogenami korzenie( ich część najczęściej) nie odżywiają i nawadniają rośliny, część więc sprawia ona wrażenie usychającej. Zasychają brzegi liści przez nieodpowiednią gospodarkę wodną.Gdyby to było uszkodzenie mechaniczne, to może uschłaby w krótkim czasie jakaś część, ale takie stopniowe rozłożone w czasie wskazuje na chorobę.Przyczyna jest zbyt mokre, ale najczęściej zbite podłoże.Wysoka temperatura latem sprzyja atakowi choroby, szybko wysusza tez liście.Podobne objawy i przyczyny mają perukowce.

Na nieodpowiedniej (dla danej rośliny), ale w gruncie rzeczy dobrej glebie czasem jest tak, że drzewko przez pewien czas rośnie względnie dobrze, póki korzeń jest w warstwie próchniczej, bardziej przepuszczalnej, potem zaczyna się problem, gdy sięgnie głębiej i z reguły nic nie pomoże. Pewnej wiosny nie odbije, albo będzie rosło i częściowo zamierało, kilka gałązek uschnie co roku, przez co straci ładny pokrój.U mnie na wilgotnej glebie tak jest z perukowcem.
Widać też na pniu że chyba we wcześniejszym stadium drzewko zamarło, usychało, odbiło z boku i rośnie.To też może świadczyć, że jednak grunt mu niezbyt odpowiada.
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Klon shirasawy zaczyna mi usychać

Post »

Dzięki za odpowiedź, już myślałam, że mi nikt nie odpisze :).
Podłoże akurat u nas to prawie same piaski wzbogacone przeze mnie tyle ile się dało. W każdym razie podłoże jest bardzo przepuszczalne.
Co do odbicia z boku: faktycznie kiedyś jednej zimy uschła mi jego spora część, ponieważ odważyłam się go nie przykryć na zimę i taki efekt. Teraz co roku opatulam drzewko agrowłókniną, a ono już nie przemarza.
Czy można coś zrobić w przypadku takiej choroby grzybowej? Podlać go czymś?
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Klon shirasawy zaczyna mi usychać

Post »

Sprawdź jeszcze pień pod miejscem tego dużego cięcia. Może być martwica.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Klon shirasawy zaczyna mi usychać

Post »

Sprawdzę. Ale od czasu, gdy musiałam obciąć sporą część tego klonu minęło kilka lat, w międzyczasie on odbił i bardzo zmężniał, jak na takie drzewko.
W centrum ogrodniczym polecili mi, żebym go podlała Pevikurem. Kupiłam też wyciąg z grapefruita do oprysku. Chcę uratować to moje ulubione drzewko!
Tylko jak tu pryskać, skoro codziennie pada i to mocno. Czy jest sens teraz podlać tym prevkurem? Chyba poczekam do piątku. Wtedy opady mają osłabnąć.
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Klon Shirasawy (Acer shirasawanum) - doświadczenia,problemy

Post »

Że cięcie było kilka lat temu to przez ten czas mogła się rozwinąć jakaś zgnilizna drewna i teraz, gdy jest już w zaawansowanym etapie, może przekładać się na stan fizjologiczny drzewka. Trzeba dokładnie obejrzeć czy kora dookoła pnia jest żywa.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Klon Shirasawy (Acer shirasawanum) - doświadczenia,problemy

Post »

Dobrze, zerknę. Ale wydawało mi się, że od tego czasu rośnie zdrowo i szybko przyrasta.
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Klon Shirasawy (Acer shirasawanum) - doświadczenia,problemy

Post »

Niestety, nie wygląda to dobrze :(. Zrobiłam zdjęcie z psem, który akurat stwierdził, że będzie mi pomagał.

Czy to jest jeszcze do uratowania?

Obrazek

Obrazek

Obrazek
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Klon Shirasawy (Acer shirasawanum) - doświadczenia,problemy

Post »

Wygląda na to, że jakaś częściowa martwica. Przez niezabezpieczony kikut, albo z boku dostały się patogeny (uszkodzone kambium) i grzyb stopniowo zatyka wiązki przewodzące podobnie jak przy fytoftorozie.Im korona większa działają też większe siły ciężkości na połączenia naczyniowe.Naprawdopodobniej drzewko uschnie, nie wiem czy jest jakiś sposób by je ratować, nie znam się na chirurgii drzew.
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Klon Shirasawy (Acer shirasawanum) - doświadczenia,problemy

Post »

Tak jest. Zatyczki tylozowe blokują naczynia i transport spowalnia. Drzewo będzie chciało odrzucić część gałęzi. Kup Funaben Plus i po oczyszczeniu zamaluj całą ranę. Wiosną nawieź potasem drzewko, aby indukować reakcje obronne, bo drewno klonu ma problemy z samorzutnym odcinaniem zakażonych tkanek i zgnilizna szybko rozprzestrzenia się.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Klon Shirasawy (Acer shirasawanum) - doświadczenia,problemy

Post »

Mam usunąć ten wystający kołek i ranę zamalować funabenem? Uschły mi kolejne gałążki. Ja nie wiem, czy on mi do wiosny w ogóle przetrzyma :(.

Obrazek
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Klon Shirasawy (Acer shirasawanum) - doświadczenia,problemy

Post »

Grzyb roznosi się naczyniami wraz z transportem wody. Najlepiej byłoby usunąć wszystko co wykazuje oznaki choroby i zamalować funabenem.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Klon Shirasawy (Acer shirasawanum) - doświadczenia,problemy

Post »

Dzięki! Będę walczyć :).
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Klon Shirasawy (Acer shirasawanum) - doświadczenia,problemy

Post »

No i koniecznie polepsz mu warunki życiowe. Podlej w okresach suszy i daj nawozu jesienią (głównie potas, potem azot w zawartości).
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Klon Shirasawy (Acer shirasawanum) - doświadczenia,problemy

Post »

Dobrze, nawiozę go jesienią. On jest podlewany regularnie. Wodę mam ze studni, wic nie muszę oszczędzać. Nawet miałam wrażenie, że aż za bardzo go podlałam i że to stąd te kłopoty.
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Klon Shirasawy (Acer shirasawanum) - doświadczenia,problemy

Post »

Nie mogę edytować, więc piszę kolejny post :).

Starałam się usunąć co tylko się dało.
Oto rana powstała po odcięciu tego kikuta. Górna jej część jest ciemniejsza. Ten ciemny owal na dole zdjęcia już był wcześniej, ale nie miałam tego jak podciąć.

Obrazek

A tu już zamalowane.

Obrazek

Drzewko zostało skrócone mniej więcej o połowę. Odcięłam też na wszelki wypadek gałązki, które wyglądały podejrzanie.

Obrazek

Podlałam jeszcze okolice drzewka previcourem.

Mogę to jeszcze spryskać Bioseptem Active, bo kupiłam specjalnie na tę okazję. Chyba pozostaje mi teraz tylko mieć nadzieję, że to coś pomoże.
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”