moje ogródkowe zmagania cz.3

[lulka]

Jestem Na linii z panią od sumakow i powiedziała ze zapyta w zaprzyjaznionej szkółce o dorosłego osobnika. Ona ma i żeńskie i męskie odmiany na których były już pierwsze kwiatostany. Czytałam w dziale sumakow, ze one muszą być przynajmniej 2 żeby się zapylac i żeby mogły zakwitnac. U was jednak widzę po jednej sztuce i kwitna
Tak czy inaczej dwóch mieć nie będę.

Kasiu we wspomnianym dziale jest kilka osob które formuja sumaki i jest ok, ale jak Twój rosnie szybko to go zostaw. Czy nie pisalas, ze rosnie wolno?

-- 17 sty 2013, o 18:23 --

Już doczytalam, pisalas o rozlogach

[magenta]

Wiesz jak to jest: jednego dnia sadzisz, a drugiego już byś chciała, żeby miało 2 metry To znaczy ja tak mam Mój sumak ma normalne przyrosty i jak popatrzę na zeszłe sezony , to jest już baaardzo dorodny. Znacie moją tęsknotę za dużymi drzewami

[lulka]

Ja tez tak mam, dlatego podpytalam o dorosłego sumaka. Kosztuje jakieś nie duże pieniążki, więc jest luz, nawet jakby (tfu, tfu) się nie przyjął. Mam nadzieje, ze nikogo nie oplulam Twój już faktycznie jest całkiem dorodny

[Lukrecja]

jednego dnia sadzisz, a drugiego już byś chciała, żeby miało 2 metry To znaczy ja tak mam

No niestety, ja też tak mam, w niektórych przypadkach chciałabym, aby to coś miało już znacznie więcej niż dwa metry! A tu trzeba cierpliwie czekać!

[x-ag-a]

No niestety ja też mam schizę na punkcie dużych drzew i już wyrosnięte staram się kupować, bo wydaje mi się, że mała bździnka zniknie wśród już rosnących chabazi.
Sumak mi się podoba, ale u siebie jakoś nie mogłabym go wkomponować - chyba że szpaler przed ogrodzeniem. Ale to nie ma sensu... Madzia, powodzenia sumakowego!

[lulka]

Aga, Ty przynajmniej masz swoje piękne dorodne brzozy , a ja tylko piękne dorodne jabłonki, ale za płotem
Lukrecjo, jednak ogród uczy pokory co?
Ja jestem chora na lilaka japońskiego i klona ginnala. Ma je ktoś może? Główkuję gdzie by je wetknąć

[imwsz]

Ale żeś się zaparła na tego sumaka
A ja dostaję co roku szczękościsku bo sąsiadka kopę lat temu posadziła sobie go jakieś ok. 2 metrów od płotu i co jakis czas chodzę i wyrywam dziczki

[Wanda7]

No niestety, ja też widuję, jak niektórzy walczą z odłogami sumaka, które czasem wychodzą nawet pod fundamentem na ulicę (to znaczy na trawnik przy ulicy). On mi też kiedyś wpadł w oko, ale te odłogi, no nie.. To trzeba mieć duży ogród... Ale może twój okaże się wyjątkowo grzeczny, nic nie wiadomo.

Lilak japoński - obejrzałam w necie, to olbrzym sięgający nawet 8 metrów Masz tyle miejsca?

[lulka]

Madziu, mój sumak będzie rósł na trawniku, więc mam nadzieję, że wszystko co nie pożądane wyląduje w kosiarce. Za bardzo mi się podoba żebym z niego zrezygnowała. Czaję się już na niego drugi rok
Wanda ten lilak dorasta do 5-8 metrów, ale można go przycinać i formować. Myślałam żeby go przed oknem kuchennym wsadzić, na tej kamykowej rabatce. Dawałby trochę cienia, a u dołu nic by nie namącił. Wyprowadziłabym wysoką koronę. Tak sobie na razie myślę .
W sumie mam jeszcze jedną działkę (bardzo dużą) na której mieliśmy się budować i może za rok ją ogrodzimy i posadzimy roślinki żeby sobie rosły, zostawimy tylko miejsce na dom

[Lukrecja]

Plany lilakowo sumakowe ambitne!
A To Ci niespodzianka! kolejna działka, trochę szkoda, że nie tuż za płotem... mogłabyś połączyć.

[lulka]

Lukrecjo, ta działka sobie czeka i nawet nie wiem czy kiedyś się na niej pobudujemy. Może jak dziewczyny podrosną, a może w ogóle one na tym skorzystają i kiedyś tam będą mieszkać. Ciężko powiedzieć. Miejsce jest cudne, bo w otulinie chojnowskiego parku krajobrazowego. Obecna działka mi absolutnie wystarczy-brak czasu na większą przestrzeń

[[Iza]]

No, no. Jak ci miejsca zabraknie, to na drugiej działce będziesz się wyżywać

[Lukrecja]

Fajnie mieć taką "poczekalnię" co nie pasuje, albo czego za dużo, siup do poczekalni, a kiedy nadejdzie właściwy czas... to będziesz miała skąd brać!

[marika2006]

Oby do wiosny I do kolorów

[kozino]

Przycięcie gałęzi chyba też powoduje wypuszczanie odrostów, nie wiem na 100% ale tak podejrzewam na przykładzie naszego szkolnego sumaka.