Ogródek Agness

[lulka]

Ale pedzicie dziewczyny z tymi wątkami, ledwo nozkami przebieram, a im bliżej wiosny tym większe tempo No ale warto tak się zmeczyc, bo strasznie lubię Twój busz

[AGNESS]

Marysiu jesteś bardzo miła, dziękuję Ci za takie cieplutkie słowa

Bożenko bardzo się cieszę, że jesteś i bardzo zapraszam

Eluniu bardzo dziękuję i zapraszam

Jadziu u mnie też pada deszcz, resztki śniegu całkowicie stopnieją.....oby tylko przymrozku nocą nie było, bo rano będzie niezła ślizgawka.....

Majeczko strasznie miło mi to słyszeć , dziękuję za takie cieplutkie słowa i zapraszam jak najczęściej

Agatko bardzo zapraszam na spacer po moich trawiastych ścieżkach, kiedy tylko masz ochotę.....szkoda, że w realu to nie bardzo możliwe..... chociaż może kiedyś

Grażynko kolorków u mnie faktycznie dużo jak w kalejdoskopie barw ...... pewnie nie każdemu się to podoba, ja jednak bardzo lubię tak wesoło i barwnie
Krzew to rzeczywiście mahonia, tnę ją baaardzo mocno 2 razy do roku, na Wszystkich Świętych i Boże Narodzenie , bo stosuję gałązki do wiązanek i stroików...... pozostają tylko najgrubsze gałęzie . Później cudnie odbija i tworzy taką ładną zwartą formę

Madziu bardzo się cieszę, że lubisz mój ogródek , to naprawdę miłe i bardzo zapraszam

[oxalis]

Aguś, lepiej późno niż wcale...Cieszę się więc, że odnalazłam twój nowy wątek.
Masz taki piękny ogródek , że aż dech zapiera. Widać gołym okiem że to Twoja pasja, a i M pewnie dużo pomaga z dobroci serca .
Patrząc na Twoje roślinki marzę, aby i u mnie na działce zrobiło się w tym roku tak kolorowo, chociaż zdaję sobie sprawę że bardziej w warzywka będzie bogata niż w rośliny ozdobne...które z kolei będą królować na moich balkonach. Ale obiecuję że się przynajmniej postaram.
Załapałam się na troszkę nasionek kwiatów z naszej forumowej akcji, więc na początek coś mam . Już się cieszę na wiosenne sianie , wysadzanie do gruntu no i podlewanie...choć to już takie strasznie przyjemne nie jest

[AGNESS]

Kasiu cieszę się, że trafiłaś do mnie i dziękuję Ci za miłe słowa cieszę się bardzo, że podoba Ci się mój ogródek, to faktycznie moja pasja i lekarstwo na stres ..... a eM..... no jakby to powiedzieć..... on nie bardzo ogrodowy wychowywał się w bloku bez najmniejszej nawet działeczki i nie ma przyzwyczajenia żeby popracować w ogródku. Jedynie zawsze skosi trawniczek..... no i jak bardzo marudzę, to wywiezie taczkę z zielskiem na kompost
Twoja działeczka też na pewno będzie kolorowa, a swoje warzywka ..... cóż może być lepszego
Jak czytam lubisz siać roślinki, jeśli byś chciała, to w przyszłym sezonie mogę pozbierać Ci nasionka różnych kwiatów, wprawdzie nie mam jakichś niespotykanych perełek, ale jeśli interesują Cię takie zwykłe kwiaty to bardzo chętnie.....a zaczęć już można w czerwcu od nasion sasanek, które po zebraniu od razu wysiewa się do gruntu

[hala67]

Witaj Agusiu. Cieszę się, że zdecydowałaś się na otwarcie wątku już teraz.
Kiedy za oknem szaro i buro widoczki z Twojego ogrodu umilają nam czas oczekiwania na wiosnę.

[oxalis]

Aguś , dobra kobieto... pewnie że jestem chętna na Twoje nasionka.
Jeśli oczywiście nie sprawi Ci to problemu, a będziesz zbierać dla siebie, to i dla mnie parę odłóż .
Nie jestem wybredna , takie "zwykłe" roślinki są super. Czasem łapie sie na tym właśnie że marzymy o dzisiejszych super modnych roślinkach a zapominamy o tym co stare, sprawdzone i takie nasze polskie.
W tym roku odkryłam na nowo piękno zwykłych, pospolitych aksamitek. Posadziłam je między paprykami i pomidorkami, co cudnie wyglądało. Kontrast czerwonego koloru z warzywek + ogromna kupa słonecznie żółtego koloru z aksamitek, które na warzywnym papu kwitły jak szalone, był wart oglądania.
No i był jeszcze olbrzymi plus. Aksamitki swoja specyficzną wonią odganiały latające szkodniki od warzyw .
Nigdy za nimi nie przepadałam. Może dlatego że dość często królowały na mamusinym balkonie, co wtedy wydawało mi się obciachem, bo inni już mieli pelargonie i tym podobne.

[AGNESS]

Halinko witaj Oj szaro i buro faktycznie, dziś wyjątkowo paskudny dzień, wieje silny wiatr, pada deszcz, a ja siedzę jak struta z bólem głowy.... przez ten wiatr nie mogłam dziś spać Co chwilę rzucam okiem na kolorowe storczyki traktując to jako kolorotorapię

Kasiu ja nasionek sobie nie zbieram, bo i nie mam gdzie ich siać, ale to dla mnie żaden problem, a raczej prawdziwa przyjemności i chętnie Tobie wyślę
Aksamitki bardzo lubię, to taka ,,zapchajdziura,, nasiewam je tam gdzie pozostają puste miejsca po wiosennych cebulowych, cudnie wyglądają takie złote kępki pomiędzy zielenią Przy warzywkach są świetnym rozwiązaniem, u mnie też szpalerek aksamitek oddzielał warzywniaczek od pozostałej części ogrodu

[korzo_m]

Skorzystałam z zaproszenia i pospacerowałam wspominając Twoje pięknie ukwiecone rabatki. Mistrzostwo jak zawsze, zazdroszczę takiej wspaniałej umiejętności, potrafisz pięknie ukwiecić każdą tzw "dziurę". Wiosenne zdjęcia spowodowały od razu u mnie tęsknotę za ciepełkiem i budzącą się soczystą zielenią.

[AGNESS]

Dorotko dziękuję , miło mi bardzo, że podoba Ci się ogródek i dziękuję za cieplutkie słowa
Dziś taki zimy, wietrzny i deszczowy dzień, wokół szaro i smutno, że tym bardziej tęskno do kolorowych rozgrzanych słońcem widoków...... Najgorsze jest to, ze przez to ocieplenie mnóstwo wirusów wkoło i paskudne grypsko panuje..... a do okresu grypowego wiosną jeszcze tak daleko.....
Dorotko zaglądam do Ciebie i zaglądam, ale na wątku kłódka..... mam nadzieję, że otworzysz nowy watek najpóźniej z pierwszymi wiosennymi kwiatuszkami Podziwiam Twoje sadzonki koleusów, ależ ich narobiłaś ...... jak się przechowują??? a pelargonijki, ładnie się ukorzeniły???

[gajowa]

Cudownie!
Zielono...kolorowo...myslę sobie: jak Ty to robisz, ze u Ciebie taka ilość kolorów, nie stwarza wcale wrażenia przeładowania, ani nic z niczym się nie gryzie. Węszę w tym jakiś podstęp...albo czary

[majka411]

Ewciu, właśnie dlatego ja czuję się tu, jak u siebie
Odważne łączenie kolorów, to bardzo duża umiejętność, którą Aga opanowała do perfekcji.

[AGNESS]

Witaj Ewuniu
Faktycznie mnóstwo u mnie kolorków..... wielu osobom może się nie podobać taki cygański styl, ale ja lubię taką żywiołowość i kwiatowy przepych W domku mam raczej minimalistycznie a w ogródku czysta rozpusta W innych ogrodach bardzo podobają mi się stonowane kolorystycznie rabaty, ale u mnie to nie przejdzie..... muszę mieć wesoło, tak najlepiej się czuję i relaksuję Wiesz ja sama nie wiem jak to jest..... ale faktycznie, mimo , że tak dużo tych barw to rzeczywiście do siebie pasują i nie ma wrażenia chaosu, czy nieładu, myślę sobie, że powodem tego jest mnóstwo zieleni, która jest tłem dla tych wszystkich barw i ładnie scala je ze sobą.

Majeczko dziękuję, cieszę się, że tak dobrze się u mnie czujesz Kocham kolory, ja sama jestem żywiołowa i impulsywna i chyba mój ogródek jest odzwierciedleniem mojego charakteru Ja w ogóle bardzo lubię bawić się barwami..... w stroju również

Dziś może dla urozmaicenia pokażę moje parapetowe lato..... storczyki zakwitają na potęgę i parapety są kolorowe jak tęcza......uwielbiam patrzyć przez te barwy przez okno i świat nie wydaje się już taki szary

[majka411]

Aga, różowe spodenki i...... ja też.
Pewnie dlatego tak dobrze mi u Ciebie

[AGNESS]

Majeczko, pamiętasz jak nabijałyśmy się z tego zestawu kolorystycznego w ciuchach??? ...... a wyobraź sobie, że to się stał mój ukochany zestaw kolorów na letni sezon ..... nawet paznokcie malowałam na pomarańczowo z różowym zakończeniem na obrzeżach

[majka411]

bo to jest super zestaw
Jaki w tym roku preferujesz