ale w porę zobaczyłam,że "reklamujesz nowy

- myślę, że drzewkom nic nie będzie są dość elastyczne, a ziemia zmarznięta, "trzymała" korzenie i "stabilizowała" podstawę drzewek. Moje jałowce, a mam ich kilka - mierzą ponad 3 metry - po intensywnych opadach śniegu prawie leżały na ziemi. Obecnie na 90% już wróciły do "normalnego" położenia. Jedynie pozrzucałem z nich wcześniej śnieg.Moje drzewka mocno ucierpiały nie wiem czy coś jeszcze z nich będzie. Były mocno wygięte i obawiam się ,że korzenie są naruszone.