Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
karthyer
Widzę, że jesteś miłośnikiem lotto. Gratuluję, ja nim nie jestem i nigdy nie byłem.
Jeśli uważasz, że dadzą Ci tam wygrać, cóż, powodzenia życzę.
Rozumiem, że poleciłbyś Agulce Mildex ?
Widzę, że jesteś miłośnikiem lotto. Gratuluję, ja nim nie jestem i nigdy nie byłem.
Jeśli uważasz, że dadzą Ci tam wygrać, cóż, powodzenia życzę.
Rozumiem, że poleciłbyś Agulce Mildex ?
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Właśnie spostrzegłam plamy na liściach moich pomidorach w tunelu
Czy to jakaś zaraza czy też brak pokarmu ? Będę wdzięczna jeśli się ktoś wypowie i rozpozna problem .Brązowieją liście tak jakby je ktoś przypalał zapalniczką .

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
kwiaty łagodzą obyczaje
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
protioko pisze:Ridomil jest jak najbardziej interwencyjny.
protokio, to jest interwencyjny czy nie w kontekstcie tego co napisałeś? Weź przeczytaj własny post.protioko pisze: pasowało by lepiej słowo ogranicza niż zwalcza.
A skąd ta pewność, że jest interwencyjny? Masz jakieś źródła, czy tylko tak przypuszczasz?
Albo napiszę inaczej. Jak już trzeba pryskać, czego nie lubimy, to zróbmy to porządnie. Pewnym, zarejestrowanym środkiem, a nie na podstawie plotek że coś działa albo nie działa. Choćby po to, żeby za dwa dni nie pryskać jeszcze raz.
Ja nie wiem, bo nie widziałem krzaków. Może to nie jest zaraza ziemniaczana.winterek pisze:Rozumiem, że poleciłbyś Agulce Mildex ?
Ale niech będzie Mildex. W każdym razie, nie wziąłbym na siebie odpowiedzialności za polecenia środka, który zdaniem producenta jest jedynie zapobiegawczy. Gdybym był pewien, jak Ty, że jest on interwencyjny, to u siebie bym go interwencyjnie stosował. Ale zaryzykować czyimiś pomidorami - taki odważny to ja nie jestem.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
No dobra. Poszukałem i znalazłem tą interwencyjność Ridomilu. Zwracam honor, ale ja go nie będę stosował interwencyjnie. Za miękko jest to napisane.
Jak już ktoś się upiera na Ridomil, to należy go zastosować, kiedy jesteście pewni że zaraza weszła w krzaki (bo sąsiad za płotem ma objawy) ale na waszych krzakach jeszcze objawów nie ma. Jeżeli macie objawy - Ridomil odradzam.Jak stosować Ridomil Gold?? Najważniejsze zalecenia.
1. Przede wszystkim zapobiegawczo.
2. Unikać stosowania interwencyjnego, nie stosować wyniszczająco.
3. Wykonać maksymalnie 2-3 zabiegi w sezonie, w okresie intensywnego wzrostu roślin.
4. P rzy przechodzeniu na ochronę fungicydami kontaktowymi, należy zachować
krótszy odstęp między ostatnim zabiegiem preparatem Ridomil Gold?,
a kolejnym zabiegiem preparatem kontaktowym.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 21 cze 2012, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
W tym punkcie chodzi zapewne o to że stosując interwencyjnie szybciej może dojść do uodpornienia na tą substancję czynną (szczególnie druga część zdania).2. Unikać stosowania interwencyjnego, nie stosować wyniszczająco
Tak to z instrukcjami i ulotkami jest, piszą nie robić czegoś bez uzasadnienia, dlaczego akurat tak, to już niestety musimy się sami domyśleć.
To zdanie w przypadku fungicydu jest po to aby grzyb się nie uodpornił.3. Wykonać maksymalnie 2-3 zabiegi w sezonie, w okresie intensywnego wzrostu roślin.
A ten tekst był zamieszczony z dawnej instrukcji stosowania preparatu Revus.
I jak czytałem na forum, niektórzy moim zdaniem źle to zdanie interpretowali- nie stosować później niż do początku kwitnienie. Uważam że tutaj chodzi o pierwszy zabieg, o to aby go zastosować odpowiednio wcześnie, gdyż ma działanie zapobiegawcze, i gdy zastosujemy zbyt późno zaraza wejdzie na krzaki.Pierwszy zabieg wykonać zapobiegawczo, zgodnie z sygnalizacją oraz interwencyjnie lub po
wystąpieniu pierwszych objawów choroby w danym rejonie, nie wcześniej niż od fazy BBCH
12 (rozwinięty drugi liść właściwy na pędzie głównym) i nie później niż do fazy BBCH 49
(początek rozwoju kwiatostanów)
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Widzę, że wywołałam burzę... Z tego co czytałam na FO - opryski powinno stosować się naprzemiennie, żeby grzyba nie uodpornić.
Dzisiaj nie powinno padać, jutro już znów będzie lało - co więc proponujecie, bo po pracy w takim wypadku muszę odrazu jechać po artylerię i opryskać je znowu.
We wtorek dostały Acrobatem, co w takim razie przemiennego kupić?
Dzisiaj nie powinno padać, jutro już znów będzie lało - co więc proponujecie, bo po pracy w takim wypadku muszę odrazu jechać po artylerię i opryskać je znowu.
We wtorek dostały Acrobatem, co w takim razie przemiennego kupić?
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
A ja zdecydowanie polecam. U mnie sobie w tamtym roku poradził. W przeciwieństwie do Mildexu, który dał całkowicie ciała. Zachwalaliście ten środek w tym sezonie. OK. Nie oponowałem, po co ? Jak się nie wywrócisz, to się nie nauczysz. Dla mnie skuteczność Mildexu jako środka interwencyjnego przeciwko ZZ na pomidorze, jest zerowa. Pisała o tym Kozula ze dwa lata temu. U Ani się nie sprawdził. U mnie w tamtym sezonie też. Dla mnie Mildex, nie istnieje. Ridomil natomiast tak. Jeszcze tak, bo za moment będzie również nie skuteczny w PL.karthyer pisze:Jeżeli macie objawy - Ridomil odradzam.
Protioko, dobrze prawił, w zachodniej Europie jest już zupełnie nie skuteczny. Stosowano go za często i jest już przeżytkiem.
Agulka zrobi, jak będzie uważać.
To jej pomidory. Tyle, że czas ucieka. A Ridomil ma.
Pryskać, czy robić fotki ? Ja nie mam wątpliwości, co jest w tym momencie ważniejsze.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 21 cze 2012, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Agulka11
Jak masz warunki to pryskaj Ridomilem, później możesz na zz dokupić Infitito albo Tanos bo te są w stosunkowo małych opakowaniach. Pyton Consento jest chyba co najmniej w litrówkach a to aż na 0,5 ha.
Jak masz warunki to pryskaj Ridomilem, później możesz na zz dokupić Infitito albo Tanos bo te są w stosunkowo małych opakowaniach. Pyton Consento jest chyba co najmniej w litrówkach a to aż na 0,5 ha.
-
- 200p
- Posty: 411
- Od: 12 kwie 2009, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
U mnie Mildex tez się zupełnie nie sprawdził
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Też stosowałem Mildex interwencyjnie i efekty mogłyby lepsze. Niby ograniczył rozwój ZZ, ale nie zastopował go całkowicie. Tli się nadal i konieczny był kolejny oprysk. Wczoraj wieczorem pryskałem Infinito, ale efekty będę mógł zobaczyć dopiero jutro (dopiero jutro będę na działce). Sam jestem ciekaw.
Pozdrawiam
Adam
Adam
- kanclerz
- 500p
- Posty: 505
- Od: 15 lip 2012, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
ja pryskałem mildexem zarazy nie mam w tunelu w gruncie jest 

-
- 200p
- Posty: 411
- Od: 12 kwie 2009, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
U mnie Infinito już czeka, ale pomidory mokre.
- kanclerz
- 500p
- Posty: 505
- Od: 15 lip 2012, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
zaraz zaczna sie pierwsze przymrozki jest wogle sens pryskac ta chemia jeszcze ,u mnie w regionie zawsze około 8 wrzesnia sa przymrozki przygruntowe 

-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 21 cze 2012, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
kanclerz
Ale do 8 września masz co najmniej 2 tygodnie więc oprysk się przyda. Zaraza we wrześniu nie atakuje tak intensywnie jak na przełomie lipiec-sierpień czy w sierpniu.
Ale do 8 września masz co najmniej 2 tygodnie więc oprysk się przyda. Zaraza we wrześniu nie atakuje tak intensywnie jak na przełomie lipiec-sierpień czy w sierpniu.
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Mi 02.08 minął termin oprysku. Tylko że krzaki takie zdrowiutkie. W ubiegłym sezonie też tak przeciągałem a potem namiot zaatakowała szara. Teraz chyba będę czekał na objawy.Jeśli wystąpią, natychmiast oprysk.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz