Pająki i inne nasze plagi

[Lorrie]

Jaszczurki w ogrodzie to fantastyczna sprawa, ja mam ich naprawdę dużo, wczoraj widziałam wyjątkowo dużą sztukę, z piękną żółtą pręgą, jakieś dobre 20 cm miała.

[Tomek-Warszawa]

U mnie nie ma jaszczurek są tylko myszki polne.

[robala]

Dla swoich jaszczurek specjalnie zostawiłam kawałek niepielonych chaszczy, widzę, że chętnie tam się chowają.

[Lorrie]

Moje mają miejsce pod drewutnią

[gabiszonka]

W ogrodzie tygrzyki w domu kątniki - życie... ale karaluchów brak!!!

[Lorrie]

Babuchno, zapraszam do mnie - dziś rano pod tarasowymi schodami znalazłam siedem kokonow Tygrzyków. To co musi się dziać w ogrodzie? A co będzie za rok..? Chyba bez chemii się nie obejdzie. Niestety, sentymenty na bok, zaczynam się bać. Dziś zauważyłam kombinującego nad oknem tarasowym Tygrzyka, jak by się do środka dostać ...

[X-j-a]

Jak wytępisz pająki, będziesz mieć plagę robactwa, much, komarów, muchówek.

[Tomek-Warszawa]

Ostanio coś po moim ogrodzie "biegają" czarne, duże szczypawy

[izabela14]

Oj n ie tylko po Twoim Tomku

[DorkaS-66]

Zdjęcie okropne, ale lepszego nie mam, takie paskudne COŚ z dużym tyłkiem załatwiło pszczołę:



Uploaded with ImageShack.us

[Lorrie]

To prawdopodibnie jakaś samica. Ma wielki odwłok, bo jest przed złożeniem jaj. Obserwuję to u swoich własnych pająków. Po porodzie są chude jak szczapy.

[DorkaS-66]

Pająki to jednak pryszcz, od wakacji nosiłam pod kolanem siną pręgę, a jakiś czas temu wylała się na nogę w postaci plamy - rumienia. Lekarz stwierdził boreliozę, łykam antybiotyk i nawet nie pamiętam, by mnie ukąsił jakiś podły kleszcz.

[Lorrie]

A jak się jeszcze borelioza objawia? Latem miałam czasem w łóżku kleszcze, ze względu na posiadanie w domu dwóch psów i dwóch kotów, które są regularnie zakraplane, ale nigdy żaden się nie wbił w skórę, przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo.

[DorkaS-66]

Nie chcę Cię straszyć objawy zależą od tego... co zaatakują borelie. W necie jest bardzo dużo informacji na ten temat - i straszno... i śmieszno. Nie mam jednak zamiaru rezygnować ze spacerów po moim lesie... po łąkach. Rozbawił mnie natomiast telefon do sanepidu, gdy zapytałam jak sprawdzić czy mam boreliozę, pani powiedziała, że muszę zrobić dwa badania po 40 zł za jedno! różnych "antyciał" (albo jakoś tak), ale i tak nikt nie potwierdzi, że mam boreliozę (każdy kto kiedyś miał kontakt z "zębami" kleszcza może być pozytywny - bez chorowania) i będę musiała jeszcze zrobić dodatkowe badanie za 100 zł. Darowałam sobie, mam antybiotyk za grosze i modlę się, by mnie zbytnio nie zniszczył. Stosuję odpowiednią dietę. Co jest najpaskudniejsze, mogę przy następnym kleszczu kolejny raz chorować. Ale "podobno" dobrze, tak twierdziła lekarka, że pojawił się rumień wędrujący, bo ludzie latami nie wiedzą, że mają w sobie bakterie, które po cichutku sieją spustoszenie.

[bajka77]

Proszę o odpowiedź czy pająk długonogi mógł być przyczyną żółknięcia i opadania kiści w hibiskusie?Zrobiłam dzisiaj kąpiel mojemu hibiskusowi z wody i mydła szarego, umyłam każdy listek i znalazłam aż 4 pająki.Kwiatek stoi na balkonie razem z begoniami zwisającymi.Czy ten pająk mógł szkodzić kwiatom i jak go się pozbyć bo kwiatów w skrzynkach nie jestem w stanie umyć.Pozdrawiam.