


Sadziłem tylko młode roślinki i nie nie mialem doświadczeń przy przesadzaniu starszych, ale jedno pewne- machonia ma słaby system korzeniowy i wymaga podłoża wilgotnego; z tego też powodu wybiera cień. Na luźnej glebie, przynajmniej z początku, więcej dbaj o podlewanie.Marek Podlaskie pisze:ale na słabszej glebie pisakowej.
albo napisałem mało czytelnie albo nie doczytałaś uważnie :P mahonia rośnie pod płotem już chyba kilka lathalina522 pisze:Karlosie,przecież to piękny zimozielony krzew-posadź go na wiosnę,żeby go było widać,a siatkę przysłoń pnączem,nawet jednorocznym.
Dobrze kombinujesz. Odczekaj gdzieś do połowy kwietnia, wtedy pojawiają się wyraźne pąki na oczkach i wiadomo gdzie ciąć, można odczekać i do kwitnienia, a po tym ciachać. Pozdrawiam.Kasia79 pisze:Odświeżam wątek.
W zeszłym roku, w sierpniu i w październiku posadziłam w sumie kilkanaście młodych mahonii (wysokość sadzonek ok. 50 cm). Stanowisko osłonięte przed ostrym słońcem, ale nieco wietrzne, gleba żyzna, utrzymująca wilgoć. Do stycznia wyglądały bardzo dobrze, teraz przynajmniej połowa z nich ma w większości suche liście. Wiem jak powinna wyglądać zdrowa mahonia o tej porze roku (z ogrodu rodziców chociażby), moje zdecydowanie nie wyglądają dobrze. Czytam i czytam, wyszło mi, że powinnam poczekać do wiosennego kwitnienia (lub jego braku), potem je ciachnąć jeśli w zeschnięte pędy nie wróci życie, a w wypadku dwóch, które wyglądają bardzo źle, ciachnąć je bardzo nisko.
Dobrze kombinuję, czy macie jakiś inny pomysł?