Wczoraj nie byliśmy na działce. Moja chrześnica miała Komunię więc wielka uroczystość za nami. Jak tylko młodsza latorośl się zbudzi i wsunie śniadanko idziemy podlewać. Susza jest niemiłosierna, nie pamiętam kiedy padało. Posiałam warzywka więc teraz obowiązkowo muszę latać podlewać
Rodzik 66
- as1112
- 200p

- Posty: 321
- Od: 28 mar 2012, o 15:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Rodzik 66
Piękny poniedziałek, początek tygodnia i od razu zła wiadomość - domek będzie postawiony nie w tę sobotę ale dopiero za tydzień. Brrrr, jak ja nie lubię takich niespodzianek
Wszystkie plany dały w łeb
Oby to już był ostateczny termin.
Wczoraj nie byliśmy na działce. Moja chrześnica miała Komunię więc wielka uroczystość za nami. Jak tylko młodsza latorośl się zbudzi i wsunie śniadanko idziemy podlewać. Susza jest niemiłosierna, nie pamiętam kiedy padało. Posiałam warzywka więc teraz obowiązkowo muszę latać podlewać
Nie wiem co z tego wyrośnie ale ten rok i tak bardziej próbny jest więc nawet się nie zmartwię gdy zobaczę tylko chwasty 
Wczoraj nie byliśmy na działce. Moja chrześnica miała Komunię więc wielka uroczystość za nami. Jak tylko młodsza latorośl się zbudzi i wsunie śniadanko idziemy podlewać. Susza jest niemiłosierna, nie pamiętam kiedy padało. Posiałam warzywka więc teraz obowiązkowo muszę latać podlewać
Moje początki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=55280" onclick="window.open(this.href);return false;
-
davussum
- 500p

- Posty: 806
- Od: 26 sie 2010, o 15:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 100-lica
Re: Rodzik 66
Jak tam po weekendzie?
- as1112
- 200p

- Posty: 321
- Od: 28 mar 2012, o 15:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Rodzik 66
Równocześnie napisałyśmy, he, he. Odpowiedź u góry 
Moje początki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=55280" onclick="window.open(this.href);return false;
-
davussum
- 500p

- Posty: 806
- Od: 26 sie 2010, o 15:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 100-lica
Re: Rodzik 66
ehhh tez nie znoszę jak mi ktoś lub coś krzyżuje plany 
- kasia82
- 500p

- Posty: 583
- Od: 25 lut 2012, o 09:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Rodzik 66
Hej dziewczynki
U mnie troszkę popadało wczoraj i dzisiaj rano, nie musiałam podlewać w niedziele.
Asiu jakie warzywka posiałaś?
U mnie troszkę popadało wczoraj i dzisiaj rano, nie musiałam podlewać w niedziele.
Asiu jakie warzywka posiałaś?
Pozdrawiam
- as1112
- 200p

- Posty: 321
- Od: 28 mar 2012, o 15:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Rodzik 66
W tym roku bardziej na próbę ale posiałam: rzodkiewkę ( dwa rodzaje ), marcheweczkę, pietruszkę, sałatę, szczypiorek, troszkę ziół, koperek, fasolę - wszystkiego po troszeczku
Konkretnych odmian Ci nie podam bo nie pamiętam
Karteczki zostawiłam wbite w grządki.
Mam nadzieję, ze wkrótce tu się zazieleni
Późno w tym roku wyszedł ten siew ale za rok obiecuję poprawę 

Mam nadzieję, ze wkrótce tu się zazieleni

Moje początki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=55280" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Rodzik 66
as1112 pisze:W tym roku bardziej na próbę ale posiałam: rzodkiewkę ( dwa rodzaje ), marcheweczkę, pietruszkę, sałatę, szczypiorek, troszkę ziół, koperek, fasolę - wszystkiego po troszeczkuKonkretnych odmian Ci nie podam bo nie pamiętam
Karteczki zostawiłam wbite w grządki.
Mam nadzieję, ze wkrótce tu się zazieleniPóźno w tym roku wyszedł ten siew ale za rok obiecuję poprawę
-
davussum
- 500p

- Posty: 806
- Od: 26 sie 2010, o 15:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 100-lica
Re: Rodzik 66
Warzywniak pierwsza klasa. Jak tak się napatrzę na forumowe warzywniaki to też mi się zachciewa ale em prędzej by mnie z domu wygnał niż pozwolił warzywnik założyć na działce 
- as1112
- 200p

- Posty: 321
- Od: 28 mar 2012, o 15:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Rodzik 66
Fajnie, ze się Wam podoba nasz warzywnik - czekam aby się zazielenił
Widzisz Dorotko, u mnie było odwrotnie - ja nie chciałam warzywnika a mężyk naciskał ;) Po tym jak sąsiadka poczęstowała córcię poziomką, truskaweczką i dała troszkę pysznego szczypiorku, zaczynam zmieniać zdanie. Nasz warzywnik jest malutki, odgrodzimy go jeszcze płotkiem i obsadzimy wokół krzaczkami tak aby był jak najmniej widoczny
Zajmuje jeden rożek więc jest ok.
Spodobały mi się te ścieżki z kamyczków i chyba zdecyduję się na taką główną alejkę. Czytam troszkę o tym i wiem, że będą trudności z oczyszczaniem z kamyków liści i innych śmieci ale i tak się nie zniechęciłam
Widzisz Dorotko, u mnie było odwrotnie - ja nie chciałam warzywnika a mężyk naciskał ;) Po tym jak sąsiadka poczęstowała córcię poziomką, truskaweczką i dała troszkę pysznego szczypiorku, zaczynam zmieniać zdanie. Nasz warzywnik jest malutki, odgrodzimy go jeszcze płotkiem i obsadzimy wokół krzaczkami tak aby był jak najmniej widoczny
Spodobały mi się te ścieżki z kamyczków i chyba zdecyduję się na taką główną alejkę. Czytam troszkę o tym i wiem, że będą trudności z oczyszczaniem z kamyków liści i innych śmieci ale i tak się nie zniechęciłam
Moje początki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=55280" onclick="window.open(this.href);return false;
-
davussum
- 500p

- Posty: 806
- Od: 26 sie 2010, o 15:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 100-lica
Re: Rodzik 66
Weź pod uwagę to że dziewczynki mogą się zainteresować kamyczkami. Mój synuś na 10000% od razu by porozrzucał wszystko po całej działce więc nawet nie biorę takiej nawierzchni pod uwagę.
Za dużo łażenia przy tym warzywniku z plonami różnie to bywa, a codziennie rano robię zakupy na bazarze więc mam codziennie świeże warzywa i owoce. Kupuję od lat u sprawdzonych handlarzy, nigdy nie kupuję w marketach mięsa, owoców i warzyw. Do marketu chodzę raz na miesiąc lub rzadziej po napoje i produkty typu cukier, mąka, makaron, herbata, proszek do prania itp.
Dostałam od babci jednego pomidorka i stoi bidulek na balkonie i czekam czy coś z niego wyrośnie...
Za dużo łażenia przy tym warzywniku z plonami różnie to bywa, a codziennie rano robię zakupy na bazarze więc mam codziennie świeże warzywa i owoce. Kupuję od lat u sprawdzonych handlarzy, nigdy nie kupuję w marketach mięsa, owoców i warzyw. Do marketu chodzę raz na miesiąc lub rzadziej po napoje i produkty typu cukier, mąka, makaron, herbata, proszek do prania itp.
Dostałam od babci jednego pomidorka i stoi bidulek na balkonie i czekam czy coś z niego wyrośnie...
- as1112
- 200p

- Posty: 321
- Od: 28 mar 2012, o 15:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Rodzik 66
Moja córcia od razu zainteresowała się kamyczkami, zdjęła skarpetki i latała po nich jak oszalała
Oczywiście podnosiła tez na początku kamyczki ale szybko jej się znudziło
Na początku zawsze wielkie zainteresowanie jest ale na szczęście dzieciom szybko się wszystko nudzi - przynajmniej moim
Efekt jak dla mnie wart jest nawet ciągłych upomnień i zbierania kamyków z trawy.
No a warzywka własne to już nie to samo co z bazarku moja droga
Satysfakcja na pewno większa.
U nas zresztą jest wymóg posiadania choć maleńkiej uprawki - to są warzywnicze ogródki - więc postanowiliśmy się nie wyłamywać. Wiem, ze sporo osób tego regulaminu nie przestrzega, nic nie sieje i nic się nie dzieje ale taki maleńki skrawek na pewno będzie tylko cieszył
Męzyk właśnie wrócił z działki z dobra wiadomością - jeden kwadracik warzywniaka jest już zielony
( Nie pamiętam co tam jest posiane ale cieszę się jak dziecko
)
No a warzywka własne to już nie to samo co z bazarku moja droga
U nas zresztą jest wymóg posiadania choć maleńkiej uprawki - to są warzywnicze ogródki - więc postanowiliśmy się nie wyłamywać. Wiem, ze sporo osób tego regulaminu nie przestrzega, nic nie sieje i nic się nie dzieje ale taki maleńki skrawek na pewno będzie tylko cieszył
Męzyk właśnie wrócił z działki z dobra wiadomością - jeden kwadracik warzywniaka jest już zielony
Moje początki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=55280" onclick="window.open(this.href);return false;
-
davussum
- 500p

- Posty: 806
- Od: 26 sie 2010, o 15:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 100-lica
Re: Rodzik 66
Pewnie że fajniej zjeść coś co się samemu wyhodowało ale Jak się nie ma, co się lubi - to się lubi, co się ma.
- as1112
- 200p

- Posty: 321
- Od: 28 mar 2012, o 15:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Rodzik 66
Dokładnie tak 
Moje początki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=55280" onclick="window.open(this.href);return false;
- colli28
- 500p

- Posty: 908
- Od: 2 cze 2012, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zach-pomorskie
Re: Rodzik 66
AS1112 NIE spodziewałam się że ciebie tutaj spotkam Kiedyś byłam razem z tobą na majówkach 2009;-) Jestem mamą Tymoteusza;-) wcześniaka... i również gospodaruje sobie ogródek Co u ciebie jak mała?
-
davussum
- 500p

- Posty: 806
- Od: 26 sie 2010, o 15:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 100-lica
Re: Rodzik 66
ale spotkanie
a na jakim forum się poznałyście?


