Aprilkowy las

[joannakr0508]

Aprilko żeby to chodziło o kwalifikacje akurat nie o prace chodzi co do wyjazdów tylko o hobby często mamy treningi i zawody a tym bardziej że i ja chcę w tym roku wystartować w Pucharze Kobiet w motocrossie

[April]

O, to Ty jesteś mocna kobieta, podziwiam. I oczywiście wszyscy tu będą trzymać kciuki i Ci kibicować.

[joannakr0508]

Dzięki na pewno podium nie zajmę bo to debiut ale może w 10 chociaż

[April]

Joanno, nie żartuj. Z pewnością wiesz że skromnością w sporcie daleko się nie zajedzie. Trzeba być pewnym siebie, to połowa sukcesu. Zakasujesz starych wyjadaczy swoim entuzjazmem, czego Ci życzę.

[Margo2]

Już podaję nazwy żurawek, które u mnie przetrwały najlepiej. To Cherry Cola, Ginger Peach i chyba Obsydian i jeszcze jakaś żółta.
U siebie jutro wstawię zdjęcia jak one wyglądają po zimie.
A możę Twoje jednak przeżyły? U mnie niektóre mają tylko żywe łodyżki, a liście wszystkie pomarznięte.

[April]

Gosiu, bardzo Ci dziękuję, zapisałam sobie. Wczoraj zapomniałam zajrzeć do żurawek. Wróciłam późno i zdążyłam posadzić tylko złotlin. Tak bardzo mi się podobają jego żółte pomponiki. No i musiałam podlać nowe nasadzenia oraz lilie. U mnie bardzo sucho a jeszcze nie wszędzie mam linię kroplującą.

[PiotrekP]

Ale masz pięknie , las , zwierzęta i te wiewiórki (?)

[x-ag-a]

Cześć Jolu
U mnie żurawki bardzo kiepsko rosną... Jeszcze nie doszłam do tego, dlaczego tak się dzieje, ale fakt jest faktem... Szkoda, bo bardzo mi się podobają, zwłaszcza na obwódkach rabat.
Dobrego dnia!

[reniuniek]

Jolu miłego i dnia.

[April]

Witaj Piotrze z gór, dziękuję za miłe słowa i zapraszam częściej.

Aguniu, mnie też żurawki zauroczyły. Marzy mi się taka rabatka z wijących się wstęgą różnych kolorów żurawek. Lekko poprzeplatana hostami. Z pewnością zrobię jeszcze kolejne do nich podejście nawet jak padły. One jeszcze nie są osłonięte od wiatru. Posadziłam thuje brabant wzdłuż części ogrodzeni, żeby trochę osłoniły, ale jeszcze nie urosły na tyle żeby spełnić swoją rolę. Najlepiej rosną te na drenażu od oczyszczalni . W sobotę mam plan cięcia żywopłotu. Może się mocniej zagęszczą te brabanty.
Miłego

Renatko, nie zauważyłam Twojego posta. Dzięki, również dużo słoneczka. Jest na to szansa aż do soboty. Będzie można powalczyć w ogródku

[AGNESS]

Aprilku....bo żurawki nie mogą nie zauroczyć One są takie kolorowe i śliczne, wszędzie pięknie się komponują, zdobią ogrody przez większość sezonu....a wiele z nich nawet i przez cały sezon W mnie większość dużo gorzej zniosła tę zimę niż poprzednią, wiele trzeba golić na maxa, zostają same łodyżki, ale wszystkie już pięknie zaczynają odbijać To naprawdę bardzo wytrzymałe roślinki

[Jule]

A ja musze powiedziec, ze zurawki jakos mnie za serce nie poderwaly. Dziwne, bo znowu hosty mnie sie szalenie

[reniuniek]

U mnie żurawki ładnie przezimowały, chyba tylko dwie się zmarnowały, ale mam nadzieje, że od korzenia odbiją. W czerwcu będę miała kolejne od Igi

[Margo2]

A ja musze powiedziec, ze zurawki jakos mnie za serce nie poderwaly. Dziwne, bo znowu hosty mnie sie szalenie

Jula, nie mów hop.
Jak hosty zaczęły to i do żurawek dojdziesz
Ja myślę, że na naszych piaskach trzeba im zapewnić dobrą glebę. Może nawet trochę gliny by się przydało.
Masz gdzieś zaprzyjaźniony ogród z gliniastym podłożem?
Można by zrobić machniom

[April]

Witam, witam, moje żurawki przeżyły
Wprawdzie wszystkie stare liście musiałam im wczoraj wyciąć ale są nowe malutkie i będą rosły! Podlałam i będę dalej obserwować
Agness miałaś rację, ogoliłam uważając na te młode maleństwa. Muszę je jeszcze zasilić. Mam azofoskę, czy będzie ok?

Jule i na Ciebie przyjdzie czas. One mają tyle cudnych kolorów. Co prawda u mnie nie kwitły ale to przecież liście zdobią najbardziej.

Reniu, przezimowały, tak jak i u mnie. Czy swoje zamawiasz u kogoś na FO? Jak zneleźć tą Igę?

Goś, oczywiście jak Jule lubi hosty to do żurawek już tylko pół kroku. Ja oczywiście cały piach spod żurawki wyciągałam i dawałam takie bardziej gliniaste podłoże. Teraz z bagien M przywozi mi trochę torfu wspaniałeg to im dorzucę. Niestety mało mam bo jest w stanie jedną taczkę dziennie bo dość daleko i ciężko wyjechać z tamtąd. Może się nie utopi
Teraz pokażę Wam trochę nasadzeń na północnej rabacie. Wprawdzie same badylki widać ale muszę się pochwalić. Będą potem taką wersją przed, jak latem zaczniemy porównywać co rośnie.
Oto posadzony biały pięciornik krzewiasty Abbotswood. Ma już dużo listków.


Posadziłam też dereń biały ?Elegantissima? bo uwielbiam jego czerwone pędy. Myślę że ładnie będzie wyglądał obok juki karolińskiej


Tą małą jukę obok jeszcze muszę przenieść. Posadziłam też jaśminowiec wonny. Zaraz obok, po wizycie u Szmita, posadzę tam półksiężycowy szpalerek cisów aby były tłem dla dwóch róż które zamierzam ocalić. Więc może stworzy się ciekawy kontrast. Jakby co to przesadzę



Z drugiej strony cisów będzie czerwona budleja Dawida Nike. W tej części rabaty czerwone róże będą miały ogólnie tło z zieleni i bieli z niewielkimi elementami czerwonymi. Jest tam też biała skalnica. Badylek budlei

No i najważniejsza część ? lilie. Posadziłam w kępkach po kilka: za perukowcem są 2 szt Muscadet. Za groszkowym są 2 szt Montenegro czerwone i dosadzę tam jeszcze w sobotę Black out. Za kosówką są Mont Blanc i Devotion. Jeszcze jakieś cztery donice w domu ale nie pamiętam. Generalnie kępki białe po 3-5 i kępka czerwona. Oprócz tego Hymenocallisy za wejmutką.







A w pobliżu białe Astible