Ogród Linety

[bejka1970]

Dzięki Linetko póżniej pokombinuję.Zrobiłam przerwę na obiad i idę z powrotem do ogrodu.Ten hektar to ogródek wokół domu, warzywniak,sad,łąka i lasek w którym mój Tarzan szaleje z siekierą i sekatorem żeby przerzedzić i uporządkować samosiewki.Prędzej zabraknie mi pieniążków jak miejsca na kolejne chciejstwa

[jolcia1212]

Linetko
Umnie wymroziło część hiacyntów, żonkili i krokusów. te które tak się nie spieszyły i dopiero wychylają łebki zakwitną. Czekam na Twoje w pełni rozwinięte. U Ciebie cieplej więc będzie wszystko szybciej

[stokrotka_polna]

Linetko, zainspirowałaś mnie . Kupiłam sobie hiacynty w doniczce. Teraz są niewielkie, ale chyba będą okazałe. Mam białe i różowe . Myślę, że za kilka dni będę mogła pochwalić się kwiatami. Linetko, pisałaś niedawno, że jak kwiatki przekwitają, to przesadzasz cebule do ogrodu. Powiedz, kiedy to robisz? Jak tylko przekwitną, czy później? Jak dokładnie to wygląda?

[Lineta]

Bejka, a jak sobie radzisz a chwastami na takim obszarze? Przecież to jest żywioł nie do opanowania.
Jolcia, strasznie mi przykro. Rzeczywiście, były przecież takie silne mrozy, nawet u nas, gdzie normalnie jest cieplej niż w innych częściach Polski. Specjalnie dla Ciebie parę zdjęć (zeszłorocznych) na końcu postu, oby Twoje ocalone kwiaty też jednak zakwitły.
Stokroteczko, z sadzeniem hiacyntów do gruntu czekam zwykle na dłuższy czas bez przymrozków. Więc stoją sobie w domu i są podlewane jak wszystkie doniczkowe. Niektóre zasychają, ale i tak je sadzę w nadziei, że cebula sobie poradzi w naturalnych warunkach. Inne mają jeszcze zielone liście, te sobie jeszcze pofotosyntezują. Podlewam je parę razy po posadzeniu, a potem zostawiam własnemu losowi. I za rok na wiosnę zwykle ładnie wychodzą spod ziemi. I kwitną.

[ewamaj66]

Wspaniale, że masz już taką zaawansowaną wiosnę Mieszkam w zimnym miejscu, więc na razie kwitną głównie przebiśniegi ,ale w końcu doczekam się ocieplenia, prawda? Dziś pojawiło się wreszcie słońce-nagroda po wczorajszej śnieżycy

[Lineta]

Oj, nie, niestety, zdjęcia są zeszłoroczne. Tylko krokusy wyglądają tak jak na zdjęciach, reszta jeszcze przed kwitnieniem.

[ewamaj66]

Krokusy tak, a wierzba? U nas jeszcze się nie kocą

[Lineta]

Tak, wierzba już opylona na żółto od ostatniej niedzieli. Jak to w Niedzielę Palmową.

[stokrotka_polna]

Linetko, dziękuję za odpowiedź. Zrobię wszystko tak, jak piszesz, to może mnie też tak kiedyś będą pięknie kwitnąć. Twoje znów od rana podziwiam .
A my dziś sadzimy czereśnie . Lecę do ogrodu, póki jest pogoda. Potem napiszę, jak nam poszło.

[Lineta]

Ooo, czereśnie uwielbiam. My mamy drzewo od kilku lat, odmiana Hedelfińska. Ma duże, pyszne owoce. A jakie Ty sadzisz?

[stokrotka_polna]

Linetko, mam trzy odmiany: Bütnerę Czerwoną, Vegę i Burlat. Zapraszam do siebie na stronkę, a jak przyjdzie czas, to i na czereśnie .

[Lineta]

Oj, żebyś nie żałowała, że mnie zaprosiłaś, bo ja uwielbiam czereśnie.

[stokrotka_polna]

Gdzieżbym miała żałować . Witaj w klubie lubiących czereśnie. W dobrym towarzystwie, to dopiero będzie smakowało .

[anabanana]

No to jeszcze jedną... No dobrze, jeszcze jedną... I jeszcze jedną, ale ta już ostatnia... No i jeszcze ta, i tak malutka...
A potem tylko brzuchol rozsadza! Tyle mam do dodania w temacie czereśniowym

[stokrotka_polna]

No to jeszcze jedną... No dobrze, jeszcze jedną... I jeszcze jedną, ale ta już ostatnia... No i jeszcze ta, i tak malutka...
A potem tylko brzuchol rozsadza! Tyle mam do dodania w temacie czereśniowym